On mnie kocha,ale mnie nie chce.

dlaczego facet który wiem,że mnie chce, ponieważ widze jak za mną patrzy, i w ogóle.. nie robi nic w kierunku żeby ze mną być ? zawsze jaa, i jaa, robiłam co moglam, na chwile działalo, i było fajnie. tylko żee on chyba nie wie jak ma kontynuowac. ale ja juz nie moge bardziej sie narzucać. ja go kocham. jego przyjaciel coś wie, ale nie sprzeda go, to proste. chciałabym zapomnieć, ale podświadomość że on chce, zatrzymuje mnie. to trwa juz prawie 2 lata. ja nie potrafie bez niego.. jak mam to rozwiązać ?

Nie kocha Cie. Przez dwa lata by się nie czaił :)

Nie ma opcji,że kocha,a czai się dwa lata. Nie chce i już. Chyba,że ma żonę lub narzeczoną.. to moze dlatego nie robi nic w tym kierunku,bo nie wie czy udałoby się Wam i woli pozostać przy tym co ma.

A po czym wnioskujesz że cię kocha? bo ja myślę, ze jak facetowi zależy to poruszy niebo i ziemię by być z tą osobą a 2 lata to strasznie długo...

Bo on nam nie tak patrzy i patrzy i patrzy...

To nie świadczy o niczym innym jak o zainteresowaniu. A stamtąd daleka droga do miłości. Jak ci się podoba i jesteś już zmęczona sytuacją, zaproś go na piwo, zobacz jak sie będzie zachowywał, jeśli zrobi jakiś krok (i w ogóle się z tobą umówi) to wtedy masz szansę, jak nie - to już wiesz żeby nie marnować na niego czasu