POLSKO Twój przyrost naturalny zawsze bedzie niski. czemu? DLATEGO!

chyba przesadzasz --> jasne, że tu trzeba działań zbiorowych. Tyle że chyba pozazebraniowych, bo zebrania wspólnoty są raz do roku. Ale jestem dobrej myśli, bo przy remoncie klatek dzięki logicznym sąsiadom udało się pomalować ściany na normalny żółtawy kolor, a nie w kolorze sali operacyjnej (co miało by miejsce, gdyby się mieszkańcy nie zainteresowali tą sprawą).

brak jej też koleżanek i sprytu - moja koleżanka mieszkając na parterze często kombinowała chcąc wyjsc na dwór - czasem umawiałyśmy się, ze podawała mi dziecko przez okno, żeby było łatwiej. niekiedy wystarczy tylko trochę ruszyc głowa...

biedny ten mąż że ma tak nie zaradną żonę,a może też go wykorzystujesz do wszystkiego.

Fajnie sie nick zabiera ? Tak robia ci z IQ50 ciekawe kto to ;) chyba ta z zakwasami ;)

jak ja bym mojemu M tak jęczała że to nie,tamto nie,tego nie mogę,tego nie umiem to by mnie kopnął w d........,baba musi być twarda a nie jakaś gapa.

kiedyś RER - raz na rok? strsznie rzadko... dlatego dobrze jest byc cały czas w kontakcie z innymi lokatorami, na wypadek nieplanowanych akcji ;) brawo mamo asi - udało ci się zablokowac mi nick :O jesteś żenująca..

Kochana, wyobraź sobie, że każdemu nie tylko matce przydaje się odśnieżony chodnik. Jeśli w twojej okolicy nie ma takich, to już sama musisz sobie z tym radzić. Już sobie wyobrażam jak skarże się że musze starym, rozklekotanym autobusem bez ogrzewania jechać 25 km do szkoły i jeszcze zapierdalać przez pół miasta do szkoły bo autobus dalej nie dojeżdża :O Nic na to nie poradzimy, zima ostra, jest jak jest, a tobie się żadne specjalne prawa nie należą. Wyobraź sobie, że inni też mają niedogodności z powodu śniegu, ale jakoś nie wyżywają się na forum, udając że są niewiadomo kim. Trudno, musisz przeczekać do wiosny, skoro masz tak złe warunki, przecież to nie nasza wina, a plucie jadem w niczym ci nie pomoże.

ciekawe jak długo musiała myślec nad tym, żeby nam podkrasc nicki :O

Fajnie sie nikc rejestruje ? Cieszy mnie to, bo jest mi on do niczego nie potrzebny :D zarejestruj sobie jeszcze ten i 20 nastepnych ;)

jak brakuje argumentów i rozumu, to trzeba sie chwytac bardziej wyszukanych metod :O

zawsze mozesz wyjsc z wozkiem i z mezem na spacer, na pewno ci pomoze go pchac. rzeczywiscie nic milego to nie jest, pchac taki "woz" przez zaspy. ale nie ma rzeczy, ktorych nie da sie rozwiazac. na 100% jest jakies wyjscie, chociazby sugerowane przez innych forumowiczow. a jezeli boisz sie wychodzic z dzieckiem na rekach to wcale dlaeko chodzic nie musisz... mozesz isc w okol bloku(domu) lub otworzyc okna. a jezeli juz tak bojowo jestes nastwiona to lec do admiistracji.

Dawaj dawaj, bo zaraz wstawie jeszcze jedno "r" albo cos ;) kreca mnie nicki gdzie jest duzo rrrrrrrrrr ;)

ona pewnie ma wadę wymowy i nie potrafi 'r' wymawiac, dlatego z zazdrości ci kradnie nicki :D

mama asi ma fajne hobby :)

jak mogłam Ci zablokować nick. nie jestem moderatorem :O ten koleś co mnie wyzywa od "ułomów"- hmmm dobrze że Ty jesteś wspaniały i mądry - i powtarzam pisz z jednego nicka bo mając 3 zaimponujesz tylko osobom swojego pokroju koleżanek mi brak- faktycznie- mieszkam tu od pół roku i nie zdązyłam nikogo poznać konkretnie bo najpierw przeprowadzka na koniec ciąży, potem poród, okno mam, ale z nieświezym powietrzem (mieszkam na Górnym Śląsku) a ro że nie mam balkonu to faktycznie moja wina poziomka- dobrze że masz taką twarda dupę, ja nikomu nie jęczę, jestem sama, dbam o dom, pisze biznes plan, by zacząć własną pracę od lata, wychowuje dziecko i dbam o męża który pracuje od 9 do 18. i jestem w tym mieście sama. taiga- na razie to na mnie spłynęła tona jadu, czytaj uwaznie kto na kogo pluje

