Zatrzymywanie moczu w ciąży, kolka nerkowa

Tydzień temu trfaiłam do szpitala z ostrym bólem w prawym boku. na pogotowiu stwierdzili, że to kolka nerkowa i skierowali mnie na oddział ginekologii. W szpitalu zrobili mi badanie moczu (ok), posiew moczu (ok), usg nerek i nawet obejrzał mnie urolog. Dostawałam urosept i nospe forte ale ból nie ustepował tylko nasilenie sie zmniejszyło. Usg nerek nie wykazało żadnych kamieni ani nic co mogloby niepokoić. Jedyna zmiana to lekkie zatrzymywanie sie moczu. Po 5 dniach zostałam wypisana do domu z diagnozą, że tak bywa w ciązy i po porodzie ból na pewno ustąpi. Ciesz sie ale ja jestem dopiero w 22 tygodniu ciąży i wizja 4 miesięcy w bólu mnie przeraża. Czy miała może coś podobnego któraś z Was. Szukałam w internecie ale znalazłam nieiwele informacji na temat zatrzymywania moczu w ciąży. Kilku ginekologów jednomyślnie stwierdziło, że nie ma żadnego ryzyka ani dla maleństwa a ni dla dziecka mimo tego i tak sie martwie. Jak łapie mnie atak bólu to nic zupelnie nie pomaga. Nie wiem jak sobie z nim radzić. Lekarz przepisał nospe forte i chyba zaczne brać bo inaczej sobie nie poradze. mam nmadzieje, że nospa nie zaszkodzi dziecku.