Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chciałam pizzę

Już dawno temu nie byłam taka zła, złapał mnie taki kurw, że szok!!!!!!!

Polecane posty

Gość chciałam pizzę
ok, zjem kupę, ostatecznie to też jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość je a nie żre
Jedzenie a nie żarcie. Nie dośc że dziewuszysko leniwe to jeszcze w gebie ma jak zul jakis. jak mialaś co dorzucić do pizzy to znaczy że jednak w domu coś bylo. A jesli bylo mało, to ziemniaków trzeba bylo naobierać i się zapchac póki matka nie wróci. widocznie lenistwo bylo wieksze niz głód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam pizzę
Dodatki do pizzy? Te dodatki to był kawałek sera, oliwki, cebula i kilka plastrów szynki :o Chleba nie widziałam już kilka dni na oczy, i myslałam, że w końcu zeżrę dziś tą pizzę (miała być z pizzerii)ale matka powiedziała, że jak mi ją sama upiecze, to będzie taniej. I chuj wyszło taniej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajkonik malutki
ty to idz do psychiatry,dobra rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość je a nie żre
>kawałek sera, oliwki, cebula i kilka plastrów szynki Ugotować do tego jajko lub dwa, dodać przyprawy i calkiem fajna sałatka by wyszła. Zamiast czekać na matkę mogłas poogladać co jest w domu i coś sobie zrobić. Ile ty masz lat że sie nawet z przygotowaniem jedzenia dla siebie na matkęw ogladasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko ładnie pięknie
zjedz jakieś leki , najlepiej dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Riffluxury
Ochoojałaś z ta koopa czy to glen się podszywa:-D? Weź jakiś kij naostrz go obciosaj tak. Ubierz się ciepłej jak na wsi jesteś to i las jakiś bliżej. Weź psa. On idąc napewno wytropi coś gornym wiatrem. Upolujesz będziesz miała. Bo drodze ta dzide pokaz sąsiadce i popros o mleko od krowy wszak pora dojenia blisko albo i już było to ci mleka da. Nie będzie protestować. Heh ta dzisiejsza młodzież!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrześlicznaWiolonczelistka
to idz i zarob sobie kase a nie pierdol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam pizzę
Nie mogę jeść jajek, zresztą gdybym przecież mogła bym coś sobie zrobić, to bym zrobiła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam pizzę
chcialam pizze zezrec a nie jajka do cholery nie chce mi sie nic robic samej a mama sie opierdala i lazi nie wiadomo gdzie zamiast mi zrec dac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Riff raff
No to polowanie tylko:-D Albo zrób włam sąsiadowi na tunel z jakimiś np pomidorami no wiesz jak jest teraz to się cały rok hoduje jak się sypie zresztą ch. To kogo obchodzi. Masz uczulenie na albumine skoro nie możesz spożywać jaj fiu fiu. Zresztą to bez sensu racja lepiej popros sąsiadów to ci dadzą. I jeszcze jedno. Jak to chleba na oczy nie widziałas? Wogóle u Ciebie nikt nie kupuje? Macie wysublimowane gusta kulinarne a to zawsze niestety kosztuje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam pizzę
chce mi sie zrec pizzy a nie chleba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam pizzę
Odznaczam sie wzmozona zarłocznościa.Co mi jest??? Mimo, że bardzo dużo jem, to wciąż skarżę się na dotkliwy głód, jestem przy tym bardzo niewybredna. Popęd do odżywiania nieraz u mnie jest zboczeniem, dotyczy on substancji niejadalnych, np. kredy atramentu, tynku. W psychozach zboczenia dochodzą do potwornych rozmiarów przy zanikaniu uczucia obrzydzenia. pożeram wszelkie obrzydliwości, zjadam stolec własny i cudzy, wypijajam mocz, wychylam zawartość spluwaczek, pije z muszli ustępowej, itd. Zjadam gwoździe, druty, kamienie, nożyczki i czynie to wśród wyraźnych oznak przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Comoncomon
Riff ten trop górnym wiatrem to mnie rozwalił:-D Autorko skup się proszę. Zrób kilka głębszych wdechów i zacznij powtarzać jestem Syta. Tylko nie powtarzaj "nie jestem głodna"bowie owa partykule przecząca nie umysł podświadomie odrzuci za potrzeba. Powtarzaj do powrotu kogoś z rodziców "Jestem syta". Ten wewnętrzny spokój rozleje się po twoim ciele. Wypełni Twe trzewia i staniesz się wolna wraz z energia kosmiczna.... Jesteś Syta! Pamiętaj:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dr inoxi
Apetyt czy pociąg to konsumpcji np kredy czy tynku zdarza się to jest tzw spaczenie laknienia. Występuje czasem przy pewnych niedoborach w organizmie choć czynników jest dużo więcej. Niemniej kwestia kału tudzież metalowych akcesoriów już wykracza dalece poza ten problem nie ma nic wspólnego nawet z kompulsywnym objadanie. Zdarza się owszem ale napewno Ciebie nie dotyczy. Natomiast ten co się podszył widzę że ma poważny problem psychiatryczny lub poprostu fantazję:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam pizzę
Już mi się odechciało jeść i już jestem spokojna. Koleżanka do mnie przyszła i jak zobaczyła tą pizzę, to zaczęła się śmiać i pytała co to w ogóle jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam pizzę
wiec jebnelam kolezanke w glowe i odciolam jej nozke i teraz pieke ja nad gazem ale bedzie wyzera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co te morały, ludzie!! przecież Ona chciała po prostu zjeść pizzę, nigdy tak nie mieliście????? Ja Cię rozumiem bardzo dobrze. Dziś chciałam zjeść naleśnika, kupiłam składniki,zrobiłam ciasto, ser na nadzienie, położyłam na blacie bitą śmietanę i sok malinowy do polania, włączam kuchenkę , na patelni rozlewam ciasto, czekam kilka sekund, nalesnik zaczyna się ścinać...i CH**!!!!!!!!!!!!GAZ SIĘ W BUTLI SKOŃCZYŁ!!!!!! Mąż w pracy a ja w 7 miesiącu ciąży marzę o naleśniku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ta koleżanka nie może Ci pizzy postawić? w końcu sytuacja jest podbramkowa, powinna zrozumiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ona chce ,pizze a nie nalesniki ,mozesz to zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam pizzę
moja mama w dziecinstwie biła mnie psim siusiakiem po głowie i wyzywała od smierdzacej kurwy w rózowym dresie,to chyba jest głowna przyczyna moich dosyć "kurewskich" poglądów na zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nnnoo czytaj ze zrozumieniem, WIEM, ze chce pizze, podalam Jej tylko przyklad, ze tez przeszlam przez podobna sytuacje i tyle. NIGDZIE nie napisalam, ze ONA chce NALEŚNIKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×