Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brunetkaa24

Dlaczego mezczyzni nie maja odwagi zagadac do kobiety na ulicy

Polecane posty

Gość sdsghkllhum
jak mu się bardzo podoba to zagada. wczoraj miałam taką sytuację - stoję na przystanku, w południe, przechodzi facet i mówi do mnie ale ładna kobieta- uśmiechnęłam się bo co zrobić w takiej sytuacji. a on zaraz - poznamy się ? ja potrząsnęłam głową przecząco - czasem kobieta jest bardzo zaskoczona taką sytuacją i też nie wie jaksię zachować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsghkllhum
dodam jeszcze że nawet kobieta odmówi, to jest jej miło, jeśli ktoś w taki miły sposób do niej zagada, a nie wyskoczy z tekstem ale bimbały albo coś jeszcze glupszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma takiego problemu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetkaa24
Ok, jak juz wszyscy tacy nieskromni to tez powiem ze nie mam problemu ze zwroceniem uwagi meskiej czesci na ulicy. Jednak problemu z zagadaniem nie maja ci ktorzy najmniej mi sie podobaja. No nic po prostu sama zaczne zagadywac tyle z tego wynioslam ;) takie mam postanowienie, zobaczymy co z tego wyniknie ;) jakos sie przemoge ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osmiorniczkawalkiria
a do mnie zagadal taki jeden, z ktorym znamy sie z widzenia co najmniej 4 lata... on wie, ze jestem sama teraz, a ja wiem, ze on od paru lat mieszka juz sam, choc wciaz obraczka na palcu... no i nic z tego nie bedzie w zwiazku z powyzszym... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetkaa24
chyba sie zgadzam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brunetko, tak jest ponieważ boją się odpowiedzi np. ''czy my się znamy?'', żadnej reakcji, lub w skrajnym przypadku ''spadaj leszczu!''. Ja zagadałbym z taką dziewczyną, jeśli wysyłałaby dość jasne znaki. Takto ograniczam się do patrzenia:) Dużo łatwiej chłopakowi jest zrobić pierwszy krok np: w barze, dyskotece, a nawet w przedziale pociągu. Po prostu jeśli dziewczyna nawiązuje jakieś swojego rodzaju znaki, to jemu jest łatwiej, bo czuje się pewniej... Co o tym myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do facetów tutaj
trzeba wiedzieć jak zagadać, z humorem, dowcipem, jakiś fajny żarcik albo coś , nie od razu walić kawę na ławę, tak że kobieta poczuje się niekomfortowo, jakiś bezpieczny temat, żeby się nie spłoszyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleńka234
do facetów tutaj - nie dla mnie ... ja wolę normalne zachowanie ... nie jakieś tam teksty wprowadzające ... które się słyszy od większości, nie rzadko te same z różnych ust ... nuda totalna ... To już wolę naturalne ... Cześć jestem XX, czy mógłbym zaprosić Cię na kawę? itp. Niż te wszystkie nieudolne teksty .. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oferma dobrze "gada". Partie najatrakcyjniejsze są już pozajmowane i z reguły dobrze dbane o, tak więc nie maja powodu do zmiany baby. Co najwyżej popatrzy taki, bo taka męska natura. Uderzają więc najczęściej zdobywcy od siedmiu boleści, lub pijana popelina na dyskotekach Poza tym, co za problem w zagadaniu? Można i na ulicy, i w pracy. Gorzej ze zlokalizowaniem ofiary... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do facetów tutaj =? Takie teksty są jak całowanie się w ręce przed masturbacją. Niektórzy lubią owijać w bawełnę, inni nie. Szczególnie żałosne (bo nawet nie śmieszne) są laski ze swoim nadawaniem zachęcających sygnałów. :o Czy ja, kurwa, radio jestem? Pierdolone anteny... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Do mnie akurat często ktoś zagaduje.Inna jest sprawa że jestem zajęta i nie bardzo mogę umawiać się z nieznajomymi,ale propozycje miałam.:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość remek
ja zauważyłem że te brzydśze się oglądają a te ładniejsze w większości zajęte albo strugają jakieś super damy ;) a wystarczy maĺy uśmiech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dlaczego od razu damy?,może po prostu są zajęte lub niezainteresowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
remek => Jeśli słyszysz tekst, że za biedny/głupi.brzydki/cienki w uszach jesteś, znaczy świadczy źle o Twoim guście :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleńka234
Ale przecież te ładniejsze muszą tak się zachowywać ... Inaczej całe tabuny zatrzymują ... Jeśli "strugasz damę" to chociaż 1/10 się wystraszy ... to zawsze coś ... Naprawdę to bywa bardzo męczące, jak trzeci facet z rzędu zatrzymuje Cię po drodze ... Nie zawsze mam ochotę na rozmowę i grzeczne odmawianie i rzucanie już tradycyjnego tekstu że jestem zajęta, tym bardziej, że on nędznie działa ... większości to nie przeszkadza .. :O Aczkolwiek zawsze jestem grzeczna, bo inaczej nie potrafię ... ale czasem jestem na skraju wytrzymania przy natrętach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oleńka234 => O kulturę właśnie tylko chodzi. Ale jeśli "rozumiesz" takie odzywki, to rozumiem, ze gdyby facet powiedział babie: "Wyglądasz jak kurwa. Do tego masz małe cyce i krzywe zęby" również byś zrozumiała? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleńka234
No cóż ... chyba można to porównać do chęci zapłaty za moje towarzystwo ...Wyjątkowo ohydne, ale jednak zniosłam to i bez agresji się obyło ... Aczkolwiek poczułam się strasznie ... strasznie ... Spotkało mnie to już 2 razy .. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunetkaa24
Richard A :) - masz oczywiscie racje, tylko wlasnie u mnie jest problem z tym spojrzeniem, bo jak wiem ze mi sie podoba to za chiny w oczy mu nie umiem spojrzec :/ i wlasnie robie totalnie odwrotnie ignoruje ehhh ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu_wrocław
ja w ten sposób straciłem już setki okazji !!! niemniej i tak to jest silniejsze: przy każdych innych śmiały i wyluzowany, przy tych jedynych spięty, plączący się i ostatecznie unikający i ostentacyjnie zlewający... masakra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to dupki
nie faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczy prawiczek 28
Tylko do pytania w temacie. nie czytałem dyskusji. Bo prawie na pewno nic z tego nie będzie. Kobieta uzna ich za natrętów, zboczeńców, desperatów, nie będzie miała czasu. Po prostu ludzie nie są psychicznie nastawieni na poznawanie kogoś na ulicy, przez jakieś podejście i zagadanie. Do tego jest mało czasu na prezentacje więc liczy się wyłącznie pierwsze wrażenie. Czyli prezencja. Większe szanse dają jakieś sytuacje które stwarzają naturalną płaszczyznę do kontaktu. Prędzej dziewczyna pogada z facetem co pomagał jej łapać szczeniak co jej się ze smyczy urwał niż z taki co podejdzie, i z niczego, na środku drogi zaprosi na kawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyyyyyyyyyy
Oto wlasnie w ten sposob traci sie wiekszosc swoich szans, po czym kazdy zostaje na koncu sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×