Potracilam faceta albo cos 1godz temu

Co zrobic meza jeszcze niema a bok jego ukochanego autka rozwalony o Boze:(

uciekłaś z miejsca wypadku?

Wypraszam sobie "debilko"! wzielam jego glupie auto bez pytania, ciemno bylo siedze w domu co mam teraz zrobic

potracila goscia i wrocila do domu. a potracony to co? pogotowie, policja, przesluchanie? sciema grubymi nicmi szyta.

Wy to tez sciema do cholery i te wasze prowokacje! Jechalam przez las do domu bardzo szybko! Jaka Policja pogotowie nibo kto ich mial zawiadomic do cholery moze wkacu ktos pomysli zanim napisze! Pyt co mam zrobic z autem i wogule

gdbys to zdarzenie inaczej opisala mogla by byc niezla dyskusja. Uwazam jednak, ze nie wszystkie osoby z tego forum nadaja sie by pisac prowokacje na tyle dobrze, zeby mozna je bylo z checia komentowac. Wybacz wiec

musisz sie przyznac

Przeciez on mnie zabije raz mu zarysowalam drzwi o murek przy otwieraniu to taka mi awanture zrobil ze nawet rece podnosil namnie i mnie popchnol i bylam cala poobijana od kamieni:( boje sie. A nadodatek jeszcze to w lesie:(

z tego co piszesz wynika ze zabilas czlowieka, wiec zaraz zlozymy doniesienie do prokutarury wraz z twoim IP i zobaczymy jak ci bedzie zabawnie idiotko

Moze to niebyl facet ino zwierzyna jakas wysoka a podrugi sam w lesie facet coby tam robil

i policja jedzie do ciebie, zlokalizowali cie po IP