Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ALINKA222

czy uwazacie ze w dzisiejszych czasach wstydem jest pracoiwac na kasie

Polecane posty

no jak? normalnie "ale ja pani dałam 100zł, a pani mi wydaje do 50, pani mnie oszukała". nigdy Ci sie nie przydarzyły takie historie jak czekałeś w kolejce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psychiczna kafezdzira > no zupełnie co innego bo ma się ze sobą wsparcie genialnych ludzi, pomoc firmy w tym, żeby i nam się udało i plan marketingowy który sprawdza się od lat To naprawdę świetny sposób na stworzenie własnego biznesu i zapewnienie sobie dochodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"psychiczna kafezdzira - frufru, w Orfilame, to zupelnie co innego" a no chyba że ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do frufru
nie rozsmieszaj mnie ztymi urlopami i innymi przywilejami myslisz ze jak ktos pracuje u prywaciarza np to sa ku,rwa jakies urlopy tak da ci wolne jak nie bedzie pracy ,nic sobie nie mozesz ustalic a o zwolnieniu chorobowym nie wspomne pracuje 7 lat i ANI RAZU nie bylam na chorobowym co nie oznacza ze nie bylam chora a jak z chcia bym polezala w domu to akurat cala firma przeziebiona i kto da ci wolne a jak ci sie nie podaba to pa wiec nie pieprz mi tu glupot ,jak masz swoja firme pracujesz na siebie ,zawsze sa plusy i minusy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo w biedronce dziewczyny maja taki zwyczaj ze jak dostają gotówke , to najpierw chowaja pieniadze a potem wydaja reszte. Dlatego babka skorzystała z okazji a siostra poprostu zwątpiła. Zwróciłam jej na to uwagę, że wszystkie dziewczyny robia na odwrót, ale ona twierdzi że nie maja gdzie tych pieniedzy odkładac na bok i dlatego chowają odrazu do kasetki.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frufru > Avon rzeczywiście nie daje zbytnio opcji na dalszy rozwój, ale w Oriflame nieodłączną koleją rzeczy jest rozwój, rozwój, awansowanie i założenie własnego biznesu - firma jest konieczna by odbierać co 3tygodniowe zyski, co lepsze nie ma górnego pułapu - zawsze możemy zarabiać jeszcze więcej! Wszystko zależy tylko od zaangażowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam ze żadna uczciwa praca nie jest wstydem. Ja też kiedyś, nie mając doświadczenia zawodowego zaczynałam od podstaw. Jeśli masz ambicje i znasz swoją wartość to nie ważne co robisz w danej chwili, ważne że wiesz co chcesz osiągnąć. Wczoraj przeżyłam szok rozmawiając z młodym człowiekiem który wrócił do Polski z Anglii, gdzie pakował po 18h mięso. Bez wykształcenia, bez doświadczenia szukał pracy, cytuje "prestiżowej i dobrze płatnej"... Za propozycje zaczynania od podstaw za 1500 netto w biurze podróży - wyśmiał mnie... Właśnie takich ludzi jest mi żal. Sukces zdobywa się małymi kroczkami... Głowa do góry. Pomyśl o tym ile nowych ludzi tam poznasz. Potraktuj to jako dobrą zabawę i przygodę życiową ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Velko, to nie jest własny biznes. to praca dla innych :D tyle ze na samozatrudnieniu, co jest jeszcze smieszniejsze, bo nie ma się nawet ZUSu opłaconego :D "do frufru - nie rozsmieszaj mnie ztymi urlopami i innymi przywilejami myslisz ze jak ktos pracuje u prywaciarza np to sa ku,rwa jakies urlopy tak da ci wolne jak nie bedzie pracy ,nic sobie nie mozesz ustalic a o zwolnieniu chorobowym nie wspomne pracuje 7 lat i ANI RAZU nie bylam na chorobowym co nie oznacza ze nie bylam chora a jak z chcia bym polezala w domu to akurat cala firma przeziebiona i kto da ci wolne a jak ci sie nie podaba to pa wiec nie pieprz mi tu glupot ,jak masz swoja firme pracujesz na siebie ,zawsze sa plusy i minusy!" a to zależy gdzie się pracuje, do ajkiego stopnia zna się swoje rpawa jako rpacownika i do jakiego stopnia umie się te prawa egzekwowac. jak ktoś ma miękką dupę i nieuczciwego pracodawcę to zawsze będzie rąbany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALINKA222
