Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość slonzaczka

Czemu Ślązacy nie lubią ludzi z Sosnowca?

Polecane posty

Bo myśmy już byli Polakami a Ślązacy nam zazdrościli. Dlatego mówią o nas "aldraich" oczywiście napisałam jak się mówi- czyli tak naprawdę stary kraj. Dziś i my i hanysy jesteśmy w Szengen więc już nawet paszportu mieć nie trzeba :D Pomijam, że to całe chamstwo w Sosnowcu to są Kielce, Kraśnik ,Otwock a nie rodowici sosnowiczanie. Dodatkowo, w czasie II WŚ w Sosnowcu było getto dla inteligencji śląskiej, Po 5 latach mieszkania na Śląsku Górnym / Pszczyna/ i 18 lat na Dolnym nie napiszę, że trudno mówić o inteligencji w kontekście Śląska ;p, bo Ślązaków bardzo lubię i mam wielu hanyskich przyjaciół. Nawet rozumiem co godają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
źle odmieniacie Sosnowieś w sosnowsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to my, poza naleciałościam yz Kielc i innych zaścianków mówimy po Polsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam i na Śląsku, i w Sosnowcu. Sosnowiczanie-tak jak ludzie w wielu miastach- bywają chamscy, nieprzyjemni itp., ale są ludzie, którzy nie należą do typowych mieszkańców ''blokowisk'', okazujący kulturę i ciepło w stosunku do innych. Miasto samo w sobie mi się niezbyt podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem z Sosnowca, 5 lat studiowałam w Katowicach i zawsze mi ludzie ze Śląska dogryzali, byli chamscy, nawet niektórzy wykladowcy, niestety przez to moja sympatia do ślązaków się zmniejszyła. W każdym mieście znajdzie się ktoś chamski, niemiły, nie można mówić, że Sosnowiec jest blee bo jest tu patologia, jest brudno itd. Pokazie mi miasto bez patologii i brudu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to sama patologia i złodzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaslask
Kiedyś sama nie rozumiałam, czemu Ślązacy (sama nim jestem) nie lubią ludzi z Sosnowca. Ta kwestia była mi zupełnie obojętna... do czasu gdy zaczęłam poznawać ludzi z Sosnowca. Teraz już wszystko rozumiem, wszystko się zgadza. Wszyscy których znam z Sosnowca są tacy sami! Przede wszystkim fałszywi, wredni i chamscy! Mówią jedno, robią drugie. Nawet obcy ludzie patrzą na innych z wrogością i głupimi docinkami, więc są niekulturalni! Do tego robią tragiczne błędy ortograficzne i stylistyczne. Czytać coś od nich to droga przez mękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katowiczanin88
Dlaczego hanys? Początkowo ludzie przyjezdni (gorole) nie chcieli pozostać dłużni ślązakom i nazywali ich hanysami od niemieckiego słowa Hans (Jan) wskazując ich zamiłowanie do rajchu (rzeszy). Przytoczyć trzeba by całą atmosferę tamtych czasów, co jest wręcz nie do zrobienia w pełnym charakterze. W skrócie w tamtych czasach na terenie całej Polski żyło pełno różnego rodzaju mniejszości świadomych swojego pochodzenia i kultywujących swoje obyczaje. Dopiero XX wiek przyniósł masowe wywózki, podziały, powstawały nowe państwa. Wcześniej Polak żył koło Niemca, Żyda czy Łemka i nikomu to nie przeszkadzało. Tak więc pod pojęciem Ślązok nie zawsze kryli się Polacy. Mozna by przeprowadzić taki test: wyobraź sobie że jesteś Ślązakiem - Polakiem i jednocześnie Ślązakiem nazywają się też Niemcy którzy stanowią dajmy na to 30% populacji miasta. Czujesz się Polakiem, cała Twoja rodzina walczyła w powstaniach żeby Śląsk należał do Polski a tu jakiś prostak przyjeżdża do Zagłębia za pracą i nazywa Cie niemcem albo hanysem. W późniejszym czasie hanys przestał być wyrażeniem pejoratywnym bo "za niymca to była robota, ordnung" a jak przyszła Polska to była bieda i bezrobocie (okres międzywojenny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katowiczanin88
A co do niechęci do Zagłębia to można wziąć przez analogię niechęci całej Polski do Warszafwki (nie mylić z Warszawą). Przed wojną ok 50% społeczności Będzina to byli Żydzi, a w niektórych dzielnicach na Zagłębiu ze względu na przeważającą liczbę Żydów, nie było kościołów. Wojna przyniosła zagładę dla tych kilkudziesięciu tysięcy istnień. Pozostało sporo mieszkań i domów bez lokatorów, do których wprowadzali się ludzie napływowi z całej Polski. Zjeżdżali się do Zagłębia za pracą - zresztą jak mój dziadek - ponieważ przemysł kopalniany kwitł w tym czasie. Sprowadzano ich głównie na Zagłębie i często wręczano im od razu mieszkanie ( nie rzadko pożydowskie).Często byli to ludzie pracujący fizycznie o mało górnolotnych marzeniach. Toteż odpowiednia kultura osobista nie szła z nimi w parze. To jeden powód a drugi to efekt wspomnianej warszafki. Czyli masa ludzi przyjezdnych nie utożsamia się z miejscową ludnością i ogradza się w swego rodzaju grajdołku. Każdy kto jest inny niż "normalny" jest obiektem drwin i szyderstw. Jednocześnie Zagłębiok był dumny z faktu, że jest z Zagłębia bo w końcu całe swoje dotychczasowe życie spędził na wsi. To tylko dwa powody a jak zajrzycie do historii teren Śląska spokojny nigdy nie był, więc jakby dobrze grzebnąć w książkach to znalazłoby się o wiele więcej zatargów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozbraja mnie tekst : byłem , byłam raz w Sosnowcu , znam kogoś z Sosnowca ...a co to Yeti żeby się tym podniecać ,błedy ortograficzne robią nieuki (a nie sosnowiczanie) zaś chamscy są....i tu Was zaskocze ludzie chamscy. Ślązacy i Zagłębiacy żyjemy ze sobą i jesteśmy skazani na siebie , uzupełniamy się. Ludzie z Polski jak Wam nie pasuje lub nie podoba się to po co tu przyjężdżacie szukać pracy , uczyć się , kraść. Idą wykopki czas na Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SOSNOWIEC STOLICĄ GÓRNEGO ŚLĄS
