Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Coni36

SZCZESLIWE STARANIA O MALENSTWO NA 2010R

Polecane posty

Maminka taka - no niektórym się to udaje Moja szwagierka dwoje dzieci sobie zaplanowała i obie ciąże pojawiły się dokładnie wtedy, gdy chciała (czyli od razu w pierwszym miesiącu starań ciąża). No ale takie przypadki jak jej należą raczej do rzadkości... My z mężem staramy się - macie stwierdzoną przyczynę? No niestety, o tylu wpadkach się czyta, a jak się naprawdę chce, to okazuje się, że to wcale nie jest tak łatwo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane:) bardzo chętnie dołaczam do waszego grona. od listopada staramy się z mężem o dziecko, jestesmy rok po ślubie. niestety póki co nic nie wychodzi. dzis dostałą właśnie okres. znowu nowy cykl, nowe nadzieje. mam nadzieję że w koncu się uda:) życzę wam wsyztskim aby wam również się udało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikaw1989 - jak już pisałam, ja sobie robię przerwę w lutym i zaczynam od marca. Od kwietnia, czyli chcecie dziecko z początku roku, a nie z końca? ;) Lolitka 85 - od listopada to nie tak znowu długo, ale życzę ci jak najszybszego szczęśliwego zakończenia starań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pina zz
zglaszam sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lol lll lol
jak można się starać o "maleństwo" nie wystarczy się po prostu kochać? specjalistyczna procedura to jest jakaś? omg :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lol lll lol - kochać można się zawsze, a jak jeszcze się chce, żeby z tego kochania dziecko wyszło, to to już są starania :P Ja się kocham od dawna, a staram od stycznia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.Jak z Waszym pozytywnym nastawieniem?:)moje jest bardzo pozytywne czego Wam rozniez zycze.slabo nam idzie ten temat ale mam nadzieje ze sie jeszcze rozkreci:)pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja postanowiłam temat "dźwigać" co jakiś czas. Ale ponieważ w lutym nie będę się starać, to zaglądać też będę rzadziej (na razie patrzę codziennie). A od marca już się pewnie zadomowię w tym temacie, o ile jeszcze będzie ;) Coni36 - trzymam kciuki za Ciebie w tym miesiącu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze mama dziekuje bardzo i Tobie tez zycze powodzenia jak tylko zaczniesz sie starac.ja tez zagladam codziennie ale jak nikt nie pisze to sama do siebie nie bede pisala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) ja zagladam tu każdego dnia. staramy się już od 3 miesiecy o dzidzię, teraz będzie 4 próba, mam nadzieję że zakończona pomyślnie. trzymajcie kciuki kobiety. dziś 7dzień cyklu. po niedzieli rozpoczynamy działania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze w tym jest to jak człowiek się tak nastawi, najpierw czeka na okres, potem na owualcję a potem niestety znowu przychodzi okres:( i znowu od początku, nowe oczekiwania i nowe starania. ale nie mozna się zamartwiać, nie po to jest to forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolitka 85 witaj:)robilas juz sobie jakies badania?najwazniejsze chyba to prolaktyna bo jak jest podwyzszona to mozna sie starac i starac:)moim zdaniem warto zrobic sobie na wlasna reke i miec jasnosc sytuacji.Jak jest podwyzszona to zazwyczaj nie ma owulacji a pozniej stresem i czekaniem jeszcze bardziej sie ja podwyzsza.trzymam jednak bardzo mocno kciuki:)napewno wszystkim sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry wszystkim.widze.ze nadal nas jest malo i rzadko ktos cos pisze jednak mam nadzieje.ze sie rozruszamy jak na innych watkach.tymczasem pozdrawiam wszystkich serdecznie i zycze duzo usmiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coni 36 nie robiłam póki co żadnych badań. zobacze jak teraz ten miesiac, w sumie to w tym tygodniu wybieram sie do ginka na kontrolne badania, w sumie już prawie rok nie byłam pomówię, moze coś mi zaproponuje. tak mi się marzy dzidzia, o jejciu jakie to będzie piękne przeżycie dla mnie jak dowiem się któregoś dnia że jestem w ciąży:) to będzie nasze pierwsze dzieciatko. marzy mi się córeczka więc w dniu owulacji rezygnujemy ze współżycia, ostatni dzień to ten przed owulacją, sugeruję się testami owualcyjnymi, chciaż nie wiem na ile one są wiarygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam walentynkowo ;) Coni, Lolitka - widzę że też staracie się podtrzymywać temat :) Lolitka - my też, póki co próbujemy "trafić" w płeć dziecka. Nastawiamy się z mężem na chłopczyka, więc staramy się właśnie w tej fazie cyklu, gdy ty starania kończysz :). Chociaż myślę, że podejście mi się nieco zmieni, gdy nie będę mogła dość długo zajść w ciążę. Ja też jeszcze nie robiłam żadnych badań, gruntownie przebadam się dopiero, jeśli do lata dzieciątko się nie pojawi. Teraz daję sobie pół roku na "swobodniejsze" podejście do sprawy ;) A co tam u Was, pozostałe "starające się"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj.Nie uzywalam nigdy testow