Tęsknię za kimś z kim nigdy nie będę...

bo nie chcę być kochanką.Choleraaaaaaa los bywa bardzo przewrotny:(((

tez tęskniłam, minęło jak kogoś poznałam:)

Trzeba się z tym pogodzić,trzeba na to czasu ale da się.Ja tak miałem z moją koleżanką która mówiła,że nigdy między nami nic nie będzie tylko przyjaźń.

sirius...tylko w tym rzecz,że on chce żeby było coś więcej.A ja zwyczajnie nie potrafię:(

To świadczy,że wyrzuty sumienia biorą górę,ja bym się w to nie pchał,a gość skoro ma żonę to niezły burak.Postaw się na miejscu jego żony,chciała byś tak mieć ze swoim mężem?

Ma żonę i dwie dorosłe córki,które już mają swoje życie.Nie pytam dlaczego jest między nim a żoną tak jak jest.Tylko się domyślam że jest między nimi kiepsko...ale to i tak niczego nie zmienia.

tez za kimś tęsknie i też nie chcę być kochanką

A mnie by bylo szkoda na to czasu. Iluzje, fantazje to swiat wyobrazni, nierealny, nienamacalny, wyidealizowany. Lepiej poznaj kogos wolnego, kto naprawde przytuli Cie z miloscia i zadba o to, zebys nie tesknila w nieskonczonosc bo to chore

To tylko ja ,że zaczynasz wchodzić na odpowiedni dla niego tor he,he. Już biedaka tłumaczysz, jest między nimi źle, jeszcze trochę a zrodzi się w Tobie nieodparta pokusa pomocy, pocieszenia bo on taki nieszczęśliwy. A dobry bajer to połowa sukcesu. Facet chce sobie urozmaicić monotonne życie a te zaraz wyobrażają sobie nie wiadomo co. A potem płacz bo oszukał a same aż się prosicie.

On wie,że na to nie pójdę.I najgorsze jest to,że nie naciska,nie próbuje niczego robić na siłę...po prostu jest.I chyba właśnie tym mnie zauroczył.

a może to Ty sobie za wiele wyobrażasz. Facet jest miły.kulturalny po prostu normalny a Tobie się wydaje ,że nie wiadomo co. Bo niebardzo rozumiem tego- po prostu jest. Albo zarzucił sieć i cierpliwie czeka, dobrze widzi ,że to kwestia czasu. Niejedna się zarzekała a później -serce nie sługa.

etam już wyzdrowiałam :) sorry koniec trza iść do przodu tyle tych fecatów łazi kurcze..