Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

JaITyToCosWiecejNizChemia

Moi rodzice nie pozwalają nam być razem

Polecane posty

Jestem z chłopakiem 1.6 roku... Jest mi naprawdę cieżko rozstać się z nim. Mam 18 lat. A chłopak 19. Co prawda nie jest onksięciem z bajki. Ale jak na moje wymagania jest dla mnie wystarczająco kuszący i dobry.. widze w nim wiele zalet na których mi zależało u partnera: nie pije alkocholu, nie jest nadmiernie zazdrosny, jest mi w 100% wierny, mamy bezgraniczne zaufanie do siebie, zawsze mnie rozumie. itd. Moim rodzicom nie podoba się ponieważ ma defekt na zdrowiu(skrzywienie kręgosłupa-garbi się bardzo), pochodzi z rozbitej rodziny, nie jest bogaty i nie jest wygadany(a raczej wstydliwy) bo ze mną i znajomymi doskonale idzie mu rozmowa, jest żartobliwy. i umie rozbawić ludzi. Rodzice sądzą że nie damy sobie w życiu rady. Przedewszystkim finansowo. Sądzą równierz że jestem za ładna jak dla niego. Proszę o rade ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehahaha
córeczka bogatego tatusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesto jest tak ze po jakims czasie ta jego wada bedzie ci przeszkadzac. Teraz jestes bardzo zakochana , ale kiedy bedziesz z nim juz po slubie nie da sie byc ciagle dla siebie milym... ludzie sa ludzmi i mozesz mu kiedys wygarnac ta wade... A rodzice martwia sie o ciebie, chca zebys dobrze wybrala:) Ale zycze powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia1818
Słuchaj jeśli go kochasz to nie słuchaj rodziców , miałam tak samo mój tata we wszystko sie wtrącał nikt nie był dla mnie wystarczająco dobry ja swojego posłuchałam ale teraz trochę żałuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko jak tu sobie radzić z takim upartym tatusiem. Jak mu przedstawić sytuacje żeby zmienić swoje zdanie. Mimo że mam 18 lat kontrolują mnie i nie pozwalaja sie z nim spotykać. Dokuczaja mi słownie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółkę zapytaj
" a raczej było to tak, że pow mu że to moim rodzicom nie pasuje" pow? A może idź na calość i napisz tak; " a racz by tak że pow mu że to mo rodz nie pas"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehahaha
Skoro go w pełni akceptujesz;) I jest między wami dobrze... trzymaj się tego. Ważne, że jesteś szczęśliwa. Może znalazłby się przystojny, bogatszy, bardziej wykształcony, doświadczony itd. z nieskończonymi zaletami, ale odpowiedz sobie, czy byłoby Tobie z nim lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak dlugo juz razem jestescie:) Nio z tym ze malo mowi w towarzystwie tez moze byc problem... Bedziesz musiec nadrabiac... Nio coz twoje zycie, a moze postaraj sie zeby rodzice go lepiej poznali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia1818
Ja też mam 18 lat . A twój tata Cię wyzywa czy jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sensu ich przekonywać bo i tak Wam nie uwierzą. Mój znajmoy miał taką samą syt. z tym, że u niego skrzywienie kręgosłupa było już b. widoczne a co za tym idzie miał przyznaną jakąś tam grupe inwalidzką. Poznał dziewczynę, bardzo się w sobie zakochali, ale jej rodzice nie chcieli tego zaakceptować. Kiedy doszło już do tego, że dziewczyna praktycznie wyprowadziła się od nich to sobie odpuścili. O tym, że ta para sobie poradzi przekonali się dopiero po ich ślubie, więc długa droga przed Wami o ile planujecie wspólną przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehahaha
Twój tata po prostu pewnie jak to człowiek interesu lubi mieć wszystko pod kontrolą i czasami zapomina, że będąc w domu skończył pracę... usilnie próbując narzucić jego stan rzeczy. Mogą mieć wpływ na Twoje życie póki z nimi mieszkasz, ale nie w pełni nim manipulować. Sama podejmujesz swoje decyzję i sama będziesz ponosić ich konsekwencje lub rozkoszować się ich owocami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Planujemy. Ale moi rodzice oświadczyli mi że nie dadza mi zrobić ślubu. Mój chłopak też ma dosