Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwnie zakochany

Gdzie ona była cały dzień?

Polecane posty

Gość ona z kims
Ja ci radze przestac myslec o niej tak.. Pomysl, jakbys zaczal sie z nia spotykac powiedzialbys jej pozniej ze tak ja sledziles? To nie jest normalne, a dziewczyne moze to wpedzic w problemy. Wyslij jej walentynke. Nie musisz stac pod drzwiami.. wystarczy wyslac Poczta Polska i problem z glowy. Moze to dziecinne ale fajne.. w koncu to Walentynki, wtedy wszystko jest wybaczalne ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczyńska AVE MArriiaa
odpoczywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tez wlasnie czlowieku
walentynki,dzien dobry....radzimi ci a ty dalej nic....wez w koncu sie w garsc i zacznij cos robic bo to juz nudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnie zakochany
Nie wiem co się u niej dzieje. W czwartek, piątek, sobotę nie obserwowałem, bo to trochę nienormalne. Miewam takie napady normalności gdzie stwierdzam, że to bez sensu, ale ciągle o niej myślę. Nawet teraz przeżywam czy ona gdzieś nie poszła imprezować i czuję się taki olany i zdradzony :( Jakbym zaczął się spotykać to bym powiedział,że śledziłem, dlaczego miałbym ją przez to wpędzić w problemy? Chociaż i tak uważam, że nie miałbym szans, bo ona ma ułożone życie raczej, a ja znerwicowany i spięty więc po c ojej taki ktoś jak ja :O A jak nudne to jest to komu nie pasuje niech nie czyta. Wiem, że nudne, ale każdy z was robi nudne rzeczy czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja Cie ciagle czytam autorze
;) i dla mnie to nie nidne i bede czytała dopóki cos z tego nie wyjdzie;) wierze,ze Ci sie uda;) z jakiego miasta jestes?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczorowaa sukienkaa
ja też podczytuję to romansidło;) I co? dzisiaj była niedziela, jak tam:)? Zobaczyliście się?:D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za psychol z ciebie :D na miejscu tej dziewczyny to bym się wyprowadziła albo coś :D tak, na pewno cały dzień i noc bzykała się z jakimś kolesiem, już wiesz co robiła :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczorowaa sukienkaa
dzisiaj niedziela myślę, że była na pielgrzymce;):D z drugiej strony takie śledzenie, może byc romantyczne, ale jak wiemy, że facet to nie jakiś tam poszukiwany z crime story;):) chociaż nigdy nie wiadomo;) co w nim siedzi:D No i co? Co dalej:)? Bo w niedzielę najlepiej czyta się romanse;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się tymi co nazywają Cie psycholem!! Ja tez czekam cały czas na jakieś działania z Twojej strony. Do roboty kolego!:D Jestem bardzo ciekawa jak wyglada:) opowiedz o niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze koniec lukania
pewnie autor caly dzien stal pod jej klatka i kukal do okna.ciekawe czy zabiera ze soba termos z herbata i kanapki.mysle ze on prowadzi nawet jakies zapiski z tej obserwacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze koniec lukania
no wlasnie ciekawe jak ona wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczorowaa sukienkaa
a to się uśmiałam :D zapiski:)? A co on detektyw;)? No właśnie niech ją opisze:) Pewnie bałaganiara:D bo inaczej herbatkę nie pił by z termosu, a ze szklanki u niej;) żartowałam, a jakie są fakty tych obserwacji:):D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze koniec lukania
pewnie ma w domu cos w rodzaju pamietnika na kluczyk.zapisuje tam wyniki swojej namietnej obserwacji.np." wczoraj miala zamkniete okno a dzisiaj otwarte"czyzby wietrzyla po seksie?????"ja sobie tak wyobrazam to jego zycie.aha i oczywiscie chowa ten pamietnik w tajne miejsce zeby mama nie znalazla.a w skrajnym przypadku nawet z nim spi od czasu do czasu uzupelniajac trzesacymi rekoma pominiete zapiski z mijajacego dnia , pod koldra z pomoca latarki.ja tak to widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze koniec lukania
oprocz zapiskow w tym intrygujacym pamietniku nie moze zaraknac zdjecia bloku w ktorym mieszka oraz sklepu w ktorym pracuje tajemnicza pani x.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze koniec lukania
a wogole gdzie jest autor????chyba zwinela go policja za to natarczywe obserwowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa na pewno go zwinela
policja, juz to widze! mnie jeden koles obserwuje od 2 lat i jakos policja go zwinac nie chce bo twierdza ze nie robic nic zlego i od razu mowie ze nie mieszkam w bloku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczorowaa sukienkaa
No gdzie autor:)? Może z nią baluje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i dodam, że zarezerwowałem nicka, żeby było pewniej. Dzisiaj nie wytrzymałem i troszkę poobserwowałem. Najpierw około 18:00 byłem chwilę pod jej blokiem i miała zapalone światło w pokoju. Następnie około 19:00 miała zgaszone. Przeraziłem się, bo od razu zacząłem mieć myśli, że wyszła wieczorem lub, że ktoś jest u niej i zgasili światło. Następnie prowadziłem obserwację od 20:00-20:40. Najpierw światła były zgaszone, ale po chwili zapaliło się w kuchni. W pokoju dalej było ciemno, ale dostrzegłem poświatę od telewizora, więc pewnie oglądała telewizję oszczędzając na świetle lub spała sobie? Potem zapaliła światło w pokoju i widziałem z daleka, że ktoś tam jest. Nie byłem pewny czy to jakiś mebel, kwiat czy człowiek. Ale to była głowa i się ruszała. Tak bokiem do okna i kiwała tą głowa, poruszała jakby w przód i tył. I znowu te kosmate myśli, że kiwa się tak, bo ..... wiadomo. Że z facetem się kocha. Poczułem, że serce boje mi dwa razy szybciej (szacuję, że tętno mogło wynosić nawet 120 na minutę) i stałem jak wryty wpatrując się w okno. Obojętne mi było to, że obok chodzi jakiś facet z psem i kobieta z psem (normalnie w takich sytuacjach idę dalej i wracam po jakimś czasie, żeby ktoś się nie zorientował, że stoję lub chodzę co chwilę tą samą drogą). Postanowiłem podejść pod samo okno i z tego co widziałem to ona jakby coś układała na stole, może prasowała, albo chowała bombki do kartonika? Bo dzisiaj widziałem, że zniknęła choinka. I jak stała to tak na moment podeszła do samego okna i widziałem, że jest ubrana (jakby była nago to widziałbym cielisty kolor jej ciała, a był ciemny i wyraźnie ubrana była, bo kontur nagiej osoby jest inny jak mającej odzienie :) ) Ulżyło mi, trochę jeszcze popatrzyłem cz przypadkiem nie ma kogoś w jej domu, ale nie było chyba, bo raczej ta osoba by wstała czy coś,albo widziałbym, że figurantka z kimś prowadzi jakiś dialog. Ze 2 razy w międzyczasie szła do kuchni, raz na dłużej, raz na jakieś 15 sekund. Poza tym chodziłem po osiedlu i dość dokładnie sprawdzałem samochody czy nie ma gdzieś tego BMW, ale nie było. A tydzień temu jeszcze dodam, że wpadłem na pomysł, że będę w razie czego chodzić i sprawdzać czy chłodnice samochodów są ciepłe i w ten sposób będę wiedział czy i które auto ja podwiozło. Teraz ustosunkuję się do Waszych wypowiedzi. Parnassus - a niby po co się wyprowadzać? Jeśli ta dziewczyna powie mi kiedyś, że wie o wszystkim i żebym przestał to przestanę. Będzie mi przykro, smutno, pewnie zdarzy mi się popłakać, ale zrozumiem to i nie będę jej nękać czy obserwować. wieczorowaa sukienkaa - no może była na pielgrzymce :P A co do tego jak wygląda to powiem, że po prostu jest ładna i mnie się podoba. Nie wiem czy opisywać ją, bo jeszcze ktoś skojarzy taką osobę i będzie. jestem próżna - no cieszę się, że to napisałaś, bo dla mnie to jest trochę przygnębiające jak nazywają mnie psycholem. Sam się dziwię, że takie coś mnie spotkało i nie umiem tego ugryźć. Ale właściwie to zawsze byłem nieśmiały do kobiet, jeśli mi się podobały. Koleżanki to owszem, miałem i mam, ale jak mi się jakaś kobieta spodobała czy zakochałem się to byłem bardzo zdystansowany zawsze. autorze koniec lukania- nie mam pamiętnika, mam dobrą pamięć, ale myślałem o robieniu zapisków na komputerze lub o pisaniu bloga, względnie o notowaniu pewnych faktów w jakimś notesie. Ale uważam to za zbyt ryzykowne, chociaż to mogłoby być dość pomocne w analizowaniu faktów. Ale co do zdjęcia to w tym tygodniu po raz pierwszy zrobiłem zdjęcie jej okna w maksymalnym zbliżeniu :) Ale i tak ten zoom jest taki, że wyraźniej widać na żywo jak na tym zbliżeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczorowaa sukienkaa
zmien piosenkę, bo poodglądanie to naruszanie czyjejs prywatności. A po drugie pisz Pamiętnik męska Bridigt Jones...te zapiski..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie on byl caly dzien
autorze melduj sie czesciej w miare mozliwosci .mnie nie interesuje w ktorym miescie ty mieszkasz,ale napisz cos o tej dziewczynie.na ile lat wyglada?opisz ja troche.wiem ze chcerz pozostac anonimowy ale jestem ciekawa czy jest warta twojego wzdychania do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghyoioikl
blondynka, szrooka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak chyba wyśle tą walentynkę, chociaż trochę gardzę tym świętem ;) Dzisiaj oglądałem KLAN i tam była mowa o ostatkach. Nawet nie wiedziałem, że już za tydzień ostatki i teraz tłusty czwartek. Dlatego też postanowiłem wysłać walentynkę, bo jak ktoś ją zaprosi czy pójdzie gdzieś na imprezę to może wtedy będzie bardziej odporna na podrywanie i będzie myślała o swoim cichym wielbicielu? A tak to może jeszcze ktoś ją poderwie, albo co gorsza ona będzie się tam z kimś całować i by było :( Nie wiem jeszcze jak to załatwić od strony technicznej, czy pocztą czy spróbować wrzucić do skrzynki osobiście. Bo osobiście to mógłbym bez koperty i wtedy by wiedziała, że do niej, a pocztą to w kopercie. A jako że nie znam jej imienia to nie wiem czy otworzy kopertę gdzie nie będzie adresata tylko sam adres. A dzisiaj nie obserwowałem, bo zimno i jakoś tak głupio. Mam zamiar w tygodniu zajrzeć do jej pracy i może jak zobaczy tym mnie i tą walentynkę potem to jakoś skojarzy? Bo mam coś do załatwienia w tym markecie w związku z gwarancją, ale nie wiem nawet jak zagadać, żeby zwrócić uwagę na siebie. Znając życie to to wyjdzie z tego urzędowa rozmowa i do widzenia powiem i dziękuję :( A jak wygląda ona? No ładnie :P Nie za wysoka, szczupła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Petronela_ta_15
Ty tak serio, czy tylko udajesz? Niemożliwe to jest. Ale jak na serio, to kibicuje Ci, chociaż moim zdaniem zabierasz się do tego jak pies do jeża. Zacznij działać człowieku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z ciebie dumna aurtorze
ze sie odwazyles na ta walentynke,tak 3maj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro ostatni dzień,żeby wysłać walentynkę na czas. Zastanawiam się tylko czy kupić jakąś kartkę czy namalować coś samemu... Póki co to nie mam nawet kredek czy pisaków, ale myslę o zakupie jakiś pasteli i coś namalować pastelami? Albo gotową kartkę i coś tam domalować... Nie wiem czy samodzielny malunek nie będzie zbyt dziecinny, ale z drugiej strony to byłoby miłe jakby ktoś się postarał i zrobił taką walentynkę całkiem samodzielnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty dziwny
kup jaką kartkę, podaj maila, może się panna z samej ciekawości do ciebie odezwie, ale te Twoje historyjki są zabawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym mailem dobry pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No i gdzieewhere
gdzie On był, że go nie było;) Moje oczy głodne są Twoich;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×