Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość MMaaMMa
No właśnie z tym czasem tylko dla siebie to u mnie ciężko. Rodzinę mam daleko i nie mam opiekunki do dzieci (2latka, 7 miesiecy) Ale mam taką mozliwość że często wyjeżdzam z mężem. Byliśmy niedawno na nartach. Na co dzień chyba robie to co normalna kobieta. Od czasu urodzenia młodszej córki nie pracuje. Dzięki temu mam czas dla dzieci i męża. A dwójka małych dzieci to chyba nie powód do zdrady. Dziewczyny najważniejsza jest organizacja! Wszystko da się poukładać, nawet z małymi szalonymi szkrabami.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jakoś też potrafię sobie zorganizować czas. Mogę np wyjść sobie z mężem do kina czy na kolacje a dziecko zostaje pod czujnym okiem dziadków. Żaden problem. Ą myślisz że jak masz jedno dzieco to mąż Cię nie zdradzi?? Kwestia charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co wy. Do kina? Do kina chodziłam "za panienki" a teraz to tylko od świtu do nocy szmata do podłogi naprzemiennie z paleniskiem i balią do prania. Dobrze, ze chociaż internet mam - okno na świat bo tak to łańcuch krótki a okna zakratowane... Mąż mnie zdradza na prawo i lewo. Ostatnio nawet z psem sąsiada, ale co ja mogę. W końcu mam dwoje dzieci rok po roku więc jest tak jak być powinno. Sama sobie zgotowałam ten nieszczęsny los, ale wierzę że jeszcze się odmieni. Mąż zacznie być wiernym, dzieci podrosną i dorobimy się odkurzacza. Pozdrawiam inne mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mam dzieci rok po roku. prawie 2 lataka i 5 miesiecy. ja mam pomoc w opiece i sprzątaniu. i moze wlasnie przez to sie nudze i czasem nie wiem co ze sobą zrobic. plusem na pewno jest to, że dzieci bedą sie razem bawily, zamiast wołac cały czas do zabawy rodziców. starsza córcia nie jest zardrosna o mlodszą, wręcz przeciwnie. jak mlodsza zaplacze to mnie do niej wola, albo sama biegnie poglaskac albo podac zabaweczkę. jest zazdrosna o babcię. babcia nie moze nosic małej, bo wtedy starsza sie złosci i tez domaga noszenia :-) jedyny problem byl na początku jak starsza chciała brac na rączki dzidziusia jak lalkę. tłumaczyłam ze to mały dzidzius, ze trzeba sie z nim delikatnie obchodzic, ze chcialysmy dzidziusia to musimy sie nim opiekowac i jest bardzo dobrze. starsza nie dawała mlodszej spac przez jakis czas, wymyslilam cos głupiego, ale poskutkowało. powiedzialam ze przyjdzie pan ocenic czy dbamy o dzidziusia, jak zobaczy ze dzidzius jest niewyspany, ma czerwone oczka to zabierze nam dzidziusia. i teraz jak dzidzius spi to zachowujemy sie bardzo cichutko :-) może tez ma wpływ na ich relacje fakt, że starsza to dziewczynka. kuzyn ma dwóch synów i starszy strasznie bije mlodszego, nie da sie go upilnowac taki jest zazdrosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie przejmujcie sie niektórymi wpisami. tacy już są niektórzy ludzie. jak bylam w ciazy to tez mnie zaczepiały jakies baby i kreciły głową, że takie małe dziecko a ja znowu z brzuchem chodze. w d..ie z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) Ja tez jestem mama rok po roku. Jak starszy miał równo 15mc to urodziła sie Talka. Na początku była straszna zazdrość, płacz przy każdym przewijaniu, karmieniu, no nie spodziewałam się,że będzie tak źle.Teściowie i rodzice łapali się za głowę.Mi sie chciało ryczeć. Jak sie przyzwyczaił trochę, to już nie płakał,ale skakał z łóżka albo rzucał zabawkami.Mała miała straszne kolki przez pierwsze 4 mc, a on płakał razem z nią. W końcu posłałam go do "domowego przedszkola", taka jakby nianka zajmujaca sie 2-3 dzieci u siebie w domu. I jest super. On ma opieke przez cały czas, bawi sie z innymi dziecmi w różnym wieku, nie jest zazdrosny, kocha siostre,przytula sie, a ja moge normalnie funkcjonowac i nie dostaje do głowy. Ale oczywiscie to tylko mój przykład, wszystko zależy od charakteru dziecka. I odporności mamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam 3 i czysciutko w domku,tak jak i w zyciu,miedzy najmlodszymi jest 15 miesiecy roznicy,tylko w ciazy bylo czasem ciezko,ale teraz jest wspaniale,jak blizniaki,polecam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwestia dobrej organizacji,milosci i checi,a i dla siebie znajduje czas,wiec wyglada na to,ze znalazlam sie w swojej roli:D powodzenia dla wszystkich mamus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze w stopce pisze a ja niedowdze chyba :P Mója miała 2,800 i 48 cm a teraz 6,5 kg i 64 cm to duża dziewczynka z Natalki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A karmisz małą piersią cz butelką? pytam bo podobno dzieci butelkowe szybciej przybierają na wadze i rosną ale chyba to mit :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmilas piersia jak rodzilas coreczke?? ja o wozku podwojnym moglam pomarzyc,bo Maks odkad skonczyl rok nie chcial wozka na oczy widziec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak karmiłam dlatego była rozpacz jak mamy nie było :P A ty do jakiego wieku karmiałaś synka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wózek bardzo sie sprawdza bo mały mimo to że uwielbia chodzić sam to po godzinie chodzenia jest zmęczony i zazwyczaj zasypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po urodzeniu małej dawałas piers synkowi? ja mojego bardzo krotko, 4mc, niestety zlapalam polpasca i mialam antybiotyk ,musialam malego odstawic, pokarm strasznie szybko mi sie wrecz ulotnil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się uśmiałam Kornelkowa Mamo.:D Zapomniałaś dodać, że pewnie cały dzień chodzisz w pidżamie z tłustymi włosami. Witam wszystkie podwójne mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz zlecą się pomarańcze i mnie zrównają z ziemnią ale zaryzukuje, karmie synka do dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo czytałam, radziłam się lekarzy którzy tiwerdza że do 3 lat można karmić jeżeli mam na to siłę i chęci a jednak będę karmiła może ok. do 2 lat, może ciut dłużej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Boruś to skrót od Borysa? zawsze zastanawiałam sie jak mozna skrócić to imie oprócz "borysek" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to przynajmiej zadne nie jest zazdrosne o cyca :) Tak Borysek i Nataszka. Borysek mi sie podobało a Nataszka, żeby pasowało do Boryska.:) Marzena a Twoje dzieci jedza w nocy? Synek się nie budzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Synek budzi się i córeczka również. W nocy mleko jest bardziej wartościowe, tzn. bardziej tłuste i odżywcze. A Twoje maluchy się budzą? Karmsz piersia czy butelką? Nataszka - slicznie :) Na poczatku synek był zazdrosny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Synkowi daje mleko z butelki - rano i wieczorem. Martwilam sie o zęby ale jest ok. Córkę cycem. Budzi się w nocy.Synek raczej nie. No właśnie dzięki temu, że to mleko nocne jest bardziej wartościowe nie mam serca, żeby oduczać picia córci :) Teraz jestem na etapie oduczania synka korzystania z nocnika, ale ciężko. Widzę, że Twój ma jeszcze czas. Jestem w szoku, że jest tu na forum tyle mam rok po roku! Więc jednak można!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×