Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marusia1111

igram ze złem i się wkręcam

Polecane posty

Gość marusia1111

Dziwię się sobie, że coraz mniej się dziwię. Ważne są dla mnie Wasze opinie, bo może uda mi się na nowo, na to wszystko spojrzeć. Zaczęło się banalnym podrywem z jego strony: "przepraszam, która godzina?", potem tani kit o tym, że żona zła, a on - dobry tata... (jakoś mnie to nie ruszyło - raczej wolałam, żeby przypadkiem się we mnie nie zakochał - ha, ha, ha!) Po dwóch dniach zaproponował spotkanie, a ja odmówiłam... ... ALE JESZCZE TEGO SAMEGO WIECZORU, WPADŁAM NA SUPER POMYSŁ - oczywiście, w żadnym wypadku nie seksualny, tylko zwykły koleżeński - o zgrozo naiwności!!!!!!! Sama zaproponowałam spotkanie, w nieodpowiednim miejscu i o nieodpowiedniej porze. Jedynie, jakieś resztki rozsądku, kazały mi poinformować koleżankę - gdzie ewentualnie i kogo szukać, jeśli następnego dnia się nie odezwę. Choć, w ogóle nie brałam tego pod uwagę to wiadomo, czym się skończyło. Na szczęście, mimo wszystko jednak dość miło - FAJNY JEST!, choć zupełnie nie zatroszczył się o moją przyjemność. A słowa "dziękuję" to on chyba w seksie nie zna. Pierwszy raz w życiu poczułam się jak ścierka. No cóż, jak to mówią kat...licy "nikt nie jest święty". Postanowiłam to SOBIE WYBACZYĆ. ale, na tym jeszcze niestety nie koniec CDN...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze wzial Cie za panne lekkich obyczajow skoro postanowilas isc z nim do lozka i nie przejal sie Twoimi potrzebami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna ściera
zdrówka życzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mialabym kaca moralnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marusia1111
C.D., cz.2 Za każdym razem jestem w szoku, czuję się odmóżdżona. Unika rozmów, a reaguje - jedynie na hasło SEKS. Jest mu obojętne czy jestem księżniczką, czy kloszardką (może dlatego, że bez ubrań i po prysznicu wszyscy jesteśmy równi). CZY TEŻ TAK UWAŻACIE? Dopiero po kilku miesiącach, zapytał gdzie pracuję, czyt. kim jestem. Nienawidzę go i za każdym razem obiecuję sobie, że więcej się już z nim nie spotkam. Za każdym razem wyrzucam też jego numer telefonu (ale to na nic, bo znam już na pamięć). Ekspert od kobiet: Faktycznie lubię mocne wrażenia. Trochę nawet się obawiałam, że żaden mężczyzna nie da sobie ze mną rady - bo przecież prawie wszyscy, zaczynają być delikatniejsi od kobiet. ZGADZASZ SIĘ ZE MNĄ? Jemu udało się mnie zdominować i można powiedzieć, że panuje nade mną całkowicie. Dirty_south: Ostatnio to nawet sam zauważył, że nie wie co ja lubię!!!! Czyżby jakiś postęp? - JAK MYŚLISZ? kolejna ściera: Zdrowie to był jedyny temat, który został dość konkretnie omówiony (oczywiście wiem, że cegła może spaść i w drewnianym kościele). TEŻ UWAŻAM, ŻE TO PODSTAWA. Mialabym kaca moralnego; Kaca moralnego mam za każdym razem. Ale, lubię TO z nim robić. Drogie dziewczęta - ZASTANÓWTA SIĘ DWA RAZY, CZY TAKIE COŚ MA SENS!? C.D. = BDSM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×