Jeszcze do seksu nie doszło a on mnie przestał juz podniecać.

Jesteśmy już 4 lata razem, seksu nie było. Na początku mnie podniecał, a teraz w ogóle, już nawet nie mam ochoty na seks z nim.

normalka.

seksu? To szacunek ;)

jesli przez tyle lat byliście tylko obok siebie to juz ci się "opatrzył" i nie kojarzy ci się z symbolem seksu :D, więc to chyba nic dziwnego :)

no właśnie to chyba przez to. Niby od roku probujemy ale nam nie wychodzi. Mnie się już zresztą odechciało.

jak to od roku próbujecie?!

no normalnie, probujemy, ale nie wychodzi. oczywiscie nie codziennie, bo nie mieszkamy razem, tak raz na kilka tygodni.

bo sex jest do dupy:P

4 lata?:O wytrwała:P

4 lata? i Ty się dziwisz ze Ci się już nie chce?

trzeba było nie czekać 4 lata tylko po miesiącu się przekonać czy warto było się wiązać a teraz wtopa :) hahahahah nie czaję jak może nie wychodzić ? czyli co wchodzi i nie chce wyjść :)

Są już kosmici, prawiczki, dziewice, elita a teraz kolejna kategoria kafeterian - hiper wstrzemięźliwi. :-)

kolejną fazą będą zaszywacze pochw i opcinacze penisów

nagraj mu się na telefonie i mu wyślij może to go kręci właśnie filmiki :):):) ja nie mogę czy tylko ja lubię sex czy może ktoś jeszcze bo zaczynam czuć się jak gatunek zagrożony wyginięciem

4 lata to trochę sporo, podejrzewam, ze przebywając cały czas obok niego podświadomie po takim czasie wstrzemięźliwości przestawiłaś go w głowie na kolegę a nie mężczyznę marzeń. kurcze coś chyba brakuje tu namiętności. jak nie uda wam się wykrzesać iskier to czarno to widzę, chociaż jak 4lata wytrzymaliście bez seksu to może i następnych 40łatwo pójdzie :P

i sie nie dowiem dlaczego im nie wychodzi

czego nie wychodzi?? no bo prostu nie jego penis nie wejdzie we mnie. i tyle, co tu dużo mówić. boli mnie i przestajemy.

pewnie nie wie gdzie włożyć bo za ciemno i nie widzi a kto by chciał być przeleciany w brzuch nie dziwię się że ci się nie chce

a co ginekolog na to ?? byłaś pytałaś się ??

no tak, nie ma już namiętności. Wg niego to normalne, ze nie ma już iskier itd, bo tak jest w każdym zwiazku, ze namietnosć po jakims czasie się wypala. Ja nie wiem czy to normalnie czy nie.

oj to wybierz si ę do ginekologa a jakieś żele intymne próbowałaś?

no ale co ginekolog? jakaś ciasna tam nie jestem jeśli o to pytasz, bo kilka palcow wejdzie. ja bym chciała, tylko nie mam ochoty.

On ksiądz,a Ty zakonnica,że macie abstynencję? Bo nie wiem jak można 4 lata być z kims i sie nie kochać :-0 Toż to zakrawa na chorobę jakąś :P

po kolei jesteś dziewicą tak?

tak, probowalismy z zelem, już jeden się skończył.

no tak, jestem dziewicą. Ja po 20, on po 30. a nie bralismy się do seksu na początku bo ja sie nie chciałam ciaży. Tabletek nie chcialam brać, a prezerwatywy mnie nie przekonują, bo o wielu wpadkach wiem osobiście.

a zupełnie w drugą strone jest w nas za dużo namiętności albo w sam raz w sumie:) tego nigdy za wiele autorce radze przemyslec czy jest w stanie życ z mężczyzną pod jednym dachem bez żadnej namiętności, spontaniczności itd. i jeszcze jedno wyluzuj sie!!!!!!! to powinno pomóc aby "wszedł" ;D

ale masakra :O zrób skok w bok i sprawdź może z niego totalne beztalencie polecam przypalanie może to cię podnieci cieszę się że nie mam takich problemów

ok następne pytanie czy byłaś u ginekologa chociaż raz w życiu?>

Jeszcze do seksu nie doszło a on mnie przestał juz podniecać. NO rozjebał mnie ten wontek na łopatki, usmiałem sie az kolega z sasiedniego biurka sie pyta co sie dzieje . Przynajmniej troszke sie odstresowałem :P:P