czy to jest normalna rodzina?

moj tata ciezko charuje na rodzine i utrzymanie...moja mama tez ale to nie o to chodzi. Moj tato chce gdzies pojechac z rodziną a tu- mama mowi ze jest za gruba i sie wstydzi wychodzic, bracia ze wola grac po 8 godzin na kompie a siostra woli sluchac muzy na mp3 niz jechac z rodzina na wczasy czy cokolwiek. Jak ja widze te smutne oczy mego ojca ktory jest nieszczesliwy to ...az mi sie łezka w oku kreci. Bracia tylko chca kase na markowe ciuchy zero nauki ZERO co chwile zagrozenia w szkole, zero pomocy w domu a jak im sie zdazy to ojciec musi im zaplacic. Siostra nawet sie nie kwapi by szukac pracy a tez non stop wyciaga reke na kosmetyki, solarium paliwo do samochodu itp. Ja nie wiem czy da sie im pomóc jakoś... Mama jest taka chamska dla ojca a on ja tak kocha, ona nawet nie pozwoli mu sie przytulic a jakby ona przytuliła to chyba by ja popażyło...nie wiem jak im pomóc - zadręczam sie tym....