Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwoona

jak sie nie angażować

Polecane posty

nie rzucam sie z moja miłością - twoja nadinterpretacja ! czytaj ze zrozumieniem, a nie stawarzaj swojej historii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo przynudzałeś oczywiscie, najlatwiej zwalic na nauczyciela, gdybys wniosla choc odrobine zaangazowania i checi zdobywania wiedzy to spijalabys slowa z moich ust ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może umówcie sie na kawę, nie wpieprzajcie sie tu skoro macie zamiar podyskutowac na wasze tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwona ty się nie gniewaj ale piszesz tak, że interpretować można bardzo dowolnie mam wrażenie, że sama do końca nie wiesz o co ci chodzi albo nie umiesz tego przekazać raz nie masz kogo obdarzyć raz obdarzasz za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysłam, że tym razem sie uda, ale niestety... mam w sobie tyle miłości, ciepła a nie mam kogo tym obdarzyć:/ na początku powtarzam sobie, że nie tym razem to ja bede "górą" ale kiedy mi zaczyna zależeć, jemu nie.. wiec jak brać wszsytko na zimno ? to sa twoje slowa a to twoje oburzenie... nie rzucam sie z moja miłością - twoja nadinterpretacja !....na siebie bo nie mam w tym interesu by wymyslac chcesz to przyjmiesz nie chcesz to powielaj swoje bledy w kolejnym " zwiazku" w ktory ty sie zaangazujesz a facet nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wpieprzajcie sie tu skoro macie zamiar podyskutowac na wasze tematy to nie wpieprzanie tylko taki instruktaz - jak okazywac sobie brak zaangazowania i osiagac cel :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybys wniosla choc odrobine zaangazowania i checi zdobywania wiedzy to spijalabys slowa z moich ust ?? dobrze- umówmy się na lekcje francuskiego- wtedy będę spijać co chcesz i skąd chcesz:P a tak na poważnie ZS jaki nauczyciel taki uczeń :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike, z pustego to i salomon nie naleje racja:) jak masz mi przekazać wiedzę, której nie masz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na marginesie, to twoje oburzenie swiadczy, ze wypierasz dokladnie to co cie oburzylo.czujesz sie z ta swiadomoscia zle ale nie masz odwagi cos z tym zrobic.wiec napadasz na mnie ze stwarzam swoja historie. ja sie nie angazuje w zwiazki jednostronnie uczuciowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze faktycznie nie wyraziłąm sie precyzyjnie, ale jedno nie wyklucza drugiego nie rzucam sie z miłościa na facetów, ale to normalne ze chciałabym kogos obdarzyc moją "miłościa" :) skoro sie z kimś spotykam, to tej drugiej osboie tez zależy - to wynika z chęci dwóch stron.. kiedy zaczynam sie angazować, tej drugiej osobie przestaje zależeć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może angażujesz sie namolnie? tak, że facet myśli tylko o tym jakby dać jak najszybciej nogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nieaangazuje w związki jednostronnie uczuciowe ja tez sie nie angazowałam - az mu sie odwidziało - mój błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie nie angazowałam - az mu sie odwidziało - mój błąd aaa czyli dzialasz na znanej zasadzie trawy u sasiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zs radzi ci z własnego doświadczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie to był skrót myślowy :P nie angazuje sie w zwiazki jednostronnie uczuciowo, bo taki "nasz" związek nie był - jemu tez zależało, az mu sie odwidziało wiec by na przysżłosc nie popełnias błedów, zadaąłm pytanie - jak nie angażować tzn. brać to na zimno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto jak chcesz brać związek na zimno ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16:47 [zgłoś do usunięcia] zawsze szczery zbieram na mieszkanie - ale może mnie wesprzesz ? wspieram cie duchowo (rachunek przysle poczta) pytałam poważnie o zaangażowaniu ! naturalnie, wszak to normalne, ze wchodzac z kims w zwiazek nalezy zaangazowania unikac jak ognia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze wyjasnij mi prosze ile czasu trwaly twoje zwiazki i po jakim czasie facetowi sie odwracalo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to była przenośnia - brac na zimno nie każdy zwiazek (od poczatku ) oparty jest na wielkiej miłości, pełnym zaangażowaniu itd. oczywiśnie za chwile napiszecie mi ze jaki to związek bez zaangażowania- ale skoro jedni moga to moze to jest rozwiazanie (?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli mozesz to dorzuc jeszcze... ile razy cie to juz spotkalo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakie to ma znaczenie ? temat to: jak sie nie angazować - a nie dlaczego mu sie odwidziało i ile razy mnie to spotkało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znaczenie ma. ale to twoj problem ty wybierasz i ty decydujesz.nikt ci nie wypisze gotowej recepty w ciemno .... zreszta juz pokazalas jak reagujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak zgadzam sie ze dziwnie reaguje na twoje posty - skoro masz ochote wykazac sie błyskotliwościa - zamaist odpowiedziec na pytanie- nikt cie nie zmusza to mogłas w ogłe nie pisac -ale dziwki za "zaangazowanie " nie oczekuje gotowej recepty - lepiej uczyc sie na cudzych błedach - skoro ty sie zawsze angażujesz i jest ok to fajnie- gratuluje ja pytam jak sie nie angażować skoro ty tez nie wiesz - mówi sie trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry za literówke napsiałąm dzięki za zaangazowanie a nie dziw... jakis bład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pytanie jak sie nie angazowac dalam ci odpowiedz w pierwszym poscie ale ty jej nie rozumiesz. za to ja rozumiem dlaczego to cie spotyka milego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co napisałs w pierwszym poscie można różnie interpretowac - dlatego napisałam, żebys to rozwinęła !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×