problem z mieszkaniem, prosze o radę

Witam, mam pewien problem z właścicielami mieszkania, które aktualnie wynajmuję . Dostałam propozycję dużo korzystniejszego mieszkania, więc wedle umowy - 1-miesięcznego wypowiedzenia - poinformowałam właścicieli o tej decyzji. Wynajmujący byli bardzo nieprzyjemni i poinformowali, ze jeśli nie znajdę kogoś na swoje miejsce, to nie zwrócą mi kaucji. Czy myślicie, że mają do tego prawo? W umowie był punkt, że jeśli złamie warunku najmu, wówczas mają prawo zatrzymać kaucję, ale nie złamałam żadnego punktu umowy, gdyż zachowałam miesięczny okres wypowiedzenia. Co radzicie mi zrobić? Co prawda dałam ogłoszenie o wynajmie, ale wielkiego odzewu nie ma.. Zastanawiałam, się, ze jeśli nie oddadzą kaucji, to ja nie zapłacę im za ten miesiąc, bo kaucja to równowartość jednej raty.. Jak myślicie? Bo wtedy ja okaże się nieuczciwa.. Czekam na sugestie, za które z góry dziękuję.

ja powiedzialabym, ze konsultowalam sprawe z prawnikiem, albo jak masz znajomego prawnika weź go na spotkanie z wlascicielem i troche ich postrasz po prostu

dziewczyno nie mają prawa, bo nie złamalaś umowy, radze interweniować z kims, bo sama nie dasz rady

na Twoim miejscu nie zapłaciłabym ostatniego czynszu i będziecie kwita Ty jesteś wobec nich w porządku, wcześniej, zgodnie z umową, zgłosiłaś chęć opuszczenia mieszkania, więc nie mają żadnego prawa nie wypłacić Ci kaucji nie płać im czynszu w ramach zabezpieczenia zwrotu kaucji

chyba tak zrobię, że nie zapłacę czynszu, ale boje się, że może mnie wyrzucić z mieszkania... a nie chcę mu zapłacić, bo mogę stracić ponad 1000zł.. :(

Proponuję zainteresować sprawą Urząd Skarbowy - pewnie koleś nie płaci podatku :>

Właśnie płaci, straszny służbista i biurokrata...

pewnie ,że nie płacić ostatniego czynszu . jak oni tak stawiają sprawę.

Nie możesz tak po prostu nie zapłacić czynszu za ostatni miesiąc. W ten sposób łamiesz umowę. Powiedz po prostu, że zgodnie z umową kaucja ci się należy, a jak jej nie dostaniesz to pójdziesz z tym do sądu. Nie wiem też, czemu wystawiłaś ogłoszenie. To nie twój problem, niech właściciel sam sobie szuka nowego lokatora.

taaa do sądu i będzie się latami spierać o to :o

Jakimi latami? Przecież to ewidentna sprawa. Widzę, że wiedzę o polskim sądownictwie czerpiesz z głupawych mediów i obiegowych opinii.

może nie latami, ale nie od ręki i nie za darmo więcej nerwów i zachodu, niz warte te 1000 zł ja bym postawiła sprawę jasno - nie wypłacam panu ostatniego czynszu - nie będzie pan musiał mi wypłacać kaucji i wszystko załatwione

jesli facet tak stawia sprawe, to nie plac ostatniego czynszu

tak ,tak polskie sądy są szybkie i sprawne ich wyroki szczególnie w tak błahych sprawach są zawsze w 100% egzekwowane .jak można mieć o nich inną opinię :D

Naprawdę genialne rady dajecie. Niezapłacenie czynszu będzie złamaniem umowy najmu, dzięki czemu gość będzie zwolniony z oddania kaucji. A o czynsz nadal będzie się mógł starać. Fajnie wam dawać rady zza komputerka, ale to nie was będzie ścigał komornik.

A ile płacisz za czynsz? Też 1000 zł.? Jeśli tak to rozwiązanie masz gotowe, ale jak mniej ja bym dziadowi nie popuściła. Niech zwraca. Wyzyskiwacz jeden.

na skurwysyństwo odpowiada się jeszcze większym skurwysyństwem

niewypłacenie kaucji też będzie złamaniem warunków umowy, takim samym, jak niewpłacenie czynszu

to zlamiesz warunki umowy.... i wtedy nie dosc ze nie dostaniesz kaucji to jeszcze im ten tysiac oddasz.... postrasz ich....powiedz ze Ty w umowie nie masz zapisu ze musisz znajdowac kogos na swoje miejsce tor az a dwa ze ich zglosisz do skarbowki a potem pojdziesz do sadu.... bo ja mysle ze oni nie placa podatku od wynajmowanego mieszkania...w razie czego gdybys nawet kaucji nie odzyskala bedziesz miala satysfakcje ze im sie skarbowka do tyłkow przyczepila...

Owszem będzie złamaniem umowy, ale nie sprawi, że stanie się nieważna. A autorka napisała, że "w umowie był punkt, że jeśli złamie warunku najmu, wówczas mają prawo zatrzymać kaucję". Czy ja dyskutuję z dziećmi? W ogóle nie zdajecie sobie sprawy z konsekwencji pewnych czynów.

weź sobie prawnika, zaproś właściciela na spotkanie w mieszkaniu najmowanym, spisz protokół przekazania lokalu, oddaj klucze i poproś o zwrot kaucji, która prawnie Ci się należy. Zastrzeż, że skoro jej nie zwróci kierujesz sprawę do sądu. Powodzenia

warunki najmu to nie jest to samo, co warunki umowy

Jak to nie? Warunki najmu to warunki opisane w umowie najmu. Naprawdę, nie wypowiadaj się już, bo z każdym postem kompromitujesz się coraz bardziej.

najlepiej niech wynajmie całą kancelarię prawną

warunki najmu dotyczą samego najmu, oddzielnie można traktowac warunki umowne, np. kary umowne czy inne\zwrot lub zatrzymanie kaucji podciągnęłabym pod warunki umowy a nie najmu

pozwól, że z tym, jakże mądrym, argumentem - polemizowac nie będę

To był oczywiście podszyw.