Jestem podła. Co o tym myślicie???

Spotykałam się z pewnym facetem. Zależało mi na nim, z tego co on mówił to mu też. Nie będę się rozpisywać, ale nie wyszło nam. Nie mogłam znieść tego, że mnie tak zostawił to obmyśliłam plan. Zaczęłam się spotykać z jego najlepszym kumplem. Okręciłam go wokół palca, tylko dlatego, żeby tego pierwszego to zabolało. A wiem, że zabolało, bo nie zadaje się już z tym kumplem :D :D :D Co o tym myślicie?

provo 4/6

układA?

Nie chicalabym byc na jego miejscu... :(

1/10

hmm co do tego kumpla to, on chce żeby z tego było coś więcej, ale ja chyba nie chcę ....

twoj byly moze soebie pomyslec, ze jestes latwa i polecialas na innego czyt jego kumpla, tez taka opcja

Ale z ciebie kurwiszon :P

I dobrze!

bo jestes

Haha, sobie możecie myśleć, że to prowokacja, ale wy chyba życia nie znacie skoro tak myslicie... Wcześniej chciałam się wziąć za jego brata, ale ten brat mnie strasznie drażnił, poza tym kolega jest przystojniejszy

A Ty ja się czujesz z ta zemstą? Dobrze?

sądze, że jesteś podła...więc twoja teoria została potwierdzona. Coś jeszcze? Teraz pewnie chcesz ponapawac sie sukcesem i usłyszec słowa podziwu a także, że Twoja podłoś była w tym przypadku uzasadniona? Nic z Tego bo przy okazji zrobiłaś krzywde niewinnemu człowiekowi....Pójdzieśz do piekła i będą cie dymali paskudne szatany ze śmierdzącymi oddechami i wielkimi, zakrzywionymi kutasami równie smierdzącymi co ich oddechy...:P:P:P

To jest bardziej skomplikowane, bo z tamtym się pokłóciłam o to, że właśnie nie może do mnie dotrzeć, i że jestem zimna itd. Pewnie chodziło mu tylko o jedno :O Dlatego niech sobie myśli, że jego kumpel mnie zdobył, a on nie dał rady :D

Teraz się faktycznie napawam tym sukcesem, ale nie wiem jak będzie później. Właściwie byłego to w ogóle nie jest mi szkoda i dobrze mu tak, bardziej pewnie będę żałowała tego kumpla, bo on naprawdę nie zawinił ....

Jak dla mnie jest to dziwne. Nie wyszło wam to nie. mówi się trudno. Dla mnie szkoda by było czasu....

nie czytałam postów, przeczytałam tylko temat i na podstawie jego treści, przyznaję, że już Cię lubię :)

Jesteś wrednym człowiekiem i do tego zeszmaconą dziwką....gratuluje i wróże szybki rozwój kariery bądź męczeńską śmier z rąk zakochanego faceta:P:O

Ale ja nie mogłam się z tym pogodzić :O Musiałam coś zrobić. Pierwszy raz w życiu się tak zaangażowałam w tamten związek... W sumie może to była już desperacja, ale chcę, żeby teraz poczuł ból, żeby nie myslał, że płaczę i wzdycham po nim

Taaaa.niech cały świat cierpi razem ze mną!!! Niech wszyscy faceci pozdychają a ładniejsze ode mnie niech dopadnie ospa i jej konsekwencje dzla urody...rozumiem i popieram Twoje rozumowanie:P