Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prosze .. 234

boję się ze urodzę kolejnego chłopca,

Polecane posty

Gość prosze .. 234

liczę tu na wasze moze nie wsparcie bo jaki wy mozecie miec wplyw jaki plemnik zaplodni moja komorke jajowa ale na rozmowe i moze jest jakas mam chlopca ktora marzy o corce? mam jakas depresje dziewczyny. plakac mi sie chce jak pomysle ze na usg w 20 tygodniu zobaczylabym siusiaka :( wiem ze pisze jak dziecko, ale kto ma podobny problem mnie zrozumie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moja kuzynka jest właśnie w ciązy z 4 dzieckiem - ich jest to 4 chłopak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm.. A ja marzę o tym żeby urodzić właśnie kolejnego chłopca, może nawet jeszcze dwóch.... :) Dlaczego właściwie nie chcesz synka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ami...
wedlug mnie najwazniejsze powinno byc zdrowie, a potem plec. ja urodzilam synka mimo ze chcialam corke. Co zrobisz jak sie okaze ze syn? przestaniesz kochac malenstwo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze .. 234
dziekuje dziewczyny za odpowiedzi. Wiadomo, ze nie przestane kochac ani nie wystawie za drzwi bez przesady :( a córeczkę chcę mieć hmm.. moze wkleje kawałek jednej wypowiedzi która najlepiej oddaje to co myśle i czuję: "Córki bardziej lgną do rodziców, pozostają z nimi bliżej, w bliższych kontaktach niż chłopcy. Na pomoc córki zawsze możesz liczyć, na dobre słowo, zrozumienie, bo kobiety są bardziej ciepłe, wylewne w uczuciach. Córka jest z pewnością większym opraciem dla matki niż syn. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze .. 234
pupko wyobrazam sobie co musi czuć kuzynka :( no chyba ze chcieli czwórke chłopców w co wątpie. i nie myślcie ze pisze :chieli: jako o rzeczy ktora sobie mozna wybrac, ale o jakims pragnieniu, oczekiwaniu.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A masz już chłopca? Ja się ludziom nie dziwię, kiedy chcą mieć dziewczynkę.... Raczej dziwię się, dlaczego takie parcie na chłopców - następca tronu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ami...
dopisuje sie pod pupa ;) ilu juz masz chlopcow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze .. 234
Ami a chcialabys drugiego chlopca? w chlopcu nie ma takiego oparcia, przyjaciolki, nie ma wspolenego przytulania czy plakania w ramie ze jakis chlopak nie zwraca na nia uwagi ahhh, chcialabym byc oparciem dla takiej istotki. z synkiem nie bedzie takich "historii" :( bardzo obrazowo znow pisze... ale wiem ze rozumiecie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze .. 234
dziewczyny mam jednego i mam nadzieje ostatniego. I ja tez nie rozumiem tak jak pupa napisala z tym "parciem" na chlopców .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ami...
czy chce chlopca, chcialalbym dziewczynke, aby byla para i jak piszesz ktos kto zrozumie. Ale najwazniejsze jest zdrowie. Tez z niecierpliwoscia czekam na usg w 20tyg i bede trzymac kciuki za dziewczyne. Jak sie nie uda trzeba bedzie probowac po raz kolejny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam syna co ma już 12 lat i coraz trudniej się z nim dogadać. Ma głupie odzywki, zainteresowania tylko komputer i strzelanki. Do nauki trzeba go prawie przymuszać, nie sprząta po sobie, pyskuje... Nic mu się nie chce - chciałam brać go na konie - to też nie.... A dziewczynki przepadają za koniami...., opiekują się zwierzątkami... Mamy psa, to mu on kompletnie zwisa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze .. 234
dziewczyny moj maz jest na dole ale moze przyjsc w kazdej chwili wiec jak znikne to napewno zajrze tu jutro. poprostu nie chce by czytał to co tu pisze. Jego zdanie znam na ten temat, dla niego jest niewazne co bedzie, wazne ze nasze i koniec kropka. ale z drugiej strony co on moze? nie mamy zadnego wplywu na to co sie urodzi, nawet te metody ze wspolzyciem na iles tam dni lub jedzenie czekolady nie daja 100 proc pewnosci. :( gdyby byl jakis zabieg gdzie na 100 sie uda z dziewczynka gotowa bym byla zaplacic nawet kilka zer :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ami...
Pupa dzieki za opisanie mojej przyszlosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze .. 234
Ami jestes w ciazy? jesli tak to ktory tydzien? trzyam kciuki za dziewczynke. Nie ma to jak my kobietki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagarinowa
E tam, cos sobie ubzdurałaś. Ja sie nigdy mamie na ramioeniu nie wyplakiwałam, nie zwierzałam się. Mam z nią dobry kontakt, jest dla mnie bardzo ważna, jest moją najlepszą przyjaciółką, ale czy ona ze mnie tyle dobrego miala? Jak byłam gówniarzem, to tak jej dałam w kosć swoimi chamskimi tekstami i w ogóle zachowaniem, że żaden chłopak by mnie nie przebił. Wręcz wydaje mi się, że chłopcy potrafią bardziej szanować swoje matki niz dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska298