bardzo dziekuje za dobre slowa otuchy sami wiecie ze jest ciezko jeszcze raz dziekuje wam dobrzy ludzie a na zle komentarze nawet nie odpowiadam bo widac ze to ludzie inni mowiac ladnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dobra dobra Velka, wywies ogloszenie w jakims LO albo gimnazjum i realizuj swoj plan marketnigowy, oplacajac sobie samej zus i inne swiadczenia🖐️ fru ma racje, najwiecej o wlasnym interesie brzecza ci, ktorzy nie maja zielonego pojecia z czym to sie je. Myslicie, ze to naprawde taki prosty schemat: moja firma-pracuje dla siebie-zarabiam ile chce-nie mam zwierzchnikow-jest lajt? Bo ja mysle, ze niejeden z was padlby na pysk ze stresu o jutro juz po pierwszym pol roku. do frufru - do tego jest kodeks pracy i sad pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALINKA222
mam nadzieje ze bedzie ok na tej kasie, bede sie pilnowala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frufru > ależ oczywiście, że to własny biznes! Masz swoją grupę ludzi, organizujesz szkolenia, wyjazdy, spotkania, opracowujesz plan działania! Twój zysk zależy od Twoich działań. Nie dostajesz stałej pensji, ale właśnie tyle ile sama wypracujesz i to jest w tym najlepsze, bo pokrycie ZUSu o którym mówisz w momencie gdy jest już konieczne założenie firmy nie stanowi żadnego problemu - zyski są na tyle duże. To, że opiera się ta firma na planie marketingowym, który wykorzystują również i inni zapewnia tylko stabilizację i pewność. Zabiera to chociaż część obaw, które mają osoby bojące się ruszyć z czymś własnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na czym polega praca w oriflame? Musisz kupic kosmetyki i szukac klientów. Jak masz dobre miejsce to tylko katalog podrzucasz i ludzie sami wybieraja co chcą:O ale to nie jest sposób na życie tylko praca dodatkowa. Ja pracuję w kosmetyce i wole kupować produkty profesjonalne wiec avon zy oriflame uważam za zło konieczne...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psychiczna kafezdzira > ale ja już to wszystko robię i opłacam! Nie mówię i nigdy nie powiedziałam ani nie napisałam że jest łatwo i to żaden problem. Nie. Ale jest to o niebo lepsze niż jakakolwiek praca na etacie, bo daje niezależność i większą możliwość rozwoju. Wiadomo, że często wielu osobom się nie udaje, szczególnie gdy plan jaki mieli na firmę jest dość ryzykowny, a do tego przychodzi moment, w którym kończy się ulga na opłacanie zusu i przychodzi płacić miesiąc w miesiąc 9 stów, mnie się udało przez to przejść, wszystko zależy od własnej pracy, ale też i od szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALINKA222
tez uwazam ze jest to sposob na dorobienie paru groszy. ale nie potepiam przyjemne zajecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludwika16sta > to o czym piszesz to bycie Konsultantką, ja piszę o byciu Menadżerem w Oriflame - tutaj praca nie polega już na sprzedaży kosmetyków, ale na budowaniu własnej grupy, organizowaniu dla nich szkoleń, pokazów kosmetycznych, wyjazdów konferencyjnych, jest to zarządzanie grupą ludzi - to jest właśnie biznes i sposób na życie, o którym piszę. Sama sprzedaż to dobra zabawa i jakieś dodatkowe dorobienie 200-300 złotych, ale możliwości są o wiele większe, ja z nich skorzystałam ale może każdy, tylko niewiele osób o tym wie, bo właśnie powołuję się na stereotyp, że to tylko sama sprzedaż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALINKA222
wiec zaczynam prace na kasie czekam na lepsze czasy i mysle o czyms wlasnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własny interes: najpierw zarabiasz na zus-330, podatek-122/KP/, lokal-500, materiały/towar-..?.... i dopiero reszta jest dla ciebie.... ile wam zostaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze odnośnie kosmetyków to ich składniki kosmetyków Oriflame są produkowane w tych samych fabrykach co L'oreal YSL i inne :) Niestety w tych "lepszych" firmach płacisz za nazwę, reklamę i pudełko, nie za skuteczność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALINKA222
dzieki tez Ci powodzenia zycze w czym kolwiek co robisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Bardzo niegrzecznie mnie tu ktos potraktowal, ani nie jestem zofi ani ofiara, ale moze masz bujna wyobraznie, w sumie to dobrze. Alina wiesz dlaczego uwazam ze wiekszosc z piszacych tu biznesmenow nie wie o czym pisze!Bo czlowiek ktory ma wlasny biznes, ma tyle spraw na glowie, ze nie mam czasu na siedzenie na kafe od rana. Ma rece pelne roboty.Wiesz znam pewna Babeczke ktora zaczynala od kasy, juz jest szefem sieci marketow. Nie napisze jakich ! zeby inni mieli do myslenia.Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaakaaaaaaaaaaaaaaa
Ja prowadzę własny biznes z mężem i w całej rozciągłości popieram frufru: - musisz się wstrzelić w branżę -MUSISZ mieć klientów, a do czasu jak ich zdobędziesz - zaplecze finansowe i to najlepiej na ok. rok. - więc musisz miec wkład własny. - nie ma urlopu zagwarantowanego prawnie w okreslonej ilości czasu rocznie - nie ma zwolnień lekarskich jak jestes chora, - nie ma 8 godzin w pracy i do domku - wręcz jest praca iledasz radę, ja przeżyłam pół roku pacy po 20/24h, to co że zarobiłam sporo jak potem byłam tak wycieńczona, że nie umiałam się z tej kasy nawet cieszyć. - kazdy przestój w pracy to wymierna strata, bo iluś tam klientów/usługobiorców/uzytkowników nie obsłużysz, a jeśli on spróbuje u kogoś innego do ciebie może nie wrócić... po czwarte - tyle masz ile sobie zarobisz, a nie jak na etacie - niezależnie od tego jaki miesiac, jaki obrót, raz strata, raz zysk. - no i zdarzają się wtopy - źle podpisana umowa, zwykłe przeoczenie i strata gotowa... nie ma lekko. Co do wykorzystywania przez pracodawców też jestem zdania jak frufru: "a to zależy gdzie się pracuje, do ajkiego stopnia zna się swoje rpawa jako rpacownika i do jakiego stopnia umie się te prawa egzekwowac. jak ktoś ma miękką d**ę i nieuczciwego pracodawcę to zawsze będzie rąbany. " Jak chcesz wymyślać biznes na siłę to raczej się to nie uda. Musisz mieć dobry POMYSŁ i WKŁAD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaakaaaaaaaaaaaaaaa
zofiara "Bo czlowiek ktory ma wlasny biznes, ma tyle spraw na glowie, że nie mam czasu na siedzenie na kafe od rana. Ma rece pelne roboty." To, że prowadzę własną firmę nie znaczy, że nie moge pobuszować po necie podczas porannej kawy. Pracuję od 7-18/19 i zasługuję na ok. 30-45 minut wytchnienia w ciągu dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do frufru
jakbys dobrze zarabiala i miala do wyboru wypad jak ci sie nie podoba bez urlopu co byc wybrala ,miekka du,pe dobre sobie nie wiem jaka to ,ale ty chyba masz doswiadczenia w tym temacie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jakbys dobrze zarabiala i miala do wyboru wypad jak ci sie nie podoba bez urlopu co byc wybrala" a to już nie mój problem tylko Twój. jak Ty wolisz sie zarżnąc za pensję to Twój wybór. co do dupy - mnie nikt w nią nie rąbie. jak mam mieć urlop to mam urlop, jak mam zwolnienie lekarskie to mam zwolnienie lekarskie, jak biorę nadgodziny to mam za nie płacone. takie mam prawa jako pracownik i nikt mnie tego nie pozbawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak chce
ludwika, a kosmetyki jakich firm poleciłabyś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do pracy na kasie to wstydu nie ma, jest za to zapierdziel na maxa! nie polecam ... 3 lata wytłukłam się po największych marketach w moim mieście. na początku traktują cię jak zero, bo oprócz ciebie maja kilkudziesięciu albo kilkuset pracowników leasingowych takich jak ty (swoich pracowników na umowę o prace mają max 10). jak zobaczą, że łapiesz i pracujesz lepiej niż inni to zaczną cię wykorzystywać jak woła. kasa żadna, praw nie masz żadnych. do ubikacji wyjdziesz jak im się spodoba, o przerwach można sobie pomarzyć itd. przy podpisywaniu umowy zgadzasz sie na prace po 6 godzin dziennie, ale często siedzisz po 10 h. albo jeszcze lepsza opcja - przychodzisz do pracy a przełożeni z usmiechem na twarzy oznajmiają ci, że możesz wracac do domu, bo mają dzisiaj mały ruch an sklepie i nie będziesz potrzebna. problem robi się wtedy, gdy do pracy dojeżdżasz np 20-40km. o i kolejna "zaleta" tej pracy.... klientów masz od groma i nie zdążysz się po głowie podrapac ani nosa wydmuchać w chusteczke i musisz zapierdzielac jak mały motorek bo w kolejce czeka już 10 tupiących i burczących pod nosem klientów. jak dojdzie do ciebie do kasy taki wściekły klient, nie wiadomo kiedy wybuchnie i zwyzywa cie od najgorszych. takie realia pracy w takim sklepie czy markecie na kasie.... życze powodzenia! jesli nie masz innego wyjścia na najbliższy czas, to można zaryzykować, tylko nie można oczekiwać cudu i trzeba zagryźć zęby żeby przetrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×