chce do niego napisac !!

kobieto umiejetnie teraz to wszytko wykorzystaj, chcial odejsc pozwól mu, kiedy sie spotkacie nie wymiekaj, badz chłodna niech uswiadmo sobie ze cie bezpowrotnie stracił( choc wcale tak byc nie musi) w pezcownym wypadku bedziecie sie systematycznie oddalac, on bedzie sprawdzal czy dziaal na ciebie a na osobnosci robił swoje, pozwól jemu tez poczuc pustke, wiem ze boli ale innego wyjscia nie ma, jesli bedziesz postepowac mądrze trzymajac w ryzach emocje w koncu go odzyskasz

ja jestem na granicy zakończenia związku 2 letniego przez mojego faceta.. wiem , ze prędzej czy pozniej to definitywnie nastapi...aczkolwiek mam nutke nadziei , która jednak z dnia na dzień maleje przez jego zachowania..a zeby tego było mało mam nerwice i depresje... w srode ide do lekarza by przepisał mi jakies tabletki uspakajające i ułatwiajace zaspypianie bo kłade sie o 3 w nocy spac a wstaję kole 7 staram się przygotowac na tą chwilę psychicznie ale nie daje sobie rady... z mojej strony miłość do niego jest prawdziwa jak najbardziej ... jednak uswoadamiam sobie , ze to co mowił przez taki okres czasu było jednym wielkim kłamstwem... zobaczymy co się wydarzy...

do "taka jednaaaaaa" co do snów to przez tydzien jak juz z nim nie jestem to codziennie mi sie sni, ze jest tak jak było czyli pełna sielanka:( i za kazdym razem jak sie obudze to rycze ale to tylko rano pozniej cały dzien jakos sie trzymam ale to przejdzie w koncu chyba:/

dzieki bulinka.. ehhh ciezkie zycie ... a było tak pieknie ...

"taka jednaaaa" odzywał sie Twoj od tego czasu jak mu napisałas? dzieje sie cos u Ciebie czy dalej milczy? a Ty jak sie trzymasz , piszesz do niego czy nie? bo ja juz dałam swojemu spokoj.

nie z jego strony zero odzewu... konczy sie dopiero drugi dzien... ale dzwonił do mojego brata w jakiejs tam sprawie ale o mnie nic nie mówił.. chce do niego za kilka dni pojechac i pogadac ale mysle ze to juz bez sensu.. dzisiaj napisałam rano jednego smsa i tak nic... do konca tego tyg. bede miala odrobinke nadziei ale potem tez odpuszcze ...

chce mu apisac smsa na dobranoc.... ze go kocham i przesylam buziaki - myslicie ze warto ?

czy warto.. sama nie wiem :o może tylko dobranoc? faceci... tyle z nimi kłopotów :o