Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mozarella

On boi się zaufać...chyba

Polecane posty

Niedawno poznałam cudownego faceta, znamy się właściwie od dawna z widzenia, ale ja miałam długi czas chłopaka a on dziewczynę, z którą się potem ożenił. Spotkaliśmy się niedawno przypadkiem u wspólnych znajomych, ja akurat się rozstałam z facetem a od przyjaciółki dowiedziałam się, że jego porzuciła dla innego żona, zaszła z jakimś tam swoim dawnym amantem nawet w ciążę... On mi o tym nie powiedział ani słowa, zresztą czym się tu chwalić, ale podobno to był dla niego cios w plecy. Bardzo nam się fajnie gadało, spotkaliśmy się potem parę razy na kawie, naprawdę zaczęło mi zależeć i wydawało mi się że jemu też. Problem jest w tym, że studiujemy w innych miastach, ja wyjeżdżam do tego na 3 miesiące na praktyki do Francji w połowie marca. Kiedy jesteśmy oboje w naszym rodzinnym mieście, wtedy on chce spędzać ze mną czas, ciągle dzwoni, itp. Kiedy tylko się rozjeżdżamy, przestaje, ignoruje mnie, nie odpowiada mi na GG ani na smsy, przestałam już nawet na to zwracać uwagę. Unika też rozmów na ten temat. Nie wiem czy on boi się zaufać czy boi się że to nie przetrwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znaffca
On cie olewa i tyle, jakby cos chcial z toba miec to by juz mial, po co te durne baby filozofie dorabiaja i teorie z Marsa do kazdego zachowania faceta to ja nie wiem. Proste: chce to sie angazuje, nie chce to olewa jak w tym przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gypper
zgadzam sie z przedmowca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×