Skoro dziewica chcą doświadczonych, to kogo ma szukać prawiczek?

Nie podszywac sie gnojki

?

Bo ja jestem przegrancem i nie wiem, co to jest 'wszystko' :( Moja inteligencja przeciez nie siega tak daleko. Przepraszam Cie kochany offermo za zle slowa, podaje Ci reke na zgode Tak naprawde to bardzo Cie lubie :)

Znowu mi sie te cholerne literki pomylily, o ja durny :o

Ale to ja pisalem powyzej

fajne laski? :D

Eh, co ja sie napodszywam dzisiaj, a potem znowu mnie zbanuja :(

ale tu coś o tych dziewicach było? wskakujesz na ostatnią stronę a tu o czym innym.. ble

w ogole jakies tam?

jeżeli jesteś prawiczkiem powinieneś rozważyć związek z bobrem uwieńczony zbliżeniem analnym, lub związać się z Grażyną z kotliny kłodzkiej, Grażyna jest bardzo miła, pomogła mojemu chłopakowi Daisy'emu ponieważ on również był niedoswiadczony w tej materii a chciał zaimponowac mi umiejętnościami. Ja zaś rozwiązałam sprawę przy pomocy waltorni na której grywam reczitale nsz związek jest bardzo udany choc żywimy czasem słabość do bobrów, waltornii i puzonów, z grażyną już nie mamy kontaktu bo bóbr stefan powiedział ze widział jak żre musztarde sarepską a my jesteśmy ortodoksami w kwestii keczupu.

dziewczyny z Lodzi szukam, po 30stce, moze masz j

jakas fajna i wolna kolezanke to chetnie sie zglosze :)

W ogole to keczup mi sie wylal na dywan i jest straszna chujnia :(

jeszcze sa w ogole fajne, bo ja stary juz jestem i te przed 30stka sa dla mnie za mlode a potem to juz za zajete :(

poznajcie bobra

zone, ale znudzilem jej sie

Baby to bagno :(

Po co o tym myśleć Jest jak jest

iść i wyrywać jak najwięcej lasek. statystycznie twoja szansa na znalezienie dziewczyny jest niezerowa czyli wraz z ilością prób n -> ∞ odniesiesz sukces ;)

a ile było? i to takich prób prób Znaczy do ilu zrobiłeś jakieś zdecydowane ruchy bo jak to było tak jak u lelucha to pewnie masz dalej n=0 :P genialna rada, co? :D

Są ludzie którzy mówią że ja wykonuję telefon i mam na dziś wieczór dziewczynę. I co z tego skoro oni mają predyspozycje bo nie strasza wyglądem śmierci. Albo ci co im się poszczęściło i mają dobrą pracę. Jakby każdy miał umiejętności analityczne i przywódcze to byśmy mieli samych dyrektorów

nie podejrzewałem, że tak bardzo ekscytujesz się tym tematem. Przecież, pomijając kilku świeżych entuzjastów, przerzucamy się tu "genialnymi" radami w gronie osób które wiedzą, że i tak nie mają szans.

chociaż jakaś mieszkanka jaskiń pod czomolungmą mogła by być nami zainteresowana :P

-> @