czy psy mogą jeść jabłka?

od jakiegoś miesiąca ktoś, a raczej coś regularnie podpieprzało mi jabłka z piwnicy, znikały ze dwa dziennie. okazało się, że to moja psina na deser po obiedzie majstrowała przy jabłkowym koszu i zabierała sobie dwa, po czym w całości zjadała. dla niej radocha, dla mnie trwoga, czy to mogło być dla niej szkodliwe?

Ja kiedyś miałem psa, co sam kradł jabłka ze skrzynek z piwnicy. :D

Jesli mu smakuja to czemu nie ;) My tez nie powinnismy jesc niektorych produktow, a w p i e p r z a m y az nam sie uszy trzesa

Psu nie wolno tylko czekolady reszta jedzenia nie zaszkodzi poza ewentualna sraczka .

haha, dogadałyby się, z mojej też niezły złodziej, jeszcze tak idealnie gra niewinną, że nikt jej nie brał pod uwagę :D w sumie to nie potrafię jej upilnować, bo żyje własny życiem, a właściwie własnym żołądkiem, wszystko wciągnie niepostrzeżenie, a potem jest problem. niby po tych jabłkach przez miesiąc żadnych zmian, więc mam nadzieję, że nie są szkodliwe :P

z ta czekolada to kit:P

Widocznie pies potrzebuje witamin/minerałów i w tym całe problem. Człowiek przecież też lubi sobie podjadać warzywka i owoce, aby uzupełnić niedobory.

Tak kit. :) http://www.biolog.pl/article5271.html

no właśnie czekolady nie daję (chociaż przyznam się, że z głupoty poprzedniemu psu czasem dawałam i był zdrowy jak ryba, nie wiem od czego to zależy), szczególnie, że ją odchudzam, więc wszystko ograniczam, ale z brakiem ośrodka sytości we łbie to trochę ciężko zrobić cokolwiek. to jedzenie to ona dosłownie wyczarowuje, niemożliwe się to robi :P dzięki za odpowiedzi :)

sranie w banie. psu czekolada szkodzi ale tyko kiedy ratlerek wpierdzieli 4 tabliczki. mój piesek wpieprzał czekolade i żył 18 lat:)

pieskowi nie zaszkodzą

jestem spokojna o kolejne włamania. wystraszyła mnie na śmierć dosłownie, także dzięki za uspokojenie.

a poprostu uwielbiala.jadla tez marchewke z pola,jak rodzice od dziadkow przywozili

Czekolady psy w ogóle nie trawią... 50 % wydalaja a 50% zostaje w organizmie. Winogrona 2 na 1 kg psa sa śmiertelnie szkodliwe. A ziemniaka powinien jeść raz na tydzień na oczyszczenie nerek psa nie miałem dopiero co sobie sprawiłem ale moja przyjaciółka mnie uświadomiła w tym temacie przestrzegając właśnie przed tym.

oprócz czekolady, winogron i surowych ziemniaków psu nie wolno dawać także cebuli. moje psy jedzą porzeczki, ogórki, orzechy, marchew i wybrane zioła z ogrodu, lubią też sałatę i cykorię...zamiłowanie do owoców i jarzyn to spadek po wilkach dla których zielenina i owoce to uzupełnienie diety. co do czekolady-nawet jeśli ktoś nie wierzy w trujące właściwości czekolady to należy przemyśleć kwestię próchnicy, psy również nie posiadają receptorów smaku słodkiego więc jaki sens jest w dokarmianiu słodyczami

a moj wlasnie je winogrona i truskawki....ale to reinkarnacja mojego wuja!!! Grucha-slyszales kiedys takie dlugie slowo???

Jabłka i gruszki raczej nie zaszkodzą: https://vetclub.pl/czy-psy-moga-jesc-jablka-i-gruszki/ . Ale w każdym innym przypadku trzeba uważać, szczególnie w przypadku małych psów..

Tak może jest  zwierzęciem ja my i powinien bo to same witaminy

Moga jeśc

Ja tam staram się się podobającą innego jedzenia niż jego karma ale jak coś chwyci to tez się nic nie dzieje. Ważne żeby główne jedzenie tzn karma była dobrze zbilansowana i miała dużo witamin i sprawdzony skład tak jak np. Bozita która my podajemy .

Jabłka są zdrowe dla psiaków, ale absolutnie nie powinny one zjadać pestek, bo są dla nich trujące  Zwracajcie uwagę, żeby pies nie zjadał jabłek w całości, bo może być więcej szkody niż pożytku. Ogólnie jak ktoś wyżej napisał, lepiej postawić na zbilansowaną dietę i sprawdzoną karmę, a warzywa i owoce traktować jako przysmaki/nagrody

wydaje mi się że raczej zwierzęta nie mogą jeść takiego ludzkiego jedzenia, dlatego śa dla nich sworzone odpowiednio zbilansowane karmy aby zapewnić im wszystkow czego potrzebują, u mnie np. swietnie sprawdza się bozia. my ludzie tez nie jemy karm dla psów czy kotów także może lepiej tego nie mieszać,