BARDZO CIĘŻKA SYTUACJA ŻYCIOWAPROSZĘ O INFO.

Witam! znalazłam sie w bardzo ciężkiej sytuacji życiowej. Obecnie z mężem spodziewamy sie dziecka.Naszym problemem jest brak środków do życia (mąż zarabia 954,60 zł), mieszkamy w budynku gospodarczym, nieocieplonym, o wymiarach 3 na 3,5 m.Jest tu wilgoć, pleśn, biorę leki i witaminy na które często brakuje.I stąd moje pytanie: CZY MOGĘ STARAĆ SIĘ O MIESZKANIE LUB JAKĄKOLWIEK POMOC Z URZĘDU GMINY CZY POMOCY SPOŁECZNEJ? JAK NAPISAĆ PODANIE O MIESZKANIE?

tak, możesz. zgłoś się do najbliższego MOPSu albo do burmistrza albo sołtysa, czy kogo tam. albo jakiś ośrodek pomocy społecznej, tam was pokierują.

Nie dodałam że śpimy, myjemy się, gotujemy itd w jednym pomieszczeniu. Nadmienię że nie mamy nawet bieżącej wody :(

Internet mam... u brata, czyli jak u niego jestem to korzystam. :]

Spróbuj wynajac mieszkanie ,domek mały..z mopsu powinnaś dostac dotacje.Zdrowie Twoje i dizecka najważniejsze!!

Rotfl lol---> zycze Ci zebys choc przez chwile znalazl sie w takiej sytuacji jak ja!!!!!!!!

jak dla mnie sciema.

Nie stac mnie na mieszkanie.Gdyby to byl sam czynsz to moze i bysmy dali rade, ale w moim miescie na dzien dobry wolaja przynajmniej 600 zł odstepnego a na to mnie nie stac... Boje sie isc prosic o pomoc, tyle teraz gadaja o tym ze zabieraja dzieci do domow dziecka jak nie ma warunkow...A jak przyjada zobacza jak mieszkamy to sie przestrasza :(

"Obecnie z mężem spodziewamy sie dziecka.Naszym problemem jest brak środków do życia" Toc jedno przeczy drugiemu ;)

Dokładnie moga oddac do rodziny zastepczej..dlatego radze poszukac niedrogiego mieszkanka.W jakim mieście mieszkasz?

serio i życzę jak najlepiej ale dziwię się, że zdecydowaliście się na dziecko w takich warunkach no chyba, że ciąża jest nieplanowana powodzenia, jakaś pomoc na pewno się należy tyle, że na mieszkania socjalne czeka się latami niekiedy, bo tych mieszkań po prostu gminy nie mają

Co z was za ludzie??? Idż do Mopsu albo Mopru, przedstaw swoja sytuacje, pomoga ci przyznaja rózne formy zasilokowania, miesiecznie mozesz otrzymac nawet 500-800zł, jak najszybciej napisz podanie, zgłos sie równiez do osrodka typu PCK, oni maja duzo informacji jak pomoc w ciezkiej sytuacji, do tego pojdz jeszcze do prezydenta miasta i pros...na poczatek dostaniesz ajkikolwiek lokal z sanitariami, a pozniej bedziesz czekala na przydzial mieszkania. a tak na marginesie, jedyne o czym potraficie pisac to bzdury...nie macie serca??

ale dowalasz? cieszy cie to.ze ludzie maja tragedie?

Bełchatów.Wczesniej mieszkalismy w mieszkaniu, bylo to m5, ja pracowalam itd, potem wlasciciele nie przedluzyli nam umowy i znalezlismy sie na wsi u mojej babci...A ze pracowalam na czarno to pracodawca odkad dowiedzial sie o ciazy nie dal mi ani grosza ;(

przeciez to ewidentna sciema ludzie nie badzcie naiwni. Obudzila sie w srodku zimy? Ciekawe jak przezyli te mrozy w nieocieplanym pomieszczeniu? Sciema jak nic

acha i nie słuchaj , ze ktos ci dzieci zabierze, bo to nieprawda, instytucje typu MOPR sa powolane by pomagac w trudnej sytuacji, jesli nie jestescie rodzina patologiczna, nie macie problemu z alkoholem, nie wszyczynacie bojek itp. to nikt wam dziecka nie zabierze!!!!!!!!!!! Nie martw sie, powolutku na pewno wszystko sie ułozy. W jakiej mieszkasz miejscowosci??

Wczesniej bylo nas stac na wiecej i stad decyzja o dziecku.Jak jeszcze pracowalam kupilismy nowa lodowke, mam mikrofalowke, nawet laptopa, a teraz wszystko sie pokopalo :( ja bym jakos przezyla ale za dwa miesiace urodzi sie nasza kruszynka :(

POmieszczenie nie jest ocieplone!!Nikogo nie zmuszam zeby mi wierzyl :( Prosze tu o pomoc normalnych ludzi a nie cwaniakow ktorym sie w dupach poprzewracalo...

Nie znam nikogo w Bełchatowie.alemoże znajdzie sie tutaj ktos kto pomoże ;-) Poszukaj moze w ogloszeniach oopiece nad starszymi osobami..bedziesz miala prace ,dach nad głowa i dodatkowo jakis grosz.Tez miałam ciezko ale jakoś sobie poradziłam..najwazniejsze to niezałamywac sie.Proponuje wycieczke do Caritasu.Oni moga pomóc

http://www.mops.gda.pl/ to jest strona osrodka twojej gminy poczytaj, zadzwon, na pewno mozesz liczyc na pomoc

a brat ci nie moze pomoc?? Poza tym jesli ktos ci nie wierzy nie musisz od razu nazywac cwaniakiem co sie mu w dupie poprzewracalo.

Dziekuje za link. Ja nikogo nie nazywalam cwaniakiem, znowu ktos sie podszywa, ale niech mu bedzie...Brat ma 17 lat.

a rodzice?? Twoi? Meza? Nie wierze ze nie macie nikogo

marlboro gold edge--> ale to jest strona MOPS-u z Gdanska.

Tesciowie maja nas gdzies a moi rodzice caly czas nam pomagaja, zapraszaja na obiady, robia zakupy, ale jak wspominalam mam rodzenstwo a pracuje tylko moj tata wiec nie sa w stanie nas wszystkich utrzymac. i tak w przeciwienstwie do tesciow pomagaja jak tylko moga.Tez maja male mieszkanko, tzn pokoj, kuchnie, jest tez lazienka a wlasciwie pomieszczenie na lazienke bo na remont nie ma kasy ;/... W najwieksze mrozy spimy u nich, ale nie wyobrazam sobie jak to bedzie jak urodzi sie dziecko...

jesli to co piszesz to prawda to jutro z samego rana powinnas pojsc do mopsu, pck, caritasu, urzedu gminy nie wiem gdzie jeszcze. Moze do kosciola, moze proboszcz cos pomoze. Masz dziecko w drodze i mysle, ze powinni ci pomoc bo nie mozesz wziac dziecka w takie warunki jak masz teraz.

kobieta!w glowie sie nie miesci ze tacy ludzie chodza po ziemi!

A co powinnam napisac w takim podaniu?Mam tu napisane jedno od dawna, wszytsko napisane tak swoimi slowami i mialam zaniesc je juz dawno ale boje sie ze moga zabrac mi dziecko :( Moze ktos pomoze mi je napisac?

i powinnas sie zarejestrowac w Urzedzie Pracy

współczuję, to strona mopsu http://www.e-bip.pl/start/12550