Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

midi28

juz nie wyrabiam!

Polecane posty

.... Piszemy Ci przecież co masz zrobić więc nie powtarzaj setny raz tego pytania, czego się boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie mam bebiko bo jest w miare tanie i fajne. kolki ma sporadycznie ale mała jak sie obudzi to poprostu zaczyna sie smiac che zeby do niej mowic niezalenie czy jest to noc czy dzien..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze nawet nie wiem jak Ci doradzić bo mała przesypia ładnie noc, budzi się tylko raz na karmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co współczuje Ci!!! Ja bym tego nie wytrzmała!! Ty siedziesz z dzieckiem tylko ty się nią praktycznie zajmujesz a on po pracy sprowadza znajomych tak często!!!!! I ty jeszcze pytasz czy jesteś odludkiem ?? Kochana ty jesteś widać najlepszą mamą a on nie wie co to znaczy takie dziecko tylko myśli o przyjemnościach nie wie ile pracy kosztuje takie dziecko!!! Proszę Cię pogadaj z nim szczerze tak by w końcu dotarło do niego żo rodzina jest najważniejsza i jej szczęscie a nie znajomi oni tylko są teraz później ich nie będzie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie moge tak postapic jak piszecie..naprawde. jak ostatnio powiedziałam ze jade z kuzynka na zakupy bo mam narazie wszystko ciasne to on sie zaczal smiac ze jak ja moge na zakupy jechac jak przeciez dziecko jest ze co on biedny zrobi jak mała zacznie płakac...no i wkoncu nie pojechałam bo i tak pieniedzy mi nie dał. dzieki za rady ale i tak sa bezużyteczne w mojej sytuacji jak juz mówiłam chciałam sie tylko wygadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz to można gdzieś zgłosić chociaż IP, On się nad Tobą znęca psychicznie, jak Ci nie da kasy? przecież założę ze macie wspołne konto... Jego dziecko, jakiś tyran...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy nie było dziecka lubilismy sie spotykac ze znajomymi nie był to dla mnie problem mogłam posprzatac nawet codziennie ale teraz juz nie mam tyle siły;-( on dalej mysli ze jestem ta sama osoba co kiedys niestety dziecko zabiera mi te pokłady energi ktore miałam kiedys. ja moge z nim rozmawiac ale on i tak wie swoje. powie ze przezywam i histeryzuje. znam juz na pamiec jego odpowiedzi. dzis troche bardziej sie sprzeciwiłam ale on i tak swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on nie jest znowu taki zły bo jak jestesmy sami to jest rowniez czuły i kochany czasem nawet zrobi mi kolacje;-) ale jak mowie pod tym wzgledem no nie da sie z nim dogadac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie była z takim człowiekiem chyba by mnie wykończył psychicznie jak on może nawet tak mówić!! Ty nawet na zakupy nie możesz wyjść... Weź go zostaw może zmądrzeje bo to nie materiał na tatusia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co jak tam
mój mi codziennie robi kolacje jak ja usypiam Małą - i uwazam to za normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na początku ci wspolczulam a t
teraz mysle ze sciemniasz - albo nie umiesz wziac spraw w swoje rece - co to znaczy - wysmieje mnie - a niech wysmieje!!! Ty wyjdz i juz! Zostaw instrukcje na kartce i tyle - wyjdz na godzinke, potem na dwie az sie nauczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki,ale miekka cipka jestes...no i co,ze ci powiedzial,ze nie potrafii sie dzieckiem zajac..krzyczec nie potrafisz??normalnie bym wziela mala,wcisnela mu w rece i krzyknela,ze najwyzszy czas,zeby sie nauczyl zajmowac.i wyjsc.ksiaze sie pierdolony znalazl,ktory zrobil dziecko i mysli,ze to wystarczy.powiedz,ze mozecie sie zmienic miejscami,ty pojdziesz do pracy,a on "bedzie siedzial przed tv".nikt normalny nie zaprasza gosci,jak ma takie male dziecko.przynajmniej ja takich ludzi nie znam.to jest czas dla rodziny.nie sraj sie z nim jak z jajkiem,ma pomagac wieczorem ui koniec.normalnie,on przychodzi,ty dajesz mu dziecko do rak i idziesz robic obiad...albo on go robi,potem on kapiei nara.bez przegiec,jestes wykorzystywana i to na wlasna prosbe,sama tak wychowalas...uufff...teraz ja musialam to z siebie wyrzucic,bo naprawde ciezko sie czyta ze tak sobie dajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mimo wszystko ja go kocham..moze to wyglada wszystko tak zle no ale ja jestem przyzwyczajona ze jest taki jaki jest. jesli jedziemy razem na zakupy to jest ok biore co chce ale jesli mam zostawic mała i jechac na zakupy to juz jestem złą mama..trudno to tak opisac wszystko. ale ogolnie jestesmy dobrym małżeństwem tylko te jego oczekiwania wobec mnie..gdyby był bardziej wyrozumiały byłabym juz na maksa szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha razy dwa
nic z nim nie zrobisz,znaczy nie zmienisz,to taki podly typ,ma w nosie twoje uczucia,zdrowie,domniemam ze w nosie ma rowniez dziecko skoro urzadza imprezki przy takim malenstwiie,jesli potrafi byc czasem czuly robi to dla siebie,zeby samego siebie utwiierdzic jaki jest the best

