Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

peach1

Czego mężczyzna oczekuje od kobiety będąc w związku????

Polecane posty

i nie chodzi mi tu o sprawy łózkowe, zaznaczam z góry!!!! Ja przykładowo dbam o dom , o porządek,raz w tygodniu sprzątam całe mieszkanie, robię pranie, jak trzeba to uprasuję mu koszulę bo i tak na codzien o ich nie nosi, jesli jeestem akurat w domu to zrobie mu śniadanie, może nie gotuję na codzień , ale po prostu nie umiem. Jedynie co to raz na jakiś czas coś przyrzadzę dobrego dla nas. Jestem tolerancyjna, nie czepiam sie pierdół, nie wydzwaniam co chwile jakl to robią niektóre kobitki. Sama na siebie zarabiam, nie ciagne od niego kasy bo sama mam na swoje przyjemnosci. On mi w niczym w domu nie pomaga wrecz nawet tego nie docenia. Potrafi sie czepiac o zapalenie swiatla w kuchni z ktorej wyszlam na chwile zeby zaraz tam wrocic i nie zgasilam na tą chwile:/ Potrafi robic mi wrzuty z stoje za dlugo w lazience nad lustrem itp. Moja chyba jedyna wadą jest to, że mu nie ufam i mu potrafię zrobić jakąs jazdę niewiadomo o co i skąd(choć ja uważam ze nic nie bierze się z powietrza) a brak zaufania wiaze sie natomiast z Nasza wspólną przeszłością i liznymi zawirowaniami, po prostu pare razy sie rozchodzilismy i schodzilismy, raz nie bylismy rok czasu razem , no mniejsza z tym. Ciągle jest ze mnie niezadowolony, ostatnio naeet na zadane mu pytanie czy jest szcześliwy w związku odparł wymijająco-a ty jestes niby szcęśliwa???;/......... Ale jak mu mówię że przecież jak mu nie pasuje to może się rozejść ze mną , to wtedy wali mi żebym juz nie pierdoliła głupot:/ Czego mężczyzna potrzebuje do szcześcia od kobiety związku??????? czy to co ja mu daję to stanowczo za mało żeby był szczęśliwy?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mężczyźni, no dalej:)czekam na wasze opinie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super Gośka
darmowej praczki, sprzątaczki,kucharki....itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem ci tak- Dobrego seksu oczekują i nie za krótkiego łańcucha. W zasadzie to powinno starczyć na udany związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc poza seksem, wierności, wsparcia, dowodów miłości(nie tylko kobieta lubi jak sie do niej że sie ją kocha), zrozumienia ze czasem facet lubi skoczyć na browar z kumplami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Gośka- nie znasz się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rus1- no to skoro moj ma udany seks(bynajmniej tak twierdzi i nigdy nie narzekal, to raczej ja moglabym w tym temacie sie skarzyc ze np. nie kocha sie ze mna tak czesto jakbym tego chciala a jemu wystarcza), łańcucha tez nie ma krótkiego bo naprawde na wiele mu pozwalam, to dlaczego to i tak jest dla mojego za malo????:/ Jestem z nim juz kupe czasu a on nawet nie mysli o zalozeniu rodziny, nic nie planuje ze mna bo ciagle brakuje mu kasy-bynajmniej taka ma wymówke Ogólnie uwaza że ze mną to sie nie da założyć normalnej rodziny bo np. kiedyś w złości powiedziałam mu że jak będę gotować tylko dziecku jemu już nie;) Powiem Ci, że kiedyś tez uważałam, że dobry seks i jako taka smycz wystarczają, ale coraz bardziej ię przekonuję , że chyba nie tylko o to chodzi;/......... no chyba, że to tylko jego wymówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super Gośka
:P no nieprawdopodobne! a miałam się za taką mondrom :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Riczard Alpert --ale niektórzy dalej nie potrafią tego ''załapać'' żal pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super Gośka
peach1-po prostu wygodnie mu teraz i tyle. powinnaś pomyśleć o sobie raczej a nie o tym czego jemu może brakować , od nie go nie masz zbytnio czego oczekiwać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Riczardzie- to co wymieniłeś jak najbardziej ode mnie dostaje. Kocham go, jestem mu wierna, wspieram w cięzkich chwilach(np w wyjsciu z nałogu mu pomoglam), mówię mu że go kocham choć nie często bo on też raczej nie szasta tym słowem, właściwie mówi raz na ruski rok;/ nawet ostatnio jak pisalam mu smska to mu na koniec to napisalam ze go kocham. A wyjscia z kumplami na browar ma kiedy tylko zechce, nie zabraniam mu , naeet jk przychodzi do domu w nocy , jak w środku tygodnia często wychodzi to też nie robie mu jazd o to.... Jazdy robiłam mu jedynie gdy "jarał", ale dzięki temu już nie pali bo zaczął się leczyć...... Nie wiem co ja robię źle , że on sie tak czepia, że nawet na założenie rodziny nie jestem odpowiednia chyba:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