KA:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy się mylicie co do Sosnowca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sosnowiec
K***a ludzie ogarnijcie d**y po c***a wracac do historii i sporow ktore mialy czas moze 50 albo wiecej lat temu zyjemy w 21 wieku a nie w czasach 2 wojny swiatowej te klotnie i spory miedzy kato a sosnowcem sa nie potrzebne znam pelno osob z katowic i co jakos nic mi sie nie stalo a wy klocicie sie praktycznie o gowno o nic zachowujecie sie jak bachory przedluzajac ta nienawisc do siebie wezcie k***a wkoncu dorosnijcie. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sosnowiec jest na Śląsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W krótkich słowach: Nienawiść Ślązaków i Zagłębiaków do siebie widzę tak: "Hanysy" z "Gorolami" wojenki toczą, a reszta Polski patrzy na to z wielkim politowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mieszkalam w Czeladzi (ktore zalicza sie do Zaglebia), a chodzilam do szkoly do Katowic i nie zauwazylam zadnej wrogosci :). I ja zadnej nigdy nie okazywalam. I jeszcze jedno - w Katowicach maja lepszy teatr niz w Sosnowcu ;). Lubie oba miasta i dla mnie zadne nie jest ani lepsze, ani gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"to nie chodzi o rywalizację sportową. to dwa różne historyczne regiony w których ludzie mówią dwoma różnymi jezykami. na typowym sląsku (chorzów,szopienice,ruda slaska,rybnik,mikołów,bytom) szybciej po niemiecku się człowiek dogada niż po polsku smiech.gif jak się mają ludzie lubić jak oni się dogadać nie mogą smiech.gif polak który nie zna angielskiego angoli też nie lubi a i na meczach też to widać smiech.gif kto lubi arabów ? taki już naród jesteśmy że nie lubimy obcych smiech.gif" hahahhahah co za debil...szybciej po niemiecku niż po polsku... jestem z Rybnika, sorry ale znam polski :D niemiecki również ale tylko dlatego, że był w szkołach :D co za kretyn, nie moge uwierzyc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosza tu nie ciulać że sosnowiec je częścia Śląska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla nas czestochowian to jest dziwne .My wszystko od Myszkowa w dół nazywamy Śląskiem .Sami oburzamy się na okreslenia że Częstochowa jest lub leży na Śląsku .Nic nie mamy do slazakow ale Śląsk to dla nas egzotyka .Inny język , inne zwyczaje , imiona, inna kuchnia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antysosnowiok
Slazakom pokazal Polsudzki d**e...co pokazal sosnowiokom wszyscy juz wiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrrrrrrrrrr
Jestem z Sosnowca. Do 19 roku życia nie zdawałam sobie nawet sprawy z tego, że jest jakikolwiek konflikt pomiędzy Sosnowcem, a "Ślązakami". W Sosnowcu nie spotkałam się z żartami na temat drugiej strony. Dowiedziałam się dopiero na studiach (przeprowadziłam się do Zabrza), kiedy zapytano mnie o paszport. Potem zaczęła się nagonka na kwejkach itp. pt "haha - tak zabawnie, to tylko w Sosnowcu". Pytałam ludzi z Krakowa czemu się śmieją z Sosnowca. Odpowiedź? "Bo wszyscy się śmieją". W Sosnowcu wśród moich znajomych nie słyszę żartów na temat Ślązaków. Pojechałam na pokazy pirotechniczne do Katowic. Jaki był główny temat żartów prowadzącego (ku uciesze wieeelu ludzi)? Sosnowiec. Nie mówię, że ludzie z Sosnowca są święci, bo tacy nie są, ale nie wydaję mi się, że Sosnowiczanie napędzają ten konflikt. Osobiście chciałabym, żeby ludzie dali sobie spokój z tymi "żartami", które tylko wzmacniają obustronną niechęć. Powinniśmy się trzymać razem jako region. Przecież wiele nas nie różni. P.S. Pozdrawiam obie strony Brynicy. Peace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest trochę głupich żartów nawet.Wiecie co was najlepszego może spotkać w Sosnowcu?Autobus do Katowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem z opolskiego i w d***e to mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z tego co wiem to Sosnowiec jest na Śląsku to czemu Ślązacy nielubia swoich......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Schlesier
Jak to czemu? Bo sosnowiec i całe zagłębie to kongresówka czyli wschodnia, tudzież ruska mentalność. Nam na Ślonsku jest bliżej do Pragi i Berlina a im do warsiawy i moskwy. Dwa różne światy, dwie różne mentalności. My nie zrozumiemy ich a oni nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×