Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fregeh

czy powinam doniesc?

Polecane posty

Gość fregeh

jedna dziewczyna z roku ma znajomego wykładowce ktory jak ona sobie z czyms nie razi uaje sie doinnych wyklaowców proszac o to by jej zaliczyli;Oi oni zaliczają:O To dobra państwowa uczelnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenio fajny gosc
popros ja zeby ci taż pomagała jak odmówi to powiedz ze doniesiesz,zaszantażuj ja:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fregeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaasfa
a dlaczego chcesz robić komuś świństwo? Poza tym i tak niczego im nie udowodnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żniwiarz
doniose moze doniose , upij to doniesiesz :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lo lo lo lo lo
donosicielstowo jest obrzydliweeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bądź jak Ona,kombinuj.Zazdrość nie popłaca.;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasssssaaaaaa
a co Cie to obchodzi,pilnuj siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmnmnmnm
a co cie to obchodzi jej sprawa i jej sumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucian B
tak najlepiej cicho siedzieć a potem sie dziwicie ze taki syf jest w kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee tam nie chodzi o dziewczyne, ale o nauczyciela który nie powinien tak robić, to niezgodne z jego kodeksem pracy. raczej bym wyjawila jego zachowanie , pal licho z ta laska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donies donies, ja bym nie chciala lezec na stole lekarza ktory sobie "nie radzil" i mu nauczyciele pomagali:) taki tylko przyklad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autko na baterie
Kapuś 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiok
problem w tym, ze nie masz dowodow, a przeciez wszyscy sie wypra, ze zaliczali na prosbe wykladowcy. To jest wielkie swinstwo, ale musisz miec jakis dowod...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe skąd masz takie info
byłaś przy tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poprostu z butelki
no i co z tego , wiele osób tak robi, trzeba sobie radzić. Autorko nie wtykaj nosa w nie swoje sprawy :P Zazdrościsz? chcesz nawracać świat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie nie dziwie, bo to zwyczajnie wkurwia ze ty sie siedzisz zakuwasz po nocach zeby zaliczyc a i tak nie zaliczasz bo pan profesor mial kiepski dzien, a taka pinda pojdzie do znajomego zeby jej wyprosil wpisy. noz kurwa co to ma byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiok
no i co z tego , wiele osób tak robi, trzeba sobie radzić. Autorko nie wtykaj nosa w nie swoje sprawy No i to jest wlasnie polska mentalnosc - kombinatorstwo i cwaniactwo na I miejscy. Na zachodzie taki profesorek wylecialby z hukiem, nie wspominajac juz o studentce. Rozumiem, ze chcialbys byc leczony przez takiego lekarza, zasiegac porady u takiego prawnika czy bankowca?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pff f
Powiedz lepiej skąd wiesz że ona tak robi, bo szczerze wątpie w to, żeby ci o tym mówiła hahaha :D A jeśli nawet to pewnie to był jakiś żart a Ty sobie ubzdurałeś/łaś reszte. Pewnie owszem ma znajomego wykładowce, ale sądze że sytuacja wygląda tak, że ona zalicza przedmioty, może nawet ma dobre oceny, więc ty od razu sobie ubzdurałeś/łaś że pewnie skoro zdaje to na pewno jej to ten znajomy wykładowca załatwia hahaha :D Polska zazdrość i tyle, jak ma auto to pewnie ukradł, jest szczesliwie zakochana, to pewnie ją zdradza, ma pieniadze, pewnie daje dupy. Sorrry ale jakos wogóle nie chce mi sie wierzyc w to, że wykładowca robi sobie siare i chodzi po innych wykładowcach i mówi "słuchaj, daj ani/asi/sylwi czwórke co? dobra? o dzieki, dzieki" looool :D Weź lepiej zacznij sie uczyć, a nie innym zazdrościsz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuuuuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppupp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×