wiec nie wiem ale z tego co slyszalam to jedni sobie chwala a inni nie tak jak ze wszystkim:)moim zdaniem to przede wszystkim trzeba zbadac prolaktyne i pozniej po obciazeniu bo jak jest za wysoka to mozna sie starac i starac i rezultatu nie bedzie.ja niby podstawowa mam normalna w nnormie ale za to po obciazeniu jest za wysoka przez co nie dochodzi do owulacji bo pecherzyki nie pekaja ale teraz biore leki wiec mam nadziejeze wszystko sie szybko unormuje:)lekarz tez nie zalecil mi zadnych badan po usg.Swierdzil.ze skoro mam juz dzieci to nie trzeba.Sama zrobilam i dobrze bo tak moglam sie starac:)jak wyszloze mam za wysoka prolaktyne to poszlam na monitoring cyklu i sie okazalo.ze pecherzyki rosna ale nie pekaja.Ale teraz bedzie juz tylko lepiej:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A orientujecie się, czy testy owulacyjne pokazują owulację gdy pęcherzyki nie pękają, czy nie? Ja robiłam na razie testy w styczniu i co prawda owulacji mi nie pokazało, ale to też trochę moja wina (nie robiłam testów codziennie rano, tylko o różnych porach dnia). Muszę poczekać do kolejnego miesiąca i wtedy się upewnię, czy wykrywają mi owulację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem na swoim przykladzie bo nie uzywalam ale z tego co czytalam to nie pokazuja bo nie ma dostatecznego stężenia LH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może mama z tego co czytałam bo stosuje testy od 3 cykli to nie ma znaczenia kiedy je używasz, tzn pora dnia. ale wazne zeby na 2 godz, wcześniej nic nie pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolitko, no na ulotce do moich testów pisało, żeby codziennie rano (zaraz po nocy), za to nie pisało o nie piciu przed testowaniem. Nie zastosowałam się do instrukcji, bo przeczytałam ją po fakcie... (wcześniej czytałam jakąś instrukcję na internecie i tam pisało, że można o dowolnej porze dnia). Możliwe, że to zależy od rodzaju testów- jedne są dokładniejsze, inne mniej dokładne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.Na innych forach wyczytalam.ze 2 godz przed testowaniem nicnie pic i zeby nie robic z pierwszego porannego moczu.Wiekszosc osob tak pisala.zreszta nawet na allego w opisac tak pisza.Pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny.moge sie dolaczyc? ja juz 4 miesiace staram sie o dzidzie i raz sie udalo ale poronilam w 4 tc. teraz zaczynam nowe starania bo na szczescie organizm sie juz uporal po stracie. mam nadzieje ze teraz w lutym lub marcu wkoncu sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Justys - jasne że tak :). Zapraszam serdecznie w imieniu autorki tematu, czyli Coni36 (już się tutaj tak rozgościłam, że czuję się jak u siebie ;) ) Coni - dzięki za informację, żeby nie robić z porannego moczu, bo ja akurat tak planowałam w przyszłym miesiącu... Będę musiała tym razem przeczytać dokładniej instrukcję :D A ja się dziś dowiedziałam, że koleżanka jest nieszczęśliwa, bo... jest w ciąży, a nie chciała, ani nie planowała zajść. I zaszła akurat w tym czasie, kiedy ja się starałam i miałam wielką nadzieję, że się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytalam troszke wasz topik i widze ze chcesz uzywac testow owulacyjnych. ja uzywalam ich przez 2 cykle i odradzam bo wyniki daja takie ze szkoda gadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Justys1818.Pewnie.ze mozesz sie dołączyć.Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie. może mama to.ze założyłam topik nie czyni mnie decydującą kto może a kto nie.Bardzo super że się zadomowiłaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to juz jest ze jedne bardzo chca i nie moga miec a inne wcale nie chca i moga.Ja teraz tez bardzo chce i jakos nie wychodzi .U mnie jest problem z pekajacymi pecherzykami a w zasadzie niepekajacymi.No ale wierze.ze to pokonam juz niedlugo:)Zobaczycie.bedzie dobrze.Ja to wiem i czuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcę używać testów owulacyjnych, ale tylko na potwierdzenie własnych obserwacji (przede wszystkim śluz, bo na badanie temperatury jestem zbyt leniwa ;) ). Pierwszy miesiąc testowania nieciekawy - gdybym nie sugerowała się testami, to pewnie bym nie przegapiła owulacji (w momencie, gdy wg moich obserwacji miała być owulacja, to wyszła mi druga, dość wyraźna kreska, ale jaśniejsza niż testowa = wynik negatywny, a po kolejnych dniach tych "drugich kresek" już nie było i skończył mi się śluz płodny). Zobaczymy - jeśli w marcu znowu nie wyjdzie, to rzucam testy i zdam się tylko na siebie :). Takie trochę osobiste pytanie (no ale w końcu temat o staraniach, więc chyba mogę): kiedy wam wypadają najbliższe dni na robienie potomka? :D. Mi za kilka dni, ale będę wtedy na wyjeździe (wyjeżdżam pojutrze), więc będę czekać do ok. 20 marca na dni płodne w następnym cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha - Justys, przykro mi z powodu straty maleństwa. Z pozytywnym nastawieniem musi się udać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×