Dlaczego mezczyzni nie maja odwagi zagadac do kobiety na ulicy

Kurcze no czego sie obawiacie? Najgorsze co was moze spotkac to odmowa, i chyba az nic takiego sie nie stanie, a ile mozna zyskac? Pisze bo dzis mialam taka sytuacje, i zaluje ze sama nie zagadalam chociaz jestem niesmiala:/ A teraz juz nigdy sie nie spotkamy

Jak to nie mają? Czasem aż przesadzają ... Latem to do domu nie można dojść, bo wiecznie ktoś zaczepia ... :O

bo na ulicy to sa kurwy

Mam na mysli tych normalnych, nie tych nabrzdegolonych ktorzy mysla ze po piwie moge wszystko

A jacy są Ci normalni kolesie? Jak podejdzie do Ciebie jakiś brzydki to co powiesz?

a dlaczego kobieta nie może zagadać? jest równouprawnienie.

jak się bardzo komuś spodobasz - to zagada :)

bo jestes bardzo piekna i sie wstydza bo mezczyzni sie boja pieknych kobiet. zadowolona? :P

Depeche15 - jest ziarnko prawdy w twojej wypowiedzi ;) Kurcze a tak na serio zawalilam sprawe :/

wlasnie co powiesz jak podejdzie jakis brzydki?to ze tty na niego uwage zwróciłaś to nieznaczy że on n a ciebie też

Raczej zwrocil tylko niesmial zagadac :/ No to powiedzcie, jak facet sie patrzy, usmiecha, 3 razy przechodzi obok, to co nie zwrocil uwagi?

Mój zaczepił mnie na ulicy ... Jest po dwóch fakultetach i jest managerem w dużej międzynarodowej firmie ... Wygląda bosko, zna 3 języki i podróżuje po całej Europie na motorze ... oczytany kinomaniak ... i mogę długo pisać o jego zaletach ... Pijanego go nie widziałam jeszcze ... a sporo już się znamy ...

trzeba bylo pokazac ze ci sie podoba to by zagadał

hmm.. osobiscie wydaje mi sie ze mezczyzni sie ogladaja za wiekszoscia kobiet. to ze mu sie spodobalas nie oznacza ze koniecznie zwrocil na ciebie bardzo duza uwage. ale tak, cos w tym jest ze takich naprawde pieknych sie boja.

No wlasnie pokazac, tak niesmialo sie usmiechnelam ale to chyba za malo :/

Oleńka było napisać od razu, że zarabia dużo i dlatego zostałaś z Nim

Gdybym nie byl niesmialy i malomowny to z pewnoscia bym zagadal ale niestety :o

depeche15 - to było dobre ... :P i jak szybko złapano i przytaknięto .. :P

teraz tutaj placzesz

ANI NIGDZIE....... jak tylko poczytaja kafeterie.....

Nie dlatego, że dużo zarabia .. choć i owszem ... buduje dom .. Ale oprócz wyglądu, jest jeszcze niesamowicie inteligentny ... Takich to na lekarstwo .. parę sztuk chodzi po świecie ...

No madra po szkodzie :/ kurcze moglby powstac jakis portal ostatniej szansy gdzie mozna odnalezc nieznajomego :/ Depeche 15 - madrze piszesz

panowie zaczepiają tylko w większej grupce ew. po alkoholu, albo zatrąbią, na tyle was stać moi drodzy..

brunetkaa a czemu sama nie zagadasz do faceta? Nie musi byc ulica bo tam ludzie czesto sa zajeci swoimi sprawami.Moze byc nawet kafeteria

Jest o niebo lepszy niż mój ojciec, który jak wchodził we mnie od tyłu to śmierdział piwem i cebulą ze śledziami, a na koniec kładł mi smieszne 20 zl. Obecny zostawia mi po każdym seksie 70 zł. Jest cudny.

Mylicie się ... pięknych się nie boją ... a nawet jeśli, to jednak chęć poznania jest większa ... Mój też się czaił, ale w końcu mnie zaczepił ... Boją się kobiet dominujących ... Moja koleżanka jest piękna ... ale jest tak dominująca, że nawet jak latała za naszym kolegą, to on uciekał ... Związał się z dużo brzydszą, ale bardziej delikatną ...

owszem, bo piekna - zwykle znaczy zajęta. No i dochodza jeszcze jakies jazdy z kompleksami typu "nie zasługuje na taką" "ona jest zbyt fajna, nie poderwę jej" itp Stwiedzono juz dawno, ze "piekne" mają czasem problem. :)

Marcin84 - piszac ten post mialam na mysli konkretne sytuacje, i slowo ulica jest przenosnia, np w drodze do pracy, na uczelnie, w srodkach komunikacji spotyka sie wiele osob, czesto wpadasz na te same osoby, ktos ci daje do zrozumiena ze sie podobasz ale jednak nic nie robi..:/ jesli chodzi o mnie to raczej brak mi odwagi by zagdac do faceta :/

Zresztą co to za facet, który boi się kobiety delikatnej? :O

Dominujących - owszem. Jaki normalny koles bedzie sobie brał na głowe jakiegos dyktatora?