peach1---uważasz ze on bedzie dobrym mężem czy też ojcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super Gosiu- chyba masz rację, wygodnie mu i tyle:(((( choć to mega smutne........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko robisz sama, w dodatku pracujesz, seks jest tylko ok,narzeka i nie docenia cie -to po co ty go trzymasz? no chyba, ze bardzo ladny jest to rozumie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super Gośka
dajesz mu za dużo. myśli ,że mu się to należy jak psu zupa. albo... jest takie powiedzonko: można kota zagłaskać na śmierć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sami- ja już sama nie wiem co mam mysleć, nie wiem czy ja jestem taka zła i niedobra, że nawet nie warto poważnie pomyśleć xze mną o wspólnej przyszłości:( A czy byłby dobrym mężem i ojcem????? Zadałaś mi bardzo ważne pytanie-on ma mega wymagania ode mnie a ja nie mogę od niego wymagać bo zaraz Pan i Władca się obrusza, przykładowo gdy chcę rozmawia o przyszłości i o tym jak on ją widzi dla Nas.....Nie wiem czy byłby dobrym kompanem o życia, ale może gdzieś leży moja wina a j jej nie dostrzegam????.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile macie lat? Mysle, że albo on nie umie okazywać uczuć, albo nie jest odpowiedni. Ja do swej dogrobowej miłości, bym mówił 20 razy dziennie że ją kocham. Ale nie sugeruj się opiniami ludzi stąd. Może pogadaj z nim, czy cóś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xoxoxo-ja czasami potrafię być naprawdę upierdliwa, więc może on patrzy przez pryzmat moich zachowań i nie potrafi już później nic we mnie docenić.........nie wiem........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo się boi przyszłości i dla tego jest nerwowy. Nie wiem teraz... Ja jestem taki jak pisałem... Sex musi być odpowiedni, a reszta się poukłada. Odwrotnie to nie działa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
peach1--moim zdaniem ten związek nie ma przyszłości.Nie potraficie ze sobą rozmawiać,tylko się przekrzykujecie. Nie ważne co mu dajesz,ważne czego on chce,a on sam chyba za bardzo nie wie o co mu chodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś z ni porżadnie pogadać. Nie to żeby go brać pod pantofel, ale on też nie może być królem w domu. Jeśli z obu stron nie będzie miłość, zgodności to nic z tego, a najbardziej cierpią potem dzieci, ale to tylko moja opinia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On skończy niedługo 30 lat a ja mam skończone 26.... On ma ciężki charakter to fakt, jak ma cos do mnie to nie potrafi wyłożyć kawy na ławe tylko trzyma to w sonie a jak już jest mega żle to później się czepia na maxa i wypomina sprawy które możnaby było rozwiązać być może gdyby w odpowiedmnim czasie wspomniał o tym co go boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze sie nie doceniasz jako kobieta i za''tanio sie sprzedajesz''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milosc jest jak maslo, troche chlodu utrzymuje je w swiezosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fffeeeeee, ale niesmaczne porownanie z tym maslem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On tylko mysli o swoich interesach tzn o pracy i o kasie.... To fakt, boi sie przyszlosci, ale uwazam ze nie usprawiedliwaia to jego zachowania bo ja tez boje sie wielu rzeczy związanych z przyszłościa i tez czasami nie wiem czego tak naprawde bym chciała od życia..... Nie wiem, staram się jak mogę, ale to chyba za mało żeby go uszczęśliwić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm z tym chłodem to jest tak: jak jestem dobra to i tak bywa źle, jak jestem zołzowata to też nie wychodzi mi to na dobre;/ No i co wy na to????? Mężczyźni, czego oczekujecie od Nas, kobiet, co Was w związku uszczęśliwia??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super Gośka
w tym cały jest ambaras ,żeby dwoje chciało na raz :P:D nic na siłę:) a może on nie dla ciebie przeznaczony :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×