przeswanie wykresu wzdłuż osi 0X i moje pytanie POMOCY!

chodzi mi o treść tego zadania naszkicuj wykres funkci y=|2x| a następnie stosująć odpowiednie przesunięcie naszkicuj wykres funcki : y=|2(x-3)| wiem,że w takiej postaci jest to przesunięcie po osi X w prawo ale 2(x-3) 2x-6. i kiedy juz niema nawiasu to równiez jest przesuniecie w prawo czy w góre ?

2(x-3) to 2x-6 *

wychodzisz od wykresu funkcji |2x| i przesuwasz w prawo o 2

sorry w prawo o 3 mialo byc

no ale 2(x-3) to 2x-6. to nie przypadkiem 6 w prawo albo 6 w górę jak juz nie ma nawiasu?

wzor jest taki a(x-p)+q i wykresj tej funkcji powstaje z przesuniecia wykresy funkcji ax o wektor

moze ktos inny sie wypowie?

Nie pamiętam, a matura w maju, hahaha. Nie chce mi się patrzeć;P

zaraz mnie cos strzeli. nie wytłumaczyła nam tego kiedy występuje dwie liczby w wartosci bezwzględnej a zadala prace domową i podejrzewam,ze jutro będzie kartkowka. naszkicuj wykres funkci y=|2x| a następnie stosująć odpowiednie przesunięcie naszkicuj wykres funcki : y=|2(x-3)| CZY KTOS WIE ILE TO BĘDZIE A JESLI TAK TO DLACZEGO?!

Kuuuuurde:

Aby uzyskać wykres funkcji y=|2(x-3)| musisz wyjść od y=|x|, przesunąć go w prawo o 3, a następnie "rozciągnąć" w pione dwukrotnie. Do sprawdzania swoich poczynań polecam Wolfram|Alpha. http://www.wolframalpha.com Polecenie plot y=|2(x-3)| da ci wykres funkcji.

student fizyki mozesz bardziej mi to wyjasnic? też myslalam,że to będzie o 3 w prawo ale kolezanka powiedziala,ze |2(x-3)| daje 2x-6 i,że przesuniecie nie bedzie o trzy w prawo lecz o 6. jakto jest?

nie pomagać w lekcjach , za dużo tu tych małych niedouczków

może ty jesteś małym niedouczkiem,to ,że na lekcji nie poruszaliśmy takiej funckji tylko po prostu przykadowo y=f(x-3) to nie moja wina. a ,że ty jesteś jakąś niedojdą życiową i całe życie tyrasz to nie znaczy,że musisz pawac jadem.

tego się nie mnoży! rysujesz 2x przesuwasz o 3 w prawo robisz moduł przenosząc wszystko pod osią y na oś x bo wzór jest a(x-p)+q kiedy odejmujesz/ dodajesz do x to przesuwasz na osi w lewo/prawo. kiedy odejmujesz/dodajesz poza całością to przesuwasz do góry/w dół

germanotta: Pomagając w lekcjach zawszę daję wędkę, nie rybę. Również nie jestem fanem wyręczania nieuków. pannanikt: Aby rozpatrywać przesunięcie wzdłuż osi x, musisz postać funkcji doprowadzić do postaci, w której odejmujesz/dodajesz coś tylko od argumentu(iksa). Zatem funkcję y=2x-6=2(x-3) można rozpatrywać jako przesuniętą o 3 w prawo i rozciągniętą w pionie funckję y=x, lub też rozciągniętą w pionie dwukrotnie i obniżoną o 6 w dół.

"rysujesz 2x" czyli dowolne warosci np -2 -1 0 1 2 3 dla y=2x?

nie jestem żadnym nieukiem ludzie ,zlitujcie się troche ,bo szkoda mi Was,zero pomocy i zrozumienia. co do Ciebie student-nie wiem,chyba rzeczywiscie studiujesz fizyke i coś co dla Ciebie jest zrozumiale,dla mnie niestety nie. Ok,wszystko rozumiem,ale stwierdzenia rozciągnięta niezbyt:P ale dzięki za pomoc.

no tak. to chyba oczywiste jest.

w sumie też jestem w klasie maturalnej i nic nie rozumiem z tego co tłumaczycie tej biednej dziewczynie :D chociażby stwierdzenia : bo wzór jest a(x-p)+q kiedy odejmujesz/ dodajesz do x to przesuwasz na osi w lewo/prawo. kiedy odejmujesz/dodajesz poza całością to przesuwasz do góry/w dół yyyyyyyyyyyy.....??

jeżeli tego nie rozumiesz to nie powinnaś być w klasie maturalnej...

a zeby nie było,że jestem jakiś głąbem to z tej wypowiedzi co skopiowalam i wysłałam nie rozumiem stwierdzenia poza całością.

no popatrz a pomyslec ze z próbnej z rozszerzonej geografii 88 procent polski 79 a angielski 96 ,kto by pomyslal nie? jak nie masz o mnie bladego pojęcia to mnie nie oceniaj,to ty jakieś nielogiczne zdania układasz.

poza całością, czyli poza a(x-p). gdybyś myślała to byś wiedziała, że poza całością oznacza to "q"

wiesz, a ja miałam z matematyki 96%. zostań więc lepiej przy przedmiotach humanistycznych.

nie lepiej wytłumaczyć,że przy przesunięciu włuż osi OX patrzymy tylko na oś x a 2x to wartosci dla osi Y? dlatego też oddzielamy 2(x-3) i przesuwamy oś w prawą strone.

wzdłuż * o mnie się nie martw:)

i ty uważasz, że ta biedna dziewczyna by to zrozumiała??? jest wzór ogólny a(x-p)+q i chyba jasne jest, że p oznacza przesunięcie w lewo-prawo, a q góra-dół.