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dlaczego nie chcesz nas posłuchać??Zostaw mu małą na jakiś czas, ok moze sę na Ciebie obrazi ale też zrozumie że to nie jest wszystko takie proste!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jego oczekiwania sa tak duze,ze bo ty nie oczekujesz od niego nic innego jak spokoju.w zyciu trzeba niestety caly czas walczyc o swoja pozycje...on sie wlasnego dziecka boi...naucz go jak sie nia zajmowac,przeciezto wstyd,co to za ojciec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha razy dwa
nie zrozumie,zrobi jej awanture jaka jest leniwa krowa,zla matka,zniszczy ja psychicznie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha razy dwa
a pozniej bedzie jeszcze obrazony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaniedlugo urodze. I juz teraz mowie o zasadach ze co jakis czas musi mi pomoc przy dziecku bo nie takie latwe.\ Musisz z Nim porozmawiac powaznie ze jesli ma wolny weekend niech wyjdzie z mala na spacer lub niech pomoze w obawiazkach domowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie tak..on jest taki ze chociaz bym wyszła on nie odbierze tego jako jakąs lekcje życia to nie ten typ że potem jak wróce to on powie" tak kochanie zrozumiałem jak ci ciezko" on tylko powie ze mi odbia z nudów i ze robie problemy ktorych nie ma. ja umiem sie uniesc i nakrzyczec na niego ale po co? jak od niego sie wszytsko odbija jak od sciany. szkoda mojego gardła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co z tego że bedzie obrazony?? Co On świeta krowa jest?? To niech Ona też się obrazi. Pewnie niech spełnia wszystkie jgo życzenia a sama niech spi po 3 godziny. Długo tal nie pociagnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BABY SĄ JEDNAK GŁUPIE
dadzą sobie zrobić dzieciaka a potem musza same przy nim zapierdalać i dopiero po fakcie przychodzi im refleksja ze coś tu nie gra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdego da sie zlamac...trzeba tylko determinacji.mozesz go tez wziac pod wlos...byc mila jak cholera,caluseczki itd,apotem slodko poprosic,zeby mala wykapal,to ty sie zajmiesz soba,zeby ladnie dla niego wygladac:) sama slodycz:) albo podstepem,ze widzisz jak mala wodzi za nim wzrokiem,ze chce do tatusia,ze widac jak go kocha i potrzebuje jego bliskosci...no nie wiem kim musialby byc,zeby tego nie przemyslec.powiedz mu tez,jak wazne jest budowanie wiezi z dzieckiem wlasnie podczas wykonywania codziennych obowiazkow,choby takie glupie kapanie i karmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on pracuje także w soboty. jedynie niedziele mamy dla siebie. tak to pracuje do 18 w soboty do 15. ja rozumiem ze mu brakuje towarzystwa ze cały czas praca,weekendy w domu,,no ale jest dziecko wiec trzeba zmienic tryb życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3zuzia
ale glupia jestes!!! gosci to ja bym mu pokazala !! hahaha wyszlas za palanta,a sama niezbyt madra jestes!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on mała owszem na rekach ponosi pogada z nia ale jak tylko zrobi kupe to woła kochanie zrobiła kupe, no zero samodzielnosci...jest dobrym tata ale jesli chodzi o przewijanie karmienie to juz nie. tak pobawic sie z nia to tak. ale jedno co robi to kapie ja razem ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumkumrere
a znasz taki termin jak ASERTYWNOŚĆ??? Twój mąż jest najgorszym, o jakim w życiu słyszałam! Jak można nie potrafić zająć się własnym dzieckiem?! Powinnaś to gdzieś zgłosić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×