CO ZROBILISCIE szalonego dla SWOJEJ milosci.

kiedys jak zespół mi sie samochod to Mialem z nia ograniczone spotkania. napisala ze mnie kocha i chce sie przytulic:) postanowiłem ze 20km do niej Przyjde piechota. 4godziny drogi

fajnie, chce zebys byl moim chlopakiem

NO tak moze to i fajne tylko ona po tym nazywa mnie wariatem. myśli ze glupi jestem

może to nie szaleństwo, ale śmieszne, ze mój były, który wciąż mnie kochał zawiózł mnie do obecnego chłopaka i siedział prawie 2h pod jego domem w samochodzie, a my się seksiliśmy:D

UWAŻAS ze normalny czlowiek tak by nie zrobil. to tylko Milosc to Milosc jest szalona

HE HE NIEŹLE. a dlaczego ciebie zawiozl do niego. chore to:)

mówią ze chlopy to świnie;-)

Czekam 7 lat mimo, ze nie dotrzymywala obietnic

bo nie miałam czym jechać, był już wieczór a mi zachciało się do niego, a tu.....30km:D

ehh glupia ta twoja dziewczyna, ja bym sie ucieszyla ze ktos mnie tak kocha po prostu niektorzy nie doceniaja tego co maja

pozwoliłam mojemu facetowi pieprzyc sie z moja koleżanka. powiedział mi ze chcialbym poczuc jak to jest z kims innym to poprosiłam o przysługę koleżanke. :) widziałam to

a ja kiedyś kretynka :O

BRECHT. a mozna byc z kims tylko dla sexu? i byc mu wiernym

PALIWO to czemu nie:)

DLACZEGO krytynka

i co bazienka jestescie ze soba?:-)

rzuciłam studia i się wyniosłam do niego za granicę. a potem on rzucił mnie :D

Nie wiem czy to mozna podciagnac pod szalone? :P Pewien Pan, mimo, ze nie zwracalam na niego specjalnej uwagi i nie raz dalam kosza: - rzucil niezla prace i przeprowadzil sie do innego miasta zeby byc blisko mnie (co mu w sumie wyszlo na dobre, bo znalazl jeszcze lepsza robote :P) - przez pol roku wysylal mi codziennie 20 smsow (z czego odpowiadalam na jeden, moze dwa) - uparl sie, ze bedzie codziennie przyjezdzal do mnie do pracy (nie zgodzilam sie, ale i tak pare razy przyszedl :o) - w tym celu musialby nadrobic jakies 20km (srodkami komunikacji miejskiej, bo aktualnie nie ma samochodu) Inny: - nie mial pieniedzy i przejechal stopem 300km zeby zlozyc mi zyczenia urodzinowe, po czym po 2 h musial wracac :P

a ja jak bylam mlodsza to bylo pare lat temu to wychodzilam przez okno do niego zebysmy mogli spedzic troche wiecej czasu razem:) gorzej bylo wejsc bo mialam ze 2 metry do okna heh ale jakos sobie radzilam

to ladnie. feministka. feministka tez ma potrzeby He:) feministka to nie lesbijka

ty właściwie żadnej nie ruszysz