mój mąz

mój wspaniały mąż wpadł na genialny pomysł zabierze mnie na koncert TURBO potem ja do domu a on na imprezę walentynkową z kolegą dodam tylko że przez 18 lat naszego małżeństwa zabrał mnie tylko raz na nocny wypad gdy wychodzi to właśnie z kolegą wkurzyłam się na niego kazał zamknąć mi ryja i nazwał wariatką też tak sądzicie mój wspaniały mąż wpadł na genialny pomysł zabierze mnie na koncert TURBO potem ja do domu a on na imprezę walentynkową z kolegą dodam tylko że przez 18 lat naszego małżeństwa zabrał mnie tylko raz na nocny wypad gdy wychodzi to właśnie z kolegą wkurzyłam się na niego kazał zamknąć mi ryja i nazwał wariatką też tak sądzicie

olałabym takiego męża...po ch*u*j się żenił skoro woli spędzać walentynki z kolegą? Mój nawet nie pomyśli o imprezach beze mnie...a ja bez niego...a jesteśmy 12 lat po ślubie...

Ja bym wyszła z koleżankami... hmmmm jak jakieś będą w ten wieczór same... mój beze mnie nigdzie nie pójdzie a ja bez niego....

wierzysz w to?

a w dodatku jest chamem...po co z nim jestes

znam tego kolegę rozwalił swoje małżeństwo cały czas stoi między nami jak on coś potrzebuje mąż rzuca wszystko i leci ja na skręcenie pralki czekam już r ok

Pewnie chodza razem na dziwki...

muszę wyjść bo zwariuję dzięki