Ten facet mnie dobija

Co myśleć? Jeśli facet umawia się na określoną godzinę na "spotkanie" w internecie i się nie pojawia co to oznacza? Pojawia się natomiast po kilku dniach i jak gdyby nigdy nic, nadal pisze. Jak mam się zachowywać, żeby nie wyjść na natrętną? Pisać z nim nadal, czy dać sobie z nim spokój?

:o :o :o

Nie pisz. Ten facet to totalna pomylka poniewaz nie liczy sie z Twoim czasem, nie usprawiedliwia w zaden sposob swojego milczenia [zle wychowanie], pisze po kilku dniach i udaje, ze wszystko w porzadku. Nie chcialabym z nim miec nic do czynienia. O pisaniu w internecie [na komunikatorach]z obcymi osobami wlacznie, mam podobne zdanie. Twoja stopka przeczy temu, o czym piszesz i co robisz

Czasami usprawiedliwia się, że nie mógł, bo pracował, niestety, ale na niektóre rzeczy nie mamy wpływu. Lecz ostatnio pisał, że postara się być, a nie było go. Wydaje mi się, że gdyby chciał zawsze znalazłby czas. A tak to już sama nie wiem co myśleć, chciałabym jak najlepiej, lecz nie zawsze się udaje...