to bzdura nie rozumiem autorki ja mam w domu 3 letniego synka i obecnie jestem w 29 tygodniu ciazy i tez będę miała syna i bardzo sie z tego cięsze ,co to za różnica ,wazne żeby było zdrowe a to jakie będzie załezy od wychowania rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ami...
Prosze ... jestem w 12 tyg. Wrocylam sobie tyle razy z obraczki, kalendarza chinskiego i jedzenia i za kazdym razem wychodzi cos innego. Hahaha. Z jedenj strony chce wiedziec co to bedzie za plec,a z drugiej moze lepsza niespodzianka na samym koncu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joela
A ja mam 3 corki -wspolne ciuchy,kosmetyki,pogaduchy,pomoc w domu ,a tata? rozpieszcza do granic możliwości ( na szczęście je ma ).Nauczył pływać ,jeżdzić na nartach ,ł yżwach ,wspinać się po górach ,prowadzić samochód,żeglować ,kochać piłkę nożną ,A teraz mowi,że dobrze że ma same baby w domu bo przynajmniej mu skarpetek nie podbierają .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska298
jesli twój syn sie tak zachowuje to może warto zastanowic sie gdzie popełniłaś bład w wychowaniu i spróbowac to naprawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko.......
ale żeś temat założyła. dobrze że chociaż twój mąż do tego normalnie podchodzi. Ja z żoną chciałem mieć córkę - urodził się synek - i za cholerę go nie zamieniłbym na dziewczynkę. Jest cudowny :) a ty się ciesz że możesz mieć kolejne dziecko - i martw się o to aby zdrowe aby było a nie o płeć. Niektórzy, chociaż pragną to nigdy własnego dziecka mieć nie będą.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze .. 234
pupa i wlasnie takiego obrazu sie boje za kilka lat, a wyobrazasz sobie miec dwóch takich co przed kompem siedza? pozmywac nie pomoga? jak bedzie drugi chlopiec to moja rola bedzie obskakiwac 3 chłopów, ugotowac, uprac, a oni pyskówki moze tak jak u Cebie, i dla kogo taka charówka? potem sie ożenia wyprowadza i kontakt bedzie raz na miesiac a corka zawsze ciągnie do matki, szczególnie jak potem ma swoje dzieci, przychodzi, radzi sie, relacja jest zupełnie inna niz z synem. Zgadzacie sie chociaz troszke czy tylko ja mam takie wyobrazenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze .. 234
mamuska298 to ciesze sie ze dla Ciebie nie ma to zadnej roznicy i gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze .. 234
o matko....... ale my mozemy wiec sie o to nie musze martwic. ja mam inny "problem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko.......
dziwne masz wyobrażenia. to kwestia wychowania. Ja jestem facetem i jakoś żona koło mnie nie skacze - to ja sprzątam, zmywam, dbam o samochód. Żona pierze i prasuje. No i gotuje - chociaż czasem i ja coś przygotuję. Kwestia chęci, dogadania się i wychowania. Ty zaś mówisz stereotypami. Oboje też pracujemy i nawet żona zarabia więcej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli twój syn sie tak zachowuje to może warto zastanowic sie gdzie popełniłaś bład w wychowaniu i spróbowac to naprawic Każdy gdzieś tam popełnia błędy. ale płeć brzydka jest bardziej leniwa chyba już z natury.... No i te zainteresowania - bieganie z pistoletem i robienie tratata.... Wszyscy chłopcy prawie się gorzej uczą od dziewczynek.... Syn jest do tego nadpobudliwy - i o niczym nie pamięta. Do dziś nie zdołał się nauczyć, żeby spłukiwać po sobie kibel. No i jego totalne lenistwo... to już na pewno cecha charakteru - też częsta u facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze .. 234
Do dziś nie zdołał się nauczyć, żeby spłukiwać po sobie kibel. On ma 12 lat i nie spuszcza wody? sorry ale- fuujjjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze .. 234
pupko pisz mi jeszcze :( ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brrrrrrrrrrrrr
Dziwna jesteś. Rozumiem gdybyś tak wygadywała gdybyś nie była jeszcze w ciąży. Nosisz już pod sercem dzieciątko i lamentujesz, ze nie chcesz chłopca. Ja też mam synka i pomimo, że marzyłam o córeczce, nigdy nie przeszło by mi przez myśl, żeby płakać gdyby się okazało, że będzie drugi. A co do twojego cytatu, to wszystko zależy od charakteru. Znam wiele dziewczyn, które nie utrzymują kontaktów z matkami i nigdy się z nimi nie "kumplowały". Natomiast matka zawsze jest ważna, nawet dla dorosłych już facetów. Spróbuj tylko w ich obecności coś źle powiedzieć na ich mamusię :) Tobie chyba bardziej chodzi o różowe ciuszki, laleczki, strojenie się z córcią. Dorośnij!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×