Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość megrajan

ślubu nie będzie!

Polecane posty

Gość megrajan

mam doła... mam dość juz tego wszystkiego ślub za rok a ja czuje ze wszystko na mojej głowie !pracuje , studiuje a raczej kończe i mam zamiar otworzyć doktorat.. a mój narzeczony? szuka roboty juz od 7 mcy i nie moze poszukac;/ szlak mnie trafia za rok ślub nie mamy gdzie mieszkać z tesciami odpada szybciej sie rozwiode niz zamieszkam z nimi, on chyba nie rozumie co tzn małżenstwo??????????????????????????????????? caly czas to ja zabiegałam w związku o to zeby bylo poukładane pamietalam o wszystkich sprawach! dokumenty poukładane w teczkach zawsze wiedzial ze ja wiem gdzie co jest !!! mam tego dość marzy mi sie facet który będzie opiekowal sie mną ktory bedzie RAZEM ze mną starał sie aby nic nam nie brakowało. kiedy ja popuszczam w związku i specjalnie nie pamietam i ważnym wydarzeniu to on tym bardziej !!! mam tego dośc i tego dupka!odwołaąłm dziisaj termin ślubu tylko jeszcze nie poinformowalam jego o tym ... zdziwi się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba cos nie taak
ja miałam takiego który był bardzo zaradny, z kasą, zarabiał, dokumenty w teczkach... ale mnie zostawił :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
No i słusznie. Może to będzie dla niego kubeł zimnej wody... a jak nie to adios.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megrajan
po szkole poszłam zaraz do pracy pracuje juz 3 lata , koncze studia i mam jakies plany na życie nie chce tracic swojej młodości chce sie uczyć i zapewnic dzieciom kiedyś przyszłość a On? 29 lat i nie pracowal nigdzie dłuzej nic rok !! jak tu planowac zycie z kims takim? moze ja bede tyrać a on bedzie w domu gotowal sprzatal itd...jestem tak wściekła że hej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
dobrze zrobiłaś, mam to samo z moim mężem, wszystko na mojej głowie, ja musze o wszystkim pamietac a on ciagle nawala, mam juz tego serdecznie dość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha, odwolalas termin ? Ty w ogole go odwolaj. Nie wyobrazam sobie zycia z kims tak nieporadnym i liczacym wiecznie na kogos. On sie nie zmieni po slubie, on dolozy wszelkich staaran, zebys miala wiecej zajec po nim.Taka jest niestety prawda. To o czym piszesz, to nawyki, i albo cos robi sie od zawsze albo zmusza sie do tego. Jednak w przypadku zmuszania do czegokolwiek sprawy leza jak lezaly bowiem nikt na dluzsza mete nie lubi byc do niczego zmuszanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megrajan
a jak się denerwuje kiedy zwracam uwage ze zle szuka tej pracy skoro jeszcze nic nie znalazł! namawiam go na zrobienie mgr. jego rodzice napewno pomoga i na nauke nie beda ząlowac kasy ale on nie chce nie chce mu sie uczyc! a mnie szlak trafia bo co mi sie chce?mi nie jest cięzko? 6 lat jestesmy ze sobą i im bliżej ślubu tym wiecej sie boje ... wszystko odwołałam bo jedna noc wesela to nic w porównaniu z tym że to na cale zycie na dobre i na złe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
niestety po slubie bedzie jeszcze gorzej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megrajan
wydaje mi sie ze to jego nawyki wiele razy sie zmuszła do tego jesli cos kaze mu robic oczywiscie o ile wydaje mi sie to rozsądne czasami porsze go o rzeczy które sa ważne dla NAS np. musze przypominac mu odokumentach do podpisu, to ja jestem motorem w tym związku ! mam dopiero 24 lata i tylko jestem w związku a czuje sie jak 40 latka z 3ka dzieci i mężem nierobem!!!! nie chce tak żyć !!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinnas sie dobrac z tym kolesiem z sasiedniego topiku co narzeka na narzeczona :) a tak szczerze to ja nie wyobrazam sobie zycia z kims kto jest w wieku "po studiach" i nie mial nigdy zadnej pracy. jak on wogole moze planowac slub samemu siedzac na garnuszku u rodzicow? a ma chociaz jakies plany na "po slubie" ?? jak go kochasz to go nie zostawiaj, ale slub przeloz i to w dzisiaj. najlepiej ze najlepiej na rok po tym jak znajdzie prace :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megrajan
on chyba stwarza pozory ze wkurza go brak pracy! stwarza pozory ze jest taki dokładny ,obowiązkowy , jest leniwy i tyle! !! nienawidze go! teraz otworzyly mi sie oczy teraz! widze go tylko z puszką piwa przy TV! i te jego zlośliwe kąśliwe uwagi typu" mogłaś to zrobić.." bogu dzięki ze otworzyly mi sie oczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mi tam ....
