Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rossie23

Mieć kochanka gdy ma sie swojego partnera nie męża/żonę-grzech?

Polecane posty

walic czy to grzech. lepiej pomysl o zdradzonej osobie,jak ona sie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi mi o to czy to w ogole powinno nazywac sie zdrada bo nie ma sie męża/żony tylko chlopaka/dziewczyne ,kocha sie go/ja ale nie jest dobrze w lozku i w celu sprawdzenia swoich potrzeb seksualnych skok w bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nazywa się moralność ,przyzwoitość itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunka munka
jeśli jesteś z kimś związana, to taki skok w bok zawsze będzie zdradą. I sorry, ale nie słyszałam głupszego do niej powodu, jak "sprawdzenie swoich potrzeb seksualnych'" (?). Łatwiej mi zrozumieć zauroczenie, pociąg fizyczny, chwilę słabości, samotność, złość, chęć zemsty, cokolwiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ja nie jestem zadowolona z seksu z moim patrnerem, nie podoba mi sie ten seks i czuje ze czegos mi brak w tym seksie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to On nie dla Ciebie ,lepiej już nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to masz pecha. kochasz go tak? to pogadaj z nim a nie zdradzaj go i nie dawaj sie innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocham ale zle mi z nim w lozku i myslalam ze jak zdradze go z innym i stwierdze ze bylo m i lepiej z innym, to wtedy podejme decyzje czy byz z nim czy nie.On jest dlamnie dobry,kocha mnie i pożąda a ja go nie pożądam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w zwiazku nie tylko sex sie liczy. fakt, jest wazny ale jednak uczucie bezpieczenstwa, milosc jest wazniejsza. ale rob jak uwazasz. mozesz zyskac lub zalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam wprost
dlaczego nie porozmawiasz o tym ze swoim facetem? Ja nie rozumiem ludzi, którzy o tym nie potrafią rozmawiać? I mam pytanie dlaczego Ci źle z nim w łóżku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam wprost
już mi odpowiedziałaś, nie pożądasz go i wszystko jasne i tym samym go nie kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawialam wiele razy co mi sie nie podoba w seksie ale on albo nie rozumie albo mnie nie slucha bo ciagle jest tak samo, niby sie stara zeby mi bylo dobrze ale mi nie jest dobrze czuje sie jakby on byl egoista i myslal o zaspokojeniu tylko siebie a mnie nie bierze pod uwage bo moze mysli ze mi dobrze tak jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może go kochasz a może nie odczucie subiektywne . jest Ci z nim dobrze i tyle . potrzebujesz czegoś innego i On tego Ci nie daje i to będzie Cię męczyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam wprost
sex jest bardzo ważny!! Kobieta może nauczyć swojego partnera, żeby zrobił jej zawsze dobrze, chyba, że on egoista jest i nie doprowadza Cię do orgazmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba tylko na poczatku naszego zwiazku gdy bylo mi z nim dobrze w lozku mialam orgazm. Byl czuly, odkrywal moje ulubione pieszczoty na moim ciele, bylo super, seks byl namietny ale i delikatny a po 2-3 latach wszystko sie zmienilo i nie wiem dlaczego...Juz nie jest tak romantycznie w lozku, on traktuje seks jak jakas codzienna czynnosc typu mycie zebow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po takim czasie ulatuje zauroczenie i wszystko jasne codzienność dochodzi swoich praw i wtedy się okazuje jaki jest stan faktyczny uczuć . a tak poza tym możesz wziąć sprawę w swoje ręce że tak napisze ... i poprowadzić go odpowiednio i nie narzekać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co by bylo gdyby w kazdym moim nowym zwiazku przychodzila po jakim czasie nuda i rutyna, zgorzknienie z powodu seksu????? koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale głupoty
O grzechu nie będę się wypowiadał jako stary ateista nie mam do tego prawa :P Jeżeli kochasz swojego faceta i tylko kłopot z seksem to wyjścia są dwa albo nauczysz go albo zostawisz. O zostawieniu nie potrzeba nic mówić bo to prosta sprawa. Jeżeli chodzi o naukę to wszystko zależy czy obiekt da się czegoś nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może jest tak że sama sprowadzasz na siebie taką sytuacje .czasami jest tak że gadanie nie wystarcza i trzeba ten wózek popychać samemu a nie tylko czekać aż wreszcie się to zdarzy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze mna jest tak ze ja wole jak facet ciagle bierze inicjatywe w lozku (ale to nie znaczy ze leniwa jestem) a moj facet chce zebym to ja zaczynala pieszczoty i najbardziej lubi pozycje na jezdzca a ja wole jak facet sie do mnie dobiera Kurcze świat kobiet jest dziwny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak widzisz nie dobraliście się ,każdy chce czegoś innego i jeśli nie dojdzie do porozumienia nic z tego nie będzie . a na pewno nie dojdzie bo żadne z was aż tak się nie zmieni .czas odejść bo trudno grac rolę do której nie jest się stworzonym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może masz racje-że czas odejsc. Ja juz o tym nie raz myślalam, zwlaszcza gdy na miescie lub imprezie widzialam na sobie spojrzenia innych mezczyzn. Zabawne-kiedys przeczytalam horoskop ktory mi podsunela kuzynka (nie wierze w horoskopy ale mimo to przeczytalam bo mi wiercila dziure w brzuchu) ze nasze znaki zodiaku (tzn moj i mojego partnera) nie pasuja do siebie: introwertyk kontra ekstrawertyk i o wspolnej przyszlosci moga pomarzyc. Zaczynam wierzyc ze to prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda jest wtedy gdy w nią wierzymy .... ale fakt jest taki że się nie dogadujecie a to już problem . z czasem może być jeszcze gorzej albo któreś z was da sobie spokój z tym i będziecie żyć nie razem ale koło siebie . ciągłe pretensje ,żale mogą zniszczyć nawet uczucie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klocimy sie prawie codziennie, drażni mnie wiele spraw i jego zachowań, a on twierdzi ze najczesciej przeze mnie sa klotnie ja sadze ze wina lezy po jednej i drugiej stronie. Najgorsze jest to ze boje sie odejsc bo nie mam dokad pojsc (rodzice nie zyja) i mieszkac nie mam gdzie, strach ze sobie sama nie poradze napawa mnie przerazeniem bo zycie jest coraz drozsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystawiłaś poważny argument żeby przy nim być . rozumiem tą sytuację ale oprócz wiary nie pozostaje Ci za wiele .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego czuje sie jak więzień swojego losu....Ale chce wierzyć że nadejdzie moment że moje życie sie jakoś ułoży i wszystko będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli będziesz wierzyć tak będzie ale czasem trzeba sobie pomóc wychodząc na przeciw okazjom .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam kochanka
Rosi mam podobnie jak Ty, mam kochanka i chociaż z seksu mam radość życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry sex
dziewczyny jak nie jestescie zadowolone z sexu to po co jestescie ze swoimi chlopakami?? i przede wszystkim czemu mu tego nie powiedzilayscie. a moze wasi partnerzy tez nie sa zadowoleni i skacza w bok co wy na to nie bedziecie mieli nic przeciwko temu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×