Czy zdolność kredytowa we wszystkich bankach jest taka sama?

Czy musze udać się do banku osobiście by określili moją zdolność kredytową czy moge to zrobić telefonocznie lub przez e-mail?

w kazdym banku inna. a czy mozna telefonicznie to nie wiem,zdaje sie ze tak.

Jest różna. Lepiej idź osobiście, przez tel. możesz się wywiedzieć, jakie dokumenty zebrać do oceny.

nie zdolność kredytową każdy ban ustala wg własnych kryteriów, na podstawie przedłożonych dokumentów

Dzięki:) a wiecie może jaki bank jest najlepszy? Chciałabym wziąć kredyt mieszkaniowy z dopłatą.Na razie byłam tylko w PKO SA.Może ktoś ma doświadczenie z takim kredytem?

a moze kredyt bank ?

A sprawdź dokładnie czy Ci się te doplaty oplacają. Moja siostra dostała w Pko SA. Nie było problemów z uzyskaniem mimo dwójki dzieci jednych poborów, nieprzelewanych na konto. Także masz szanse duże.

JA dostałam w Multibanku we frankach i też bez problemu, ale to było pół roku temu.

Nordea może być ok, ja mam na razie z nimi same pozytywne doświadczenia. Pekao SA jest drogi, PKO BP zresztą też. OMIJAJ POLBANK!!! Choćby Ci nie wiadomo jakie warunki dawali. :O

nie ma jednego najlepszego banku- dla Ciebie będzie najlepszy ten, który najlepiej oceni Twoją zdolność kredytową i zaproponuje Ci najkorzystniejsze warunki, np. zażąda mniejszego zabezpieczenia kredytu etc. różnice mogą być bardzo duże, sama wycena mieszkania/domu/innej nieruchomości przez rzeczoznawcę może stanowić różnicę kilkunastu a nawet kilkudziesięciu tysięcy, więc najlepiej sprawdź w każdym banku

a dlaczego miałyby się nie opłaać dopłaty? Jest tam jakiś haczyk? Dlaczego omijać polbank?

Nie jestem w stanie wymienić Ci wszystkich powodów, sorry, ale ciśnienie mi skacze, jak o tym myślę. :O Mam tam hipoteczny, miałam też debet w koncie i kredytówkę. WSZYSTKO, absolutnie WSZYSTKO, co robią jest niekompetetne, opóźnione w rozwoju, opóźnione w czasie, drogie, nikt nic nie wie, czeski film. Powiem tylko, że wystawienie głupiego zaświadczenia z zlikwidowaniu karty kredytowej trwało ponad cztery miesiące (!) i okupione było kilkunastoma wizytami w oddziale, nie wiem iloma telefonami do oodziału (o ile w ogóle ktoś osbiera) i na infolinię, bezpodstawnie pobranymi od tego opłatami, masą sprzecznych informacji z centrali, infolii i oddziału. Kurwa, nie mogę. A to tylko jeden z przykłądów. Naprawdę trztm się od nich z dala. :O

Dzięki:)