Wydaje mi sie ze jej IQ spadlo do poziomu ujadającego yorka ktory spierdala w krzaki jak sie mocniej machnie nogą ;)

nie trzeba byc moderatorem, zeby zarejestrowac nick... ta sciema nie przejdzie na kafeterii...

masz "okno z nieświeżym powietrzem"? he he he

ten kto kradnie nicki- to pewno ten co mnie wyzywał od ułomów- tak pokazuje iż on jest geniuszem, ale mogę sobie zaczernić i wtedy mnie możesz cmoknąć. nie robię tego jednak bo dalsza dyskusja nie ma sensu. tak oto 2-3 osoby piszące pod 10 nickami zjechały mnie, podniosły swoje ego, a mój problem dalej nie rozwiązany. jedyny dobry pomysł do pójscie do administracji- tylko i z tym jest problem, bo ja nie wyjdę (jest na drugim końcu miasta) a mąż pracuje od 9 do 18. może uda się mu w poniedziałek rano urwac i iśc tam- wystarczy że odśnieżą te szyny dla wózków.

pora stąd iść bo w kółko ta sama melodia-nie mam schodów,nowego wózka,okna,świeżego powietrza i w dodatku koleżanki a najgorsze mieszkam na Śląsku-jesteś żałosna i widać że podpuszczasz na tym topiku ludzi swoim żaleniem się- jaka to jesteś ciapa.

Mysli ze jak zamkniete to mniej smrodu i spalin w mieszkaniu ;) tylko ciekawe skad to powietrze sie bierze jak nie z smierdzacego dworu :D chyba ze importuje sprezone powietrze z nad morza, kto wie, w sumie wykonalne ;)

dzieki za konstruktywne odpowiedzi- przeczytajcie je jeszcze raz i zastanówcie się czy tak piszą dorośli ludzie- to że jesteście anonimowi nie powinno sprawiać że zaczynacie zachowywać się jak gimnazjaliści. no chyba że macie te 14lat to rozumiem wasze odpowiedzi. jednak czytając was i wyobrażając sobie że po "drugiej stronie" siedzą mężowie, żony, ludzie pracujący i "poważni" a piszą takie rzeczy - wniosek nasuwa się sam pogratulować

od 9 do 18? no to rzeczywiście długo pracuje, żeby to podkreślać :O u mnie w domu pracują od 7 do 19 przy czym jedna osoba musi w dodatku wstawać wpół do 5 rano. i jakos nie problemu z załatwianiem czegokolwiek.

22 latka dorosła i dojrzała się znalazła

mamo asi, a moze twoja administracja ma strone interenetowa i wlace nie bedziesz musia fatygowac meza, tylko zalatwisz cos online. jezeli on pracuje to nie zawracj mu glowy jakimis bzdurami. ale wieczorny spacer zawsze mozesz mu zaproponowac ;D

a ty przeczytaj sobie jeszcze raz o tym, jak napisałaś o STARUCHU. ciekawe, jak twoje dziecko będzie się odnosic w przyszłości do innych ludzi...

Jak sie ma dwie lewe i korone na glowie, to wszystko jest "ciezko" najlepiej niech ktos zrobi albo samo sie zrobi. :D

?????????????:O:O:O:O:O:O

to je sobie wymyślają. Narzekasz a co maja powiedzieć niepełnosprawni! Ty możesz sama bez dziecka pójść do sklepu na 5 min po np. chleb a niebełnosprawny nie może! 4 msc dziecko można w chuście nosić. Mam 10 km do szkoły. Autobus nie jeździ bo jeden pas tylko wolny. Musze iść 3 km w śniegu do łydek do drogi krajowej na PKS. Myślałaś ,że jak dziecko urodzisz to zaraz 5 sąsiadów z łopatą ci chodnik odśnieży? :O Ludzie mają swoje problemy-twoich nie potrzebują. Pomyśl co mają matki np. na Ukrainie. W zeszłym roku w Zakopanem było duuużo więcej śniegu. Da dachach nawet 0.5 m leżało. Mimo tego widziałam jak matki pchały wózki nawet w śniegu. dla chcącego nic trudnego

i postawa roszczeniowa:O