wszystko za szybko ?

Z chłopakiem wiedzielismy,ze nam na sobie zalezy. Pozniej rozstanie i powrót. Po powrocie powiedziałam mu jak bardzo tesknilam i jak mi zalezy na nim i to chyba byl bład. Nieswiadomie daje mu duzo znakow jak bardzo zaangazowana jestem a on to chyba wykorzystuje... Trudno mi to nazwac relacja juz sie zmienila nie poswiecamy sobie tyle czasu ile wczesniej i to nie z mojej winy ja zawsze jestem otwarta i mam czas. A to egzaminy a to znajomi , smiato owamto dla mnie ledwo znajduje pol godziny przed snem... Dodam ze nie mieszkamy blisko siebie. Widujemy sie w weekendy a jedyny kontakt to wlasnie gg. Zastepuje troche bliskość ale i to juz mi nie dane jest. O smsach mogę zapomniec , co najwyzej odpisze pozniej przez gg. Zle zrobilam ze pokazywalam mu jak mi zalezy , jak mozna to teraz naprawic, wycofac się zacząć byc "zimniejsza?"

gdzie sie kafeteriańscy specialisci podziali ?

tak nie powinnas tego tak pokazywac bo on to wykorzystał chyba powinnas byc troche zimniejsza to on sie do ciebie zbliży.

nie pisz pierwsza jak on odpisze to odpisz po jakis kilku godzinach masz przecież dużo ciekawych zajęc nie zyjesz tylko nim:) jak zaproponuje spotkanie powiedz ze bardzo byś chciala ale niestety...cos wymysl niech sie facet zorientuje ze tak do konca nie jest ciebie pewien i niech zacznie sie starac

moja rada: ZOSTAW GO