Białystok! Tu czeka sie na rozpoczecie sprawy o niewaznosc malzenstwa 2 lata!!!

KTO Z WAS TEGO DOSWIADCZYL?

małżeństwo jest na całe życie. Nie wiesz o tym?

Ja juz bylam na przesluchaniach i teraz czekam.Bite 2 lata. Wzielam rozwod cywilny (ja zlozylam pozew),a teraz chce rozpoczac w sadzie metropolitralnym. 2 lata na rozpoczecie sprawy. Postepowanie w 1 instancji - ok.1 roku Potsepowanie w 2 instancji-ok.3 lat (z wydaniem wyroku). W sumie ok.6 lat...

Potwierdzam. Ja też będę czekać 2 lata :(

o STWIERDZENIE NIEWAŻNOSCI? Kogo chcecie oszukać? Pana Boga? Bo Sądy można.

Nie mam zamiaru z Toba dyskutowac. Nie przezyles/-as tego,wiec nie mozesz sie ustosunkowac. Niektore historie sa jak z filmu. Masakra. Nie wiesz,nie wypowiadaj sie.

Ja bym radziła wysłać pozew i tyle, jeśli macie podstawy do stwierdzenia nieważności to nie mają prawa go nie przyjąć, nie rozumiem dalczego nie możecie wysłać pisma już teraz. Oni MUSZĄ się jakoś ustosunkować do waszego pisma, albo odesłać ze względu na brak przesłanek do nieważności i napisac dlaczego albo przyjąć sprawę.

Ja dzwoniłam do Sądu. Podałam sieza inną osobę,że wysłałąm pocztą,na co oni odpowiedzieli,że bardzo źle zrobiłam,bo jeśli osoba chce rozpocząć stwierdzanie nieważności małżeństwa,to musi przyjsc na rozmowe wstepna i wtedy,jak sa przeslanki jest zapisywana w kolejke. Takie pisma są odsyłane spowrotem. PARANOJA!

Pierwsze słyszę, żeby coś takiego było. A nie możecie do innego sądu wysłać?