Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanaxxx

wstydze sie przyprowadzic chlopaka do domu

Polecane posty

Gość załamanaxxx

chlopak z ktorym jeszcze nie chodze ale wszystko jest na najlepszej drodze zeby tak bylo chce do mnie przyjechac do domu... narazie udawalo mi sie wymigiwac ale ile mozna.... a przechodząc do punktu kulminacyjnego chodzi o to ze aby wejsc do mojego pokoju musze najpierw przeprowadzic go przez pokoj mamy, a to jest krepujace... gore mamy nie wykonczona wiec nie moge sobie tam jeszcze urzadzic pokoju... caly problem polega na tym ze moj pokoj jest obok pokoju mamy, przez ktory musze najpierw przejsc aby wejsc do swojego.... :( co robic? poradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna taka jedna 0
jak chłopakowi zależy na TOBIE to nie powinno być problemu nie powiniem przecież oceniać Cię po tym jak masz w domu jeśli się zrazi chociaż nie sądzę to nie był ciebie wart zaufaj mi u mnie nie było kolorowo i fajnie w domu a jednak mój mąż wybrał mnie bo mnie kochał i chociaż chatę miałam taką sobie rodziców specyficznych to jest ze mną po dziś dzień,nie martw się nie ty jedna masz takie kompleksy,ludzka rzecz mieć nie urządzoną góre,pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaxxx
halo, jest tu ktoś? prosze o rade :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duze jest piekne joł joł
jak będzie przechodził przez pokój mamy to niech zamknie oczy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaxxx
taka jedna taka jedna O dziękuję za radę, bardzo mnie dowartościowałaś :) myślę ze wyciagne z Twojej wypowiedzi jakies wnioski.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaxxx
czemu ma zamykac oczy? przeciez nie zobaczy tam niczego niepozadanego.... tutaj chodzi o skrepowanie a nie o to co zobaczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna taka jedna 0
Cieszę się kochana że Ci mogłam pomóc,pamiętaj nie chata zdobi człowieka, Ty jesteś najważniejsza w tym wszystkim , możesz wszystko obrócić w żart jak ktoś tu proponował powyżej wtedy będzie łatwiej,jak Ty podejdziesz z poczuciem humory to wszystko lżej wypadnie najważniejsze mieć dystans do siebie i całej tej sytuacji pozdrawiam i napisz jak było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rób problemu i
zachowuj sie najnaturalniej, przeprowadz przez pokoju mamy z usmiechem, przedstawiajac chlopaka po drodze. A jemu powiedz, tez z usmiechem, ze wprawdzie masz zamiar w przyszlosci zarobic na wille z basenem ale na razie jest, jak jest . Wrzuc na luz i nie stwarzaj problemow , gdzie ich nie ma. Nie rob bron Boze zadnych zakłoptanych min czy uników przed mama, bo tylko głupio wyjdzie. Wstyd to krasc , głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaxxx
taka jedna taka jedna O jesteś bardzo miłą osoba. dziękuje bardzo serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna taka jedna 0
Do teksu powyżej-AMEN :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaxxx
po waszych wypowiedziach widze ze zrobilam z igly widly ;D ale dziekuje za odpowiedzi, sa bardzo przydatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra ta rada byla...
Jak zamknie oczy to nie bedzie skrepowany, bo nie bedzie wiedzial co to za pomieszczenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może być dla Twojego chłopaka pewnym testem- jeśli jest coś wart nie będzie patrzył na bałagan w pokoju mamy. bo chyba tak mam to rozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna taka jedna 0
załamanaxxx przypominasz mi mnie samą sprzed 12 lat...szkoda że mi ktoś nie doradził ..czlowiek sie czuł taki mały,szary biedny...a to nie prawda...pamiętaj to co Ci napisałam jak będziesz miała trudne chwile i będziesz się przejmować co inni powiedzą...trzymaj się cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meeelllisssa
Ja tez by dojsc do swojego pokoju muszę przejsc przez pokoj rodziców I jakos tam problemu nie miałam by przyprowadzic chłopaka do domu. Najczesciej gdy on przychodził rodzice siedzieli w kuchni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaxxx
dobra ta rada była hehe w sumie to i racja ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaxxx
Meeelllisssa gorzej jak chłopak w nocy od Ciebie odjezdza a rodzice juz spia ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rób problemu i
ja mialam chłopaka ktory mieszkal na stancji na studiach u babci i tez sie przechodzilo przez jej pokój. Chlopak sie fajnie w stosunku do babci zachowywal, 2 slowa po drodze, ja tez,czasem dla babci sie jakies czekoladki przynosiło, byla rozanielona, w ogóle babcia była ok. Naturalnie to wychodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×