Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość softkammm

DO TYCH W CIĄŻY I PO PORODZIE..LUB TYCH CO WIEDZA

Polecane posty

Gość softkammm

Dziwne pytanie le zaciekawilo mnie to..jesli rodzi sie naturalnie to nacina sie pochwe;/??mysallam ze jest dostateczne rozwarcie i nic tam nacinac nie trzeba;/ jesli ktoras wie to moze opisze na czym to polega jak to sie goi w ogole co sie z tym robi potem az mi slabo jak o tym mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkl
nie zawsze nacinają kroczę. A jak już nacinają to od wejścia do pochwy w stronę odbytu ;) Później to szyją i się goi, tylko trzeba wietrzyć i dbać aby się tam co nie zapaskudziło i pilnować terminu zdjęcia szwów. Czasami się zdarza, że jak dziecko wychodzi to sama pękasz. Rozwiera się szyjka macicy a nie "dziurka" także wszystko może się zdarzyć. Jeżeli skóra tam jest dość elastyczna to nie trzeba obawiać się nacięcia czy pęknięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość softkammm
chyba wole casarke;//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkl
bywa że po cesarce się dłużej dochodzi. Słyszałam, że te co miały cesarkę (większość) to przez większość czasu chodziła w pół bo nie mogła się wyprostować, bardziej macica przy zwijaniu bolała i przy kolejnych ciążach mogą być problemy bo macica jednak była nacięta. Ale tutaj nie oceniam tylko przedstawiam opinię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boli bo boli. bo troche wieksze nacięcie jednak niż nacięcie krocza, i w innym, bardziej funkcjonalnym miejscu. ale i tak ten ostrzejszy ból po cesarce (w poprawnych okolicznościach) przechodzi w dwa-trzy dni. zresztą, co za różnica, i tak Cię coś boli, czy to brzuch, czy to cipka. nalezy wybrac to co jest bardziej komfortowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmju
Nacinają ale mnie nie nacięli i popękałam ...w sumie załozyli mi 8 szwów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam cc kiedys
rodzilam przez cesarskie ciecie w 2008, i w zyciu bym sie nie zamienila na porod naturalny, bolalo tylko 2 dni! potem bylo super, zero bolu, zrostow itp, malutka blizna , przynajmniej moglam sie zalatwic normalnie itp i nie mam traumy ale cc mialam ze wskazania lekarskiego, no ale jakbym miala miec drugie dziecko to wolalabym cesarke mimo wsszytsko , ale nie ma co uogolniac, to jest indywid.sprawa , jedna lepiej zniesie cc inna sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona również rodziła ...
rodzilam naturalnie i nigdy nie chcialabym miec cesarki - widzialam dziewczyny po cięciach i zadna tak szybko nie doszła do siebie ... min 3-4 dni, czasami nawet wyły z bólu a i dzieckiem musiały zajmować się położne. Za to po naturalnym, owszem (rodzilam w bólach 9 godz) ale za to zaraz po porodzie moglam wstac i zajac sie dzieckiem, ból krocza to nic takiego. bylam nacinana, zalozono mi 4 szwy, zdjeto po 4 dniach. polecam naturalny, lepiej dla matki i dla dziecka. Zaraz po porodzie moglam nakarmic dziecko i sama sie nim zając. Nie bylo koniecznosci trzymania diety (same suchary dla tych po cesarce) i pozniej męzki wstawania, smiania, chodzenia ... eh...dramat jka sie napatrzylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość softkammm
a czy po normalnym porodzie pochwa ze tak powiem schodzi sie spowrotem czy juz luzno jest..eh.. przeraza mnie to;(( w oogle na krew patrzec nei moge a jak pomysle ze maja mnei ciac w takim miejscu to kolana sie uginaja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapewniam Cie ze w tym natłoku bólu akurat tego od nacięcia nawet nie zauważysz :D za to potem bedzie gorzej. tak samo jak po cesarce bedzie Ci sie goic rana na brzuchu tak tutaj bedzie Ci sie goic rana w kroczu. dlatego mówię - wybierz sobie co wolisz żeby Cię bolało bo cos będzie na pewno :D pochwa jako taka moze jest luźniejsza (tu nie mam doświadczeń osobistych), ale odpowiednie ćwiczenia są w stanie zlikwidować tę luźność, jesli nie całkiem to w dużym stopniu. wejscie do pochwy mogą Ci zszyć na ciasno, czemu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość softkammm
strasznie to brzmi;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam strasznie. fizjologia. kazda rana musi się zagoic. urodzić całkiem bezboleśnie się nie da póki co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość softkammm
a jak wyglada blizna w kroczu po tym nacinaniu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'ona również rodziła ...' - gdzie Ty takie ofiary po cesarce widzialas????? Po 12 godzinach jestes juz na nogach, idziesz pod prysznic i zajmujesz sie dzieckiem, po 3 dniach bylam w domu, po 10 zdjecie szwow.. Nie bylo zadnych problemow ze wstaniem, smianiem, itp.... Jakies wyjatkowo malo odporne kobiety spotkalas, albo takie co sie lubia nad soba uzalac... Nikt mi nie kazal trzymac diety (suchary?????), podaja Ci po kilku godzinach normalny posilek . A jesli chodzi o to, ktory porod jest lepszy....chyba trudno tu ustalac , cc sie ma z reguly ze wskazan lekarskich (moj przypadek) i generalnie cc jest bezpieczniejsze dla dziecka niz sn. Nie straszcie kobiety, bo cc to nic strasznego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość softkammm
szczerze powiedzialwszy to moze pomyslicie ze tylko mysle o sobie, ale strasznei sie tego boje;/ chcialabym miec juz dziecko ale jestem przerazona i chyba zaczekam jeszcze kilka lat..;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że po prostu nie należy przesadzać z czytaniem informacji o porodach. Patrząc na samą naturę porodu, wiadomo, że nie jest to coś lekkiego, łatwego i przyjemnego, ale jest też czynnością konieczną dla posiadania własnego potomka. Kobiety mają różne doświadczenia - jedne miały traumatyczne porody siłami natury, inne nie mogły do siebie dojsc po cesarskim cięciu - i nie należy się aż tak bardzo tym sugerować. Jeśli pragniesz dziecka, to skup się właśnie na samym etapie ciąży i późniejszego wychowania - poród to tylko "chwila" w tym wszystkim i nie można dopuścić by kładł się aż takim cieniem na pozostałe, ważniejsze przecież przeżycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozwiera się szyjka macicy,a nacinane jest krocze.Najczęściej nacinają podczas skurczu,więc tego nie czuć (mnie nacięła trochę poza skurczem)...Później miałam 3-4 szwy rozpuszczalne.Trochę piekło i ciągnęło jak się goiło,ale idzie wytrzymać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! ja miałam dwie cesarki chociaż mam dopiero 24 lata. Po jedne ji po drugiej szybko doszłam do siebie z rana miałam ciecie a wieczorem juz z mała na rekach latałam po 7dniach sciagli mi szwy i gyło jeszcze lepiej. Cesarka to zadna katastrofa ale 3 chce urodzic siłami natury:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość softkammm
jak to czytam, ale slucham czyjejs opowiesci to az mnie skreca;(:(moze ja nei jestem stworzona do bycia matka;(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przed porodem często smarowałam krocze oliwką ze słodkich migdałów, ćwiczyłam kegla i ciętego krocza nie miałam jedynie lekko pękniętą śluzówkę w środku (3 szwy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej często myć i dokładnie wysuszać (ja wycierałam ręcznikami papierowymi i myłam po każdym wejściu do wc tantum rosa) a w domu latałam bez majtek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość softkammm
to troche dziwne;/ bez znieczulenie rocinaja cos i to niby nie boli;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniołku, bo nacinają Ci podczas skurczu akcji porodowej. bedziesz tak skupiona na całej reszcie bólu jaki bedziesz odczuwać ze ten od nacięcia - no nawet nie zauwazysz no. to mniej wiecej tak jakby Ci wyrywano zęba na żywca a ktoś by Cie w tym czasie ukłuł w palec. tak Cię ząb napierdziela że ukłucia nie zauwazysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smakowwwitaa
jezu........ktora madra opisala cc jako koszmar wez sie kobieto pierdolnij od razu, mialam cc i juz na 2 dzien zajmowalam sie synkiem, a do domu p 4 dobach, bolalo tylko zaraz po operacji, ale dawali srodki przeciwbolowe i bylo spoko, najlpeiej wstac i sie przemoc od razu a potem z gorki, prysznic i latalysmy po oddziale, w zyciu nie chcialabym rodzic naturalnie, choc myslalam odwrotnie, dla mnie cc byla koniecznoscia, ale wspominam super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WYSTRASZONA!
Hej dziewuchy.Ja rodzilam dwa razy silami natury.Dwa razy nacieli.Przy pierwszym razie byly 4 szwy.Nawet nie wiem kiedy mnie nacieli.Faktycznie to jest tak jak przy wyrywaniu TEGO zeba :).Po trzech dniach do domu i ok.Przy drugim razie byly 4 szwy wewnatrz a 6 na zewnatrz(dzidzius byl duuuzy jak na budowe mamusi).I tez po bólu.Dziewczyny nie ma co sie martwic wszystko da sie wytrzymac.Jezeli sa wskazania do cesarki to ok ale w innym wypadku porod silami natury jest lepszy bo jednak cesarka to operacja i ingerencja w organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam cesarke. Po 48 godzinach bylam juz w domu i juz na drugi dzien sama zajmowalam sie dzieckiem, pierwszego dnia nie, bo mialam porod o 19 wieczorem wiec bylam popodlaczana pod kroplowki itd. Jestem teraz 11 tygodni po i blizny wogole juz prawie nie widac. Jak wrocilam do domu po cesarce sama robilam wszystko, zajmowalam sie dzieckiem itd, wszystko zalezy od kobiety. Jak chcesz wstac to i po cesarce od razu wstaniesz, a jak chcesz sie piescic ze soba i uzalac to i po naturalnym bedziesz jeczec ze cie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×