Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kłoda panna młoda

Nie wiem, kurde!

Polecane posty

Gość kłoda panna młoda

Mam 25 lat. Faceta od 4 lat, czuje, że szykują się oświadczyny. Boje sie, że bede musiala odmówić. Kocham, ufam i szanuje go ale przeraża mnie myśl o formalnych zobowiązaniach. Nie chce niczego przysięgać, nie chce obrączek, białej sukni, wesela, dzieci, smrodu, prania skarpet i obiadków jednym słowem obowiązków matki polki. Bo nie oszukujmy się, nasze realia tak wyglądają. Lubie dzieci ale nie jestem pewna czy je chce. Oczywiście, gdyby dziecko było to wziełabym te odpowiedzialność bez żadnego "ale". ALE jesli mialabym kiedys z tęsknota patrzeć na lata wolności i niezalezności to dziś, nie chce wchodzić w etap małżeństwa i rodziny tylko dlatego, że inni to robią mówiąc "przyszedł na to czas, tak trzeba". Z jednej strony wiem, robie co mi w duszy gra. Z drugiej wiem jakim skarbem sa dzieci i jak wiele zmieniaja w życiu jak ulepszają człowieka. Marze o rodzinie a zarazem kurczowo trzymam moją wolność bo boje się, że strace ja bezpowrotnie. :o Czy ktos tez tak ma? Męczy mnie presja otoczenia każdy mówi tylko o potomstwie, ślubach itd. Zastanawiam się co jest powodem mojej niechęci, czy każdy pragnie małżeństwa gdy ma tę druga połowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×