Prosze doswiadczone osoby o pomoc!

pytanie oczywiscie ze zalezy i to bardzo pragne tego calym sercem. Przyjaciolka mowi mi ze ona bedac w ciazy miala plamienia przez 2 miesiace .

bede okrutnie brutalna. jesli to jest poronienie samoistne to i tak juz jest po ptokach. wiec wizyta u lekarza w trybie przyspieszonym nic juz da. jakby poleciała do lekarza w pierwszych godzinach podkrwawiania to moze, ale nie jak krwawi juz któryś dzień. a jesli to niewinne podkrwawianie, to nie ma co panikowac bo od tych nerwów mozna poronic. teraz tylko spokój i do lekarza w pierwszym mozliwym terminie.

Wiesz to nie jest powiedziane że każde krwawienie czy plamienie doprowadzi do poronienia, ale za to KAŻDE krwawienie i plamienie jest niepokojącym objawem i nie powinno byc lekceważone. Moja kolezanka tez miała plamienia przez pierwsze 2 miesiące dlatego o ciązy dowiedziała się w wielkim szoku na początku 4 miesiąca, i na szczęście wszystko jest ok. Ale chybabym sobie nie darowała gdyby coś się stało a ja nie zrobiłabytm wszystkiego co w mojej mocy żeby temu zapobiec. Zadzwon chociaz do lekarza i skonsultuj. A czy przed ciążą przyjmowałaś jakieś leki, np duphaston?

trzymam kciuki Nie przyjmowalam zadnych leków. Wlasnie prubuje dodzwonic sie do mojego gina ale bez skutku:(

No cóż, tak jak fru fru w sumie powiedziała, jeśli to by było poronienie samoistne to i tak pewnie juz po wszystkim. Ale nie zakładajmy najczarniejszych scenariuszy bo krwawienie nie zawsze musi oznaczać najgorsze. Mimo to nie wolno go lekceważyć. A co do testu, jesli nie masz żadnych zaburzen hormonalnych, np. problemów z tarczycą to wynik jest napewno wiarygodny więc gratuluje i trzymam kciuki żeby wszystko było ok