Dlaczego tak postepuje kobieta?!

Ojciec mi ciągle mówi aby znalazł już kogoś na stałe zapomniał o byłej dziewczynie. W sumie ta dziewczyna co o Niej w temacie była u mnie. To Ojciec poznał i myślał, że to moja dziewczyna. A czy ciągnie mnie do wyższych dziewczyn? Absolutnie nie. Mój ideał to niska wysportowana brunetka coś w stylu tej aktorki Kasi Glinki ;)

Wiesz może być tak, że o Niej zapomnę a Ona sobie znów przypomni, że ma koło ratunkowe w mojej postaci a ja głupi będę do Niej leciał i znów się zacznie. A jak się do kogoś przywyknę to trudno mnie odwyknąć :o a powiem szczerze, ze trudno się przyswajam do ludzi. Bo mam trochę wymagań.

to nie wiem co Cie tak przyszło do głowy,zeby umowic sie z 180cm.. to troche jednak duo róznicy 11cm.. i w sumie tak juz jest,ze zadna dziewczyna nie chce mieć niższego,wiec moze lepiej szukaj kogos ponizej 169 to jednak ma duże znaczenie:)

Podoba mi się ten kawałek jak to nieświadomie uwodzisz każdą kobietę. Weź Ty sie koleś troszeczkę ogarnij, nie szukaj nikogo na siłe i jak Ci tu koleżanka radzi wybieraj niższe od siebie, bo smiesznie bedziesz wyglądał z wyższą i znów nabawisz się kompleksów. :))

No Liroy jakoś jest z wyższą od siebie chyba o 15cm?

Łatwo powiedzieć. Aby dziewczyna mnie zauroczyła musi mieć ten specyficzny charakter. Lekko szalony, lekko poważna i jeszcze to coś. Obawiam się, że nie znajdę :o

no i jak ten Liroy wygląda powiedz Ty mi .. http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/8185/joanna_krochdmalska,_liroy.jpg

Powiem Ci tak zupełnie szczerze: ja też się obawiam i to mocno, że nie znajdziesz.

Bo jestem taki, że na urodę zbytnio uwagi nie zwracam bo jak nawet super seksowna dziewczyna nie ma tego czegoś to nie ma co szukać u mnie

Czemu tak uważasz? :(

nie zrozumiesz psychiki DDA. szczegolnie jesli nie chodzila na terapia a sadzac po ej zachowaniu to nawet jesli chodzila powinna znowu jak najszybciej zaczac robic cos w tym kierunku!

Polecałem Jej ale nie chce bo uważa to za bezsensowne. A jeśli się zgodzi to nazajutrz już ma inne zdanie.

a swoja droga co sie jej dziwisz? ja tamten zranil a do niego biegnie, ciebie zranila ona a jak skinie to przybiegniesz

pewnie ze nie chce, pewnie ze uwaza ze to bezcelowe, pewnie. zmina musi wyjsc od niej ale to jest mozolna droga, oj mozolna

Czyli olewam ale zobaczymy jak na długo... pewnie do piątku jak Ją zobaczę

heh powoli wszystko wymaga czasu... młody jesteś... zobaczysz ułoży się Tobie wszystko... tylko poczekaj trochę... bo z czasem przyjdą najlepsze rozwiązania:D rozumiem, że masz emocjonalne podejście ale zastanów się na spokojnie czy naprawdę warto abyś był przez nią tak raniony?? i czy ona umie dostrzec jakim wartościowym człowiekiem jesteś??

Wiesz co Ona mi napisała? "Nie umiem być z Tobą bo jesteś jedynym facetem, którego bym nie chciała zranić. Za bardzo kochany jesteś niż wszyscy" o.0

eh... powiem, że to jest chore... nie umiem zrozumieć jej postępowania bo nie wiem jak można tak komuś napisać, jedno z drugim się kłóci... tylko Ciebie szkoda że się tak męczysz...

Ja to jak w klatce :/

czy to oznacza, że każdą osobą z którą jest zawsze rani?? Jeśli tak to chyba na tym nie polega związek... przynajmniej ja tak uważam, że człowiek w związku chce być szczęśliwym, a nie po to być z kimś aby ranić... no albo ja coś nie tak rozumiem i mam źle poukładane...

Ja już chciałbym stabilizacji po prostu. Czas ucieka. http://www.youtube.com/watch?v=jK7PQD-RPqk&feature=related

eh wiesz ja naprawdę radziłabym trochę poczekać... aby emocje trochę ucichły naprawdę łatwiej będzie się Tobie odnaleźć w tym wszystkim ...aaa tym czasem życzę spokojnej nocy... :)