Gratuluje !!! odwagi i odpowiedzialnej decyzji , chodz pewnie trudnej. Dajesz wiare , ze sa na tym forum i inteligentne osoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr Mircia Kuggel-Stolz
Ślub to papierek! Tylko samotność w XXI wieku i fucking friend!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
Ja bym chyba nie dała rady z takim nierobem, ani pracy ani szkoły ani nie pomoże nic, nic nie umie załatwić, nie chce mu się, a potem ty będziesz za niego tyrać.chcesz mieć wszystko na swojej głowie?zasługujesz na kogoś kto cię będzie na rękach nosił a nie że ty masz za dwoje harować. zero wsparcia, jak 7miesięcy szuka pracy to faktycznie lipa.wszyscy moi znajomi pracy najdłużej szukali miesiąc. jak potrzebujesz to staniesz na uszach i znajdziesz robotę widocznie on nie odczuwa przymusu i nic dziwnego bo ty pracujesz, ty mu dokumenty podkładasz i ty pamiętasz o wszystkim wszystko zrobisz i załatwisz. przestań! zadbaj trochę o siebie zostaw go albo zwal teraz na niego robotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megrajan
ja juz nic nie musze! poprostu nic nie musze ! ja go zmienilam na tyle ze skonczyl studia zrobilam z niego człowieka przestal sie spotykac z toksycznymi ludzmi ktorzy mieli zły wpływ na niego z dumą moge powiedziec ze przy mnie wyszedł na ludzi! tak taka jest prawda!bylo kilka nocy przepłakanych przez niego szkoda mi to zostawic ale jeszcze bardzej mi szkoda życia! mojego ,życia ! znajde sobie goscia z wypasionym autem! mieszkaniem! i z klasą i takiego który będzie mi dawał bezpieczeństwo i stabilizacje ! czary mary hokus pokus !!! niech tak sie stanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordeczka444
Ja takiego zostawiłam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megrajan
do tej pory było tak ze jak podejmowalam decyzje to nie usłyszałam od niego słów pochwały tylko sama musialam wymuszac na nim "tak kochanie masz racje" i to wypowiedziane z ironią;/ dlaczego tracilam tyle czasu z tym idiota?!!! jeszcze wczoraj mówilam mu ze go kocham on mi tez powiedzial .. a dziś ? co sie stało ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
Przebrała się miarka a ty przejrzałaś wreszcie na oczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordeczka444
po 11 latach dodam, tuż przed ślubem. Nie żałuję, jego tylko czasem mi tylko żal. Taka nieporadna istota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordeczka444
Nie dawajta się dziewczyny, jest pewne grono mężczyzn, którzy żyją kosztem kobiet. WYGODNE LENIWCE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megrajan
żeby było smiesznie to dodam że po 2 latach pracy odłozylam sobie kase żeby kupic auto oczywiscie wczesniej zrobiłam prawko. oboje mieszkamy z rodzicami wiec on tez mógl odłozyc cos jak pracowal ponad rok ale nie chcial! potem mi zazdrościl i zle sie z tym czul ze ja młodsza i dziewxzyna ze jestem taka gospodarna ale jak mam życ z kims kto tylko będzie mi potrzebny do spłodzenia dzieci i jak mi się zechce? ja chce faceta który razem ze mną bedzie chcial sie czegoś dorobić !!! razem miec takie same priorytety ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megrajan
za kilka dni zaczyna robić kurs oczywiscie za moją namowa i dzięki mojej czujności zdązył sie zapisać ;/ ja juz nie wiem co robic...? :(naprawde szkoda mi tylko tego czasu jaki włożyłam w ten związek ale jak do tej pory on wszystko robi na koszt rodziców wszelkie naprawy meble na koszt rodziców a oni na to pozwalają oni maja kase i chyba dali mu w ten sposb do zrozumienia ze zawsze beda mu pomagać.. u mnie bylo odwrotnie 4ka rodzenstwa i nieciekawie z kasą a nasi rodzice sa teraz dumni z nas :) dlazego są tacy faceci???? leniwi i niezdolni do zycia w rodzinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, minął juz miesiąc odkad odwołąląm ślub i wesele, 3 m-ce prze terminem. Moj narzeczony tylko bral - ja zalatwiałam sprawy bo mniej siedze w pracy, ja planowalam wesele, ja wybieralam meble..............on czekal na weekend zeby móc wybrac si ena wódke z kumplami. Nie wierzył gdy powiedzialam, ze wszystko jest odwolane. 1 dzien po rozstaniu poalatwial sprawy papierkowe zwiazane z podzialem samochodu, kosztow zaliczek itp, wlasnie konczy remont mieszkania wktorym mielismy zamieszkac - TERAZ znalazl na wszystko czas, jest zalatany, zaangazoany, zerwl kontakty ze znajomymi bo zrozumial jak wiele stracil. w nastepnym miesiacu mamy razem zamieszkac, ponoc bedzie partnersko. Wiem jedno - nie wyjde za niego przez najbliższy rok............. az przekonam sie czy warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megrajan
to jest nadzieja ze taki zimny prysznic pomoże ... dzisiaj mam zamiar powiedziec. poinformowac tez jego rodziców i moich czy tylko załatwic to miedzy soba narazie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megrajan
no to czym go zmienie??masz dobrą rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny co ty
gadasz, ze ci szkoda?! ciesz sie, ze calego zycia nie stracisz przez niego, co to znaczy 6 lat w perspektywie reszty? typowe myslenie u kobiet, jest takie prawo zakotwiczenia w psychologii czy jakos tak -- jak sie troche w cos zainwestowalo to ciezko to rzucac, mimo ze to cos wlasnie nas meczy i cierpimy przez to. ja tez zerwalam ze swoim narzeczony, bo byla dupa z niego, taki pizdowaty jak twoj, nie warto zyc z kims kto ma inne priorytety, potrzeby, mentalnosc. i nei wierz w to, ze sie zmieni, chocby nie wiem jak cie o tym zapewnial. moj tez mi po rozstaniu szopki robil i wielkie obietnice ze wszytko zrozumia, - akurat, gowno prawda, zaraz wyszlo z niego z poworotem to samo. dobrze robisz. i masz dopiero 24 lata, jestes mlodziutka. po co sobie niszczyc je na starcie. i nie mieknij teraz, bo koles bedzie cie blagal na kolanach, jego rodzice tez pewnie zrobia awanture, beda wzbudzac wyrzuty sumienia - a ty rob swoje i ciesz sie wolnoscia. bo nie warto dla szantazy, litosci i "szkoda mi tego czasu" byc wkurwionym cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wole czekolade...
jakbym czytala o swoim bylym!!! uciekaj dziewczyno poki jestes mloda!!! ja zostawilam faceta po ponad 5 latach i teraz ma cudownego i odpowiedzialnego faceta, ktory przede wszystkim nie ma dwoch lewych raczek do pracy! jezzzuuuu jaka ja bylam glupia.... az mi wstyd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megrajan
powiedzial mi własnie ze zarabiam niewiele i nie mam prawa mówic mu zeby odkładal kase jak nie ma z czego skoro nie pracuje ;/ czujecie to????? co za debil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megrajan
jak wracam z pracy nieraz i wstaje o 6 rano i mamy jechac np. gdzies kolo 15 to mnie szlak trafia bo jestem zmęczona po pracy i marze tylko zeby przyjsc do domku zjesc maminy obiadek i odpoczac a on wstaje o 10 gnije przed kompem do południa i ma siłe łazic po miescie a jak mowie mu ze jestem zmeczona i tylko pojde z nim w jedno miejsce bo nie mam sił chodzic po sklepach to sie wkurza i mówi ze mogłabym sie poświęcic !! " jak mnie szlak trafia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×