Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jojojjojbo

Na czym szybciej się chudnie głodówce, czy 5 posiłkach do 100 kcal ?

Polecane posty

Gość jojojjojbo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahaaaaaaaada
Na 5 posiłkach 300 kcal - 1500 kcal to zdrowe odchudzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jojojjojbo
nie pytam jakie jest zdrowe. Nie mam zamiaru głodować ani jeść 500 kcal dziennie. Słyszałam tylko rózne opinie że niby dieta 500 kcal daje szybsze efekty niż głodówka i jestem ciekawa czy to prawda. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodóka jest na oczyszczenie organizmu, a nie na odchudzanie. Dieta 500 kcal jest niebezpieczna dla organizmu i mało kto ją stosuje. Nie wiem, czy znajdziej osobę, która stosowała i to i to i mogłaby Ci zatem sumiennie odpowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jojojjojbo
No cóż, liczę że znajdzie się ktoś kto będzie znał odpowiedź. Żeby nie było że chce stosować to powiem jeszcze raz że pytam z czystej ciekawości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani Zosia
dziewczyno, na tym forum nie ma chyba normalnej osoby kazdy Ci powie ze masz albo wode z mózgu albo wysle do psychiatryka :P jak mniemam siedzą tu osoby o zawyzonym poczuciu własnej wartości i twierdza co to nie one wiec nie licz na sensowna odpowiedz z ich strony chujnia na kolkach nieszczesliwych grubasow :D ale ja coś ci powiem zamiast czekać na zajebiste odpowiedzi niedoswiadczonych "dietetykow" zastosuj i glodowke jak masz ochote i te 100 kcal i zaspokoj swoją ciekawość:P każdy organizm inny cza próbować wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jojojjojbo
wolę nie próbować;) Choć nadal nie to nurtuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria 13
3 dni...mozesz... szlag cię nie trafi a z jelit zejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria 13
to niech mi ktos recznie wytłumaczy, bo nie kumam np. w szpitalu ludzie nie jedzą, bo...bleble..i jakos nie umierają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaa20
bo dostaja kroplowki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehhhhhhhea
W Oświęcimiu też nie umierali...od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jojojjojbo
heh, zadałam jedno pytanie a rozmowa poszła na inny temat. Ja naprawdę nie pytam jakie są efekty tylko który sposób przynosi szybszą utratę wagi;) Co do głodówki, i takich niskich diet to znam efekty, bo przerabiałam, i nie mam zamiaru znowu próbować. Głodówka tygodniowa nie robi zbytniego spustoszenia, po 5 dniach odechciewa się w ogóle jeść. Jednak kiedy trwa dłużej zaczynają się problemy z samopoczuciem, senność, itd. Po zakończeniu zaczyna się jeść więcej niż zwykle, organizm się domaga- efekt jojo. Nie zawsze, można stopniowo zacząc jeść i kg nie wrócą- co i tak jest bardzo trudne, bo organizm wręcz domaga się jedzenia ( to moje odczucia po dwutygodniowej głodówce) Z kolei dieta 500kcal dziennie ( małe posiłki, po około 100 kcal jeden) wytrzymać można tak długo, u mnie to były 3 miesiące;/ w pierwszym było dobrze, mnóstwo energii, lepsze samopoczucie. W drugim już gorsze samopoczucie, zły humor, obsesyjne liczenie kalorii itd. w trzecim poszło w kierunku zaburzeń odżywiania, organizm domaga się jedzenia, ale psychika mówi nie. Słabe włosy, paznokcie, ciągłe uczucie zimna. Okropny okres mojego życia. Wnioskując według mnie jeśli głodówka to góra tydzień, i nie po to by schudnąć tyko się oczyścić. Z kolei dieta 500 kcal, max miesiąc, i tylko dla tych którzy potrafią powiedzieć dość. Naprawdę trudno z niej wyjść... No ale nadal nie znam odpowiedzi na moje pytanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drogba
chyba sobie odpowiedziałaś sama podając skutki jednego i drugiego sposobu. to jak zadać pytanie: co jest lepsze? - otruć się przedawkowując heroinę czy otruć się proszkami nasennymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr Brunhilda Człops-Człeps
Dieta smalcowa jest dobra (słonina, boczek i golonki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyoooopp1
po co się głupio pytasz jak znasz odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moge odpowiedzieć ;)
Głodówki nie stosowałam w ogóle co do 500 kcal. Teraz jestem na tej diecie... w jakieś półtora miesiąca z rozmiaru 46 zeszłam na 42. Ale wiadomo każdy jest inny. Nie zgadzam się tylko z tymi co mówili że to takie złe. Wszystko zależy od tego co jesz... 500kcal wcale nie oznacza że ciągle jest sie głodnym. Podam moje posiłki z dzisiejszego dnia, sami sobie oceńcie. ;p 1Śniadanie: 2 kromki WASA (19 kcal jedna) + ogórek - razem jakieś 45kcal 2 Śniadanie: 2 marchewki średniej wielkości (14 kcal jedna)- razem 28 kcal Obiad: Sola (100g)-ok. 80 kcal na parze bez panierki, brokuł( można zjeść całego bo ma tylko 135 kcal- razem 215 kcal Podwieczorek: jabłko (średniej wielkości ok. 35 kcal) Kolacja: 2 kromki WASA + ogórek 45kcal Przekąski: ciastko "Jeżyk"- 75 kcal Razem 443 kcal +ewentualna kawa czy herbata. Nie widzę w tym nic destrukcyjnego, trzeba to tylko przemyśleć. I wiedzieć że lepiej zjeść rybke na parze która będzie miała jakieś 100 kcal (zależy od ryby) niż np. kotleta schabowego w panierce bo to aż 411 kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki, ale to ze nie widzisz w tym nic destrukcyjnego, nie znaczy ze to nie jest destrukcyjne... Poczytaj troche wiecej o skutkach. Twoj organizm potrzebuje powiedzmy ok. 1500kcal na same podtrzymanie funkcji zyciowych, czyli jakbys spala 24 na dobe, to tyle bys spalila. Przy takiej roznicy w dostarczaniu kalorii, zwlaszcza przez dluzszy czas na pewno nie bedzie to zdrowe. Co do pytania na ktorej sie szybciej chudnie... Podejrzewam, ze na obu podobnie. Co prawda 500kcal to wiecej niz 0, ale czym mniej kcal tym bardziej zwalnia metabolizm, wiec efekt moze byc porownywalny. Tylko podstawowa sprawa: jak definiujesz odchudzanie? Czy odchudzanie to wedlug Ciebie utrata wagi, czy utrata tluszczu? Bo dla mnie to drugie... Np. o przypakowanym facecie, wazacym 90-100kg nikt nie powie, ze jest grubasem przeciez, a tluszczu ma w organizmie mniej, niz 70kg facet z brzuszkiem. Jesli za definicje odchudzania przyjac wiec utrate tluszczu, to najszybciej chudnie sie na zbilansowanej (z lekkim niedoborem) diecie polaczonej z cwiczeniami fizycznymi (silowe + aeroby). Badania pokazaly, ze przy podzieleniu grupy testowej na stosujacych tylko diete i stosujacych diete + trening, jesli obie grupy schudly po ok 9 kg, to w grupie stosujacej diete ok. 30% straconej wagi to byly miesnie, w grupie ktora stosowala diete + cwiczenia, utrata tkanki miesniowej to bylko tylko ok. 3%. Czyli druga grupa schudla w praktyce wiecej. Co do glodowek, to przy tak drastycznym niedoborze, organizm najpierw pozbywa sie wody, pozniej miesni, na koniec tluszczu, a generalnie ubytki sa nawet w kosciach. Wiec nie wiem, czy ubytki np. kosci czy miesnia sercowego sa takim swietnym pomyslem na chudniecie... Poza tym mozg potrzebuje weglowodanow, to jego glowne paliwo, a taka glodowka powoduje tez nieodwracalne straty. No ale jesli dla kogos licza sie tylko cyferki na wadze, to moze sadzic inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to odkopaliście temat z przed 3 miesięcy. Swoją droga to pytanie autorki dziwne:) moge odpowiedzieć ;)- półtora miesiąca na 500 kcal- toż to jakaś masakra. Po skończeniu diety będziesz się rok męczyła żeby zacząć jeść normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość876
stosowałam i to i to.Powiem ci szczerze ze głodówka dała mi lepesze efekty ale było mi bardzo trudno i potem musisz uważać zeby nie było efektu jojo natomiast przy 500 kcal to troche schudła ale niewiele i nie było tego po mnie widać wiec polecam głodówke jeżeli masz silną wole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz schudnąć do wakacji? Wejdź na stronę http://www.igortreneronline.pl i oddaj się w ręce profesjonalisty! Tylko teraz do wygrania 10.000 zł! Sprawdź, nie czekaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx1
Dnia 19.05.2010 o 22:53, Gość moge odpowiedzieć ;) napisał:

Głodówki nie stosowałam w ogóle co do 500 kcal. Teraz jestem na tej diecie... w jakieś półtora miesiąca z rozmiaru 46 zeszłam na 42. Ale wiadomo każdy jest inny. Nie zgadzam się tylko z tymi co mówili że to takie złe. Wszystko zależy od tego co jesz... 500kcal wcale nie oznacza że ciągle jest sie głodnym. Podam moje posiłki z dzisiejszego dnia, sami sobie oceńcie. ;p 1Śniadanie: 2 kromki WASA (19 kcal jedna) + ogórek - razem jakieś 45kcal 2 Śniadanie: 2 marchewki średniej wielkości (14 kcal jedna)- razem 28 kcal Obiad: Sola (100g)-ok. 80 kcal na parze bez panierki, brokuł( można zjeść całego bo ma tylko 135 kcal- razem 215 kcal Podwieczorek: jabłko (średniej wielkości ok. 35 kcal) Kolacja: 2 kromki WASA + ogórek 45kcal Przekąski: ciastko "Jeżyk"- 75 kcal Razem 443 kcal +ewentualna kawa czy herbata. Nie widzę w tym nic destrukcyjnego, trzeba to tylko przemyśleć. I wiedzieć że lepiej zjeść rybke na parze która będzie miała jakieś 100 kcal (zależy od ryby) niż np. kotleta schabowego w panierce bo to aż 411 kcal.

coXDDDDDDD jesli nie widzisz w tym nic destrukcyjnego no to gratuluje! rozumiem, ze moglas sie w... w ed ale rob to chociaz swiadomie, bo sama w tym jestem. dieta 500kcal kurewsko wyniszcza, co mozesz zaobserwowac juz po dosc krotkim czasie stosowania

btw jablko nie ma 35kcalXDD buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×