mam brzydko pofarbowane wlosy i chce isc do fryzjera

ale tylko obcic a nie farbowac i troche mi wstyd co ta fryzjerka pomysli jak zobaczy ciemnobrazowe wlosy i rudymi przy skorze(efekt zle dobranej farby) oraz troche siwych odrostow. na razie jeszcze z miesiac poki sie chodzi w czapce na dworze nie chce ich farbowac bo jestem w trakcie kuracji przeciwko wypadaniu

z dwojga złego lepiej mieć źle pofarbowane niż źle ostrzyżone :o a fryzjerka? niech myśli co chce :D

no tak mam nadzieje ze mi je jakos ladnie obetnie i tak za miesiac albo na wielkanoc pofarbuje sobie. na razie lykam tabletki na wypadanie myje szamponem ze skrzypu i nie chce oslabiac kuracji farbowaniem

tylko uwazaj, bo jesli chcesz obciac 3 cm to powiedz zeby skrocila 1,5cm. z fryzjerkami jest tak ze zawsze obetna 2x wiecej. cos o tym wiem.. :-/

:o fryzjerki okropne są, nie dopytają i tną jak się im podoba :( padłam ostatnio ofiarą takiej jednej

znam to :-) chce sie obciac cos a'la bob. mam cienkie i niepodatne wlosy ale mam nadzieje ze jakos to wyjdzie. mialam juz kiedys cos podobnego tylko teraz chce przedzialek z boku bo wczesniej mialam zawsze na srodku

ja nie raz padlam a ze mam wlosy niepodatne na ukladanie to musz miec dobrze obciete bo kazdy "krzywy ruch " widac i nie da sie go ukryc

az sie boje bo ostatni raz bylam na poczatku wrzesnia troche sie przez te zime zapuscilam ale juz mi wisza takie straki i musze cos zrobic

i już mam odrost taki że wstyd bez czapki sie ludziom pokazac

po ostatniej wizycie u fryzjera mam ochotę obciąć włosy właśnie na boba :) chciałam dyskretne cieniowanie i ew. grzywkę, fryzjerka namówiła mnie na prostą, gęstą grzywkę, coś jak to: http://img197.imageshack.us/i/3776gross.jpg/ tylko mam trochę dłuższe... no i strasznie brzydko mi pocieniowała, zamiast delikatni postopniować to poobcinała całe kosmyki na wysokości brody :o powinnam była ją ochrzanić ale nie miałam siły :( jaką kurację stosujesz przeciw wypadaniu włosów?

moj kolor tez jest porazajacy ale nie ide do fryzjera farbvowac tylk obciac. ufarbuje w domu sama le za minimum miesiac

ja mam cieniutkie wlsoki wiec taka gesta grzywka odpada wogole nie bede miala grzywki. skonczylam opakowanie maxi krzemu 20 tabletek (1 dziennie) chcialam brrac go dalej ale trudno go kupic wiec kupilam wyciag ze skrzypu i pokrzywy firmy bioogrody(biogardens) jest tam 100 sztuk bierze sie 2 dziennie ale najlepiej jakis czas po jedzeniu zeby nie laczyc z tluszczem. myje szamponem radical zawiera skrzyp polny. wypadaja jakby mniej

ja stosowałam Vitapil i Merz Special a teraz chyba skuszę się na Belissę :) efekty są świetne - włosy nie wypadają, są grube i mocne oraz błyszczące :) tylko to cięcie od rondla... :o jeśli chodzi o szampony to obecnie testuję szampon i odżywkę Herbal Essences "nie grawitacji" i jestem bardzo zadowolona ;) poza tym myję włosy w letniej wodzie a spłukuję zimną, nie przesuszam na lokówce, ew. suszarka z dyfuzorem i jonizatorem ale na chłodnym strumieniu powietrza ;)

no mi zadne tabletki nie pogrubily wlosow bo ma z natury cienkie a marza mi sie grubsze chociaz troche. od dawna juz plucze chlodna woda nie uzwam suszarek ani prostownicy bo mam proste :-) vitapil kiedys bralam nie pamietam czy pomogl ale mi lepiej sluza preparaty ze skrzypem a vitapil go nie ma chyba. bellise mialam ale bralam nieregularnie i tylko jedno opakowanie wiec trudno mowic o spektakularnych efektach ale nie mialam wtedy wiekszych problemow z wypadaniem. wiem ze silica jest dosc dobra no i ten maxi krzem co teraz mialam bo ma najwiecej krzemu ze wszystkich tego typu preparatow. dobry jest tez max skrzyp bo oprocz skrzypu ma aminokwasy (sklad podobny do revalidu ale tanszy)