4 tygodnie a kikut nie odpada...

Mój synek jutro skończy 4 tygodnie a kikut pępowiny nadal nie odpadł. Oczyszczam go dokładnie, przemywam spirytusem i gencjaną, którą poleciła mi położna. Kikut jest suchy, nie śmierdzi itd. a mimo tego mocno trzyma się pępka i nie chce odpaść. Położna go ogląda i nie mówi aby działo się coś złego jednak ja się trochę obawiam. To moje pierwsze dziecko, nie mam doświadczenia w tych sprawach a wszystkim dzieciom , które znam kikuty odpadły po kilku dniach. Co o ty sądzicie? Czy któremuś z Waszych dzieci też nie chciał odpaść kikut???

cierpliwości autorko, przemywaj go 70 proc spirytusem przy każdej zmianie pieluszki i odpadnie ledwo zauważysz kiedy:-) Pozdrawia mama dwójki dzieci:-)

trzeba obficie przemywać bardzo:-)

i nie boj się go trochę odchylić i przemyć od spodu. ja tez się tak obawiałam aż pewnego razu dziecko mi w tym "pomogło" i mocno kopnęła mnie w rękę przy oczyszczaniu (2 tyg po porodzie) wystrzelił jak z armaty :)

O kur... Nie złe.jak z armaty.musze to zapamiętać :) http://www.umieramy.pl/?NTYxNg==

nie zamaczaj pepuszka woda, gdy myjesz dziecko. zobaczysz, ze kikut szybko odpadnie

ja rodziłam za granicą i kazali przemywać przegotowaną wodą i dobrze osuszać kikut odleciał 3 dni po urodzeniu ale każdemu dziecku inaczej bo zależy to od grubości pępowiny im grubasza tym dłużej to trwa. Cierpliwości!