doradźcie..mąż nie chce się kochać w gumce...

Co mam robić mąż nie chce sie kochać w gumce, a ja bez, gdyż nie chcę kolejnego bobasa. Jedno dziecko mi wystarczy. Niestety tabletki i spirala odpadają-próbowałam, ale nic z tego. To trwa już 3 m-ce. Powiedział, ze jak nic z tym nie zrobię to się rozstaniemy. W zyciu codziennym wszystko jest ok.

Dlaczego odpadaja? Jesli z Twoich wzgledow zdrowotnych, a on nie lubi gumek z niewygody, to faktycznie lepiej sie pozbyc takiego dziada. Albo zaproponuj mu wazektomie :P Jesli on jest uczulony na latex, a Tobie niewygodnie - Ty powinnas sie zmienic

współczuję, wspaniały maż i człowiek, pewnie już zaplanował że się ciebie pozbędzie, zwykła szmata męska i tyle, odejdż bo to nie ma sensu, będziesz zwykła zdzirą jak się na to zgodzisz

Proponowałam wasektomię-powiedział, że nie ma mowy. Nie lubi gumek, bo jak określił to lizanie lizaka przez papierek. Zależy mi na nim, bo jak napisałam na codzień jest ok.

tak czy siak jesteś już przegrana, nawet jak odejdziesz to on i tak nie będzie płakał, znajdzie sobie inną dziurę

rorka a dlaczego tabsy i spirala odpadaja?

no to bardzo mu na tobie zależy :O:O:O

Stosowałam chyba z 5 rodzajów tabletek skończyło się pobytem, w prawdzie krótkim w szpitalu z podejrzeniem zakrzepicy, plastry też nie- miałam non stop okres, spirala-odradza mi mój gin. bo mam długie i obfite okresy.

co jeszcze zrobisz dla mężusia żeby był zadowolony?

zrób sobie wywiad w kierunku zakrzepicy,jesli nie chcesz miec wiecej dzieci polecam ci zastrzyk anty, bierze sie go raz na 3 miesiace

No właśnie i tu jest problem, bo niestety nic już nie mogę wymyśleć, a sex przerywany stanowczo odpada.

lizać lizaka przez papierek, więc nie powinno mu to w ogóle przeszkadzać, zwłaszcza, że wie doskonale, że Ty nie możesz używać innych środków. Fakany egoista.

same mądre rady, zero godności macie do siebie

reewwwk o co ci chodzi?????

Aha. Czyli jako ze z powodu Twego zdrowia maz nie chce zrezygnowac z wygody i woli sie rozstac. Hm. Co z tego, ze w innych wypadkach jest O.K.? Daj mu czego chce, czyli rozstanie. Moze ma juz kogos na oku? :D Kochajacy facet dba o zdrowie ukochanej

No właśnie nie rozumię co ma godnośc z tym wspólnego.Jeąeli chodzi o sex, to jest to chyba naturalna sprawa?

nawet nie rozumiesz.......

nasieniowodow, zabieg u mezczyzny prosty i 100% bezpieczenstwo potem. A jak mu nie pasuje, odstaw go od loza - chetnych chlopcow, ktorym gumka nie wadzi, jest pelno.

nie przeszkadza wam że jakiś śmieć was szantażuje ,albo seks bez gumy olbo papa????

czyli wg ciebie w imię godności mam odejśc. o to ci chodzi, o to że moje pytanie wydało ci się żałosne? Ty pewnie byś się nie zastanawiała i odeszła? Ja go kocham mimo to ,i chcę jakiejś mądrej rady, łatwo jest mówić komuś kogo to nie dotyczy-odejdź., a co z naszym synkiem, gdzie mam iśc?

wybacz,ale zaden "śmieć" mnie nie szantażuje :O moze Ty sie wiazesz z odpadkami ale ja nie ;)

po tym sa straszne powiklania, a jak sie ma ryzyko zakrzepicy to mozna zejsc lub stracic konczyne, przy tym wazektomia to naprawde lajcik. Ale jak chlopu nie zalezy, to moze zwiazek juz sie przezyl i czas na nowy...

ma ryzykowac swoim zdrowiem, skoro dziadowi sie zwyczajnie nie chce pojsc na zaden bezpieczny kompromis? Czego te kobiety nie zrobia, zeby zadowolic swoich egoistycznych mezow? SZANUJCIE SIE DZIEWCZYNY, wy tez jestescie ludzmi!!!

nigdzie nie idź, jak mu sie nie podoba to niech on idzie, no nie wierze, ze po takim czys masz jeszcze ochote byc z facetem ... masakra.... Postaw warunek, albo w gumce albo w ogóle zero, a jak on chce odejśc to odejdzie i tyle

nasieniowodów, bo u kobiety to poważny zabieg, a u mężczyzny drobnostka. Mi by się osobiście nie chciało seksu z kimś, kto ma mnie w d..., bo po prostu wtedy wszystko opada...

poza tym powinien mieć trochę współczucia dla niej i być wsparciem że jest chora a nie jeszcze mieć wymagania

czasem jak czytam takie wpisy to zastanawiam sie czy na swiecie jest jeszcze troche normalnych facetow ktorzy w kobietach widza cos wiecej niz tylko cipe...... zal naprawde......

nadal kręci mimo że Ci udowodnił, że jesteś mu obojętna? Piszesz że w życiu codziennym jest ok, czy to znaczy, że po prostu nie pije i nie bije? Masz tak minimalne wymagania?

wellness dlaczego? ja biore hormony z własnego wyboru i dla wygody,bo przynajmniej nie mam okresu,a byly bardzo bolesne

Ale on nie chce, a ma możliwość. Jeszcze grozi odejściem? Pieprzony egoista. Nie zależy mu na Tobie, tylko na ciupcianiu? I Ty chcesz szukać rozwiązania. Nie ma, sama to chyba wiesz. Jeszcze wyjście, że on będzie Cię zapładniał i co rok prorok, a potem i tak zostawi, bo nie da rady zarobić, a Ty będziesz coraz mniej atrakcyjna. Jedyne wyjście, to kop w 4 litery, może się w sądzie opamięta i zgodzi na wazektomię. Powiedział Ci, że jak sobie nie będzie mógł zamoczyć, to pójdzie do innej. W jaki sposób on jest ok??? On tymi słowy zakończył wasz związek. Palant nie mąż, przepraszam za wyrażenie.