Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kikiej

Czy ktoś ma/miał szczura, który chorował na zapalenie płuc?

Polecane posty

Gość kikiej

Chciałam uzyskać informacje, czym się to objawia. Wszędzie piszą o świszczeniu, ale nie mam pojęcia, jak to słychać, na co zwracać uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaszmejka
ja mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikiej
Możesz opisać, jak to świszczenie słychać? Z bardzo bliska? Z dalszej odległości? Moje szczuy kichają, są jakby bardziej ospałe, ale bawią się i jedzą chętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaszmejka
powiem tak, jak cos ze szczurkiem bedzie nie tak.. raczej napewno to zauwazysz.. a wtedy do weterynarza i on juz sie zna i bedzie wiedzial czy to zapaleni/alergia/woda w plucach czy jeszcze cos.... moja szczurcia to prychala i kichala no i swiszczala... nie dalo sie nie zauwazyc.... leczenie bylo dlugie i monotonne i przez to nie urosla bo chorowala jako malenstwo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaszmejka
a jak czesto kichaja??? jesli sobie kichna raz na jakis czas.. powiedzmy z 3 -5 razy dziennie to jest ok... jak je dopiero co masz w domu to beda ze 3 dni prychac ze stresu.. nie ma co panikowac... zreszta weterynarze nie gryza i zawsze sie mozna skonsultowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja mialam niestety nie udalo sie jej uratowac przeziebila sie od czesto otwartego okna, a ze biegala po mieszkaniu to wszedzie mogla dojsc, do okna tez, najpierw zauwazylam ze lezy na krawedzi szafki i glowa dziwnie jej w dol zwisa, wzielam ja do weta i codziennie przez tydzien na zastrzyki, ale bylo coraz gorzej, bardzo szybko oddychala tak jak czlowiek podczas ataku astmy niewiem, z takim zakloconym oddechem z lekkim swistem. zmienili jej antybiotyk, tableatki dostawala i dalej niic zero poprawy, zmienilam weta i kolejne zastrzyki ale byla juz tragedia, siersc jej sie nastroszyla, wygladala jak czlowiek po chemii, oczy blade spokrzenie, nie ruszala sie w ogole, oddychala tak ze prawie sie dusila, masakra, nie moglam na to patrzec zabralam ja do weta i powiedzial ze juz jej nic nie pomoze, wiec ja kazalam uspic, bo by sie sama udusila nie moglam patrzec jak sie meczy. jesli widzisz ze cos z twoim szczurkiem nie tak to od razu lec do weterynarza, bo moze byc potem za pozno, gdybym wczesniej zaczela ja leczyc to by byla zdrowa i przezylaby, u takich malych gryzoni choroba rozwija sie w blyskawicznym tempie z dnia na dzien ogromne zmiany, takze nie trac czasu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikiej
wiesz, niedawno straciłam szczura i jestem przewrażliwiona. Nie na zapalenie płuc, ale.. A z tym świszczeniem to czasem słyszę jak zbliżam ucho do ich pyszczka i wtedy w rytm oddechu słychać takie jakby dźwięki wydawane przez nietoperza. Takie piski. Nie wiem, czy są one rodzajem komunikacji czy może wynikiem choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaszmejka
zadbaj koniecznie o prawidlowa diete... nie kupuj jakis tanich smieciowych karm tylko te z wyzszych polek, najlepiej w granulacie zeby nie wybieraly. do tego warzywka, moga byc gerbery.. czasami biale miesko z kurczaka i mozna dawac jakies ryze, makarony koniecznie bez soli wszystko.. jajko czasami mozna i mleczko sojowe :) bron boze nie dawaj zadnych przyprawianych rzeczy, slodyczy czy czerwonego miesa bo ci zachoruja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie przestala jesc zupelnie po paru dniach. a swiszczenie to uslyszysz jak przy niej siadziesz z odleglosci kilku cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikiej
cholera, boje sie, ze to moze byc to. Jutro lece do weterynarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaszmejka
nie powinno byc slychac zadnych swistow i szmerow w oddechu, jedynie to czasami tak zgrzytaja zębami... lec do weterynarza!!!! przeciez nic nie szkodzi zeby specjalista obejrzal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaszmejka
a mojej szczurci to w piatek odbyt wyszedl na wierzch.. to dopiero jatka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikiej
dzieki, nie wiem..teraz doszly jakies takie dziwne odglosy, jakby pukania. Jutro pedze do weterynarza..przy okazji powiem mu, że dzieki niemu poprzedni szczu sie wykonczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaszmejka
no dokladnie, zmien weterynarza.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikiej
nie da rady. mieszkam na totalnym zadupiu, ten jest najlepszy. Choobe zdiagnozowal prawidlowo, ale potem wpadl w taki samozachwyt, ze zbagatelizowal moje uwagi odnosnie objawow towarzyszacych. Szczurek najprawdopodobniej mial dodatkowe poblemy z krzepliwościa krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój właśnie przechodzi zapalenie płuc,, to choroba jak wyrok śmierci, niewielki odsetek przeżywa. Objawy te same, świst kichanie z wydzielinami z krwią, brak apetytu i niechęć do picia. Dostał dziś 2 zastrzyki, jeden antybiotyk, drugi na odwodnienie (powoduje obniżenie wody w organiźmie przez co szczurkowi oddycha się lepiej, jutro natomiast na zastrzyk nawadniający. Nie ma znaczenie że rokowania są kiepskie, ważne żeby mieć nadzieję i wierzyć że będzie dobrze. Zapalenie płuc u niego wzięło się z dość popularnej u szczurów choroby wirusowej, przeczytajcie sobie o niej a będziecie wiedzieli wszystko o kichaniu i prychaniu u szczura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój szczur miał podobnie ale już za późno......umarł i nie wiem sama co o tym myśleć, akurat mój szczur przed zdechnięciem miał tak że leciała mu krew z noska i nie wiem czy to z sercem czy z płucami podrzebuje waszej pomocy i napisie mi czy wy też mieliście tak ja miałam wtedy kiedy szczur przed zdechnięciem leciała mu krew z noska czy jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×