Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aneczka1975

Czy warto walczyć o niego?

Polecane posty

Gość Aneczka1975

Witajcie. Proszę o radę, bo nie wiem co mam robić. Jakieś poł roku temu poznałam mężczyznę, po jakimś czasie zaczęliśmy się spotykać, niedługo potem poczułam, ze go kocham, on też zapewniał mnie o swoim uczuciu. Dodam tu,że jakieś 1,5 roku temu zakończył związek z kobietą, która go bardzo skrzywdziła. Wracając do nas: od jakiegoś miesiąca zaczął rzadziej mówić o uczuciach, rzadziej dzwonić ale widywaliśmy się dośc często. Ja zapewniałam go o swojej miłości i czasem miałam żal, ze i on tego nie robi.No i kilka dni temu zadzwoniłam do niego, a on powiedział mi, ze jest już zmęczony, ze nie potrafi mnie pokochać i że nasz związek nie ma sensu. Zwaliło mnie to z nóg, bo zupełnie się tego nie spodziewałam. Jestem 30-latką, a czuję się jak bezradne dziecko.Bardzo go kocham, nie mogę jeść, spać i normalnie funkcjonować. Nie wiem co mam robić, czy walczyć o niego, czy próbować zapomnieć. Jeśli walczyć, to jak?. Proszę Was o radę, bo zupełnie nie wiem co mam robić. Chciałam się z nim spotkać, porozmawiać, ale nie chciał. Więc co mogę zrobic??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu,nie powinnas walczyc o niego,poswiec teraz czas sobie a z nim przestan sie kontaktowac,jezeli bedzie mu zalezalo na pewno Cie znajdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo fantazja jest od tego
a znasz powiedzenie zagłaskać kota na śmierć? nic więcej nie mam do dodania trzymaj się, bo napewno bardzo cię boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wydaje mi sie zeby walka miala jakikolweik sens :-o Znam to z doswiadczenia :-o skoro facet rezygnuje z Ciebie to raczej na zawsze.Nie ponizaj sie i nie produkuj.Wiem, ze to ciezkie ale jakos to przebolejesz ;) Musi minac troche czasu.Nie ma sensu uganiac sie za kims komu tak naprawde nie zalezy no Tobie, nie uwaszasz?? Spojrz na to trzezwym okiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biggreeneyes
Zachowaj swój honor....krzyż mu na drogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pajaca spotkalas i tyle,po co masz o niego walczyc,a nawet jezeli bedziesz za nim chodzila to bedziesz sie wtedy czula dobrze???? nikogo nie zmusisz do uczuc,daj sobie z nim spokoj-NIE ZALEZY MU NA TOBIE_KONIEC ZLUDZEN!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka1975
Dzięki, za dobre rady. Macie rację- nie ma sensu walczyc o coś co w zasadzie nie istnieje. To boli, ale czas leczy rany:)) Dzięki jeszcze raz Pozdrawiam Wasz wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BNB JUZ NIE WROCI
Nie pozwol zeby oni decydowali o twoim losie. Zrob jak ci serce i rozum podpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka1975
Problem w tym, ze serce każe walczyć, rozum mówi- nie rób tego, bo ten facet nie jest wart tego. Stąd moja prośba do Was. Pewnie wiele kobiet miało takie dylematy jak ja teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka1975
Moje włoski są ok, wiec zostawię je w spokoju:))) ale dzis poprawiłam sobie(nieco) humor nową pomadką:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka1975
Wiem, wiem - to własnie boli jeśli ktoś mówi, ze Cię kocha i ze jest tego pewien, a po jakimś czasie mowi cos zupełnie innego. Wiec juz nie wiem co było prawdą a co kłamstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwierz mi ,mialam to samo,tez chodzilam ,prosilam,wrecz mialam do smej siebie obrzydzenie ,ze prosze kogos o to tylko zeby ze mna byl i wiesz co mi powiedzial,ze przez to juz patrzec na mnie nie moze!!!!! chcesz to samo uslyszec???? nie rob tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka1975
No właśnie tego sie obawiam, bo wiem, ze nie można byc z kimś z litości. Tylko wiesz....zastanawiam się co jaka jest prawda, czy nie kocha mnie, bo nigdy tego nie czuł, czy po tym co przeszedł z tanta kobieta boi się związku(nie mysl, ze go usprawiedliwiam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co moj facet,ktory wiele lat powtarzal mi jaki to jest szczesliwy i jak mnie kocha,nagle postanowil mi oswiadczyc po tylu latach,ze jednak mnie ni kocha i mnie oszukiwal,nie ma sensu zaglebiac sie w to,bo jezeli ktos Cie nie chce to nic juz z tego nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka1975
sory, ale na forum nie podam Ci emaila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxx3
ma inna, albo poprostu dlugo zastanawial sie nad tym czy ten zwiazek ma sens. Nie powinnas za nim latac, i strac sie by do Ciebie wrocil, napewno jestes atrakcyjna, w sile wieku kobieta, znajdziesz sobie innego, lepszego..ktory bedzie Cie kochal i wspieral, i to ON bedzie za Toba biegal jak piesek. a tego olej, spotykaj sie z innymi, moze zateskni, i przyzna ze zrobil blad ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka1975
podaj tytuł tej ksiązki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka1975
Bardzo bym tego chciała, zeby sie odezwał, ale poznałam go troszke przez ten czas i wiem, ze jest bardzo uparty i mysle, ze nawet gdyby chciał to nie zrobi tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka1975
ok, już widzę, dzięki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sialalalalalalala
a o czym jest ta książka jeśli można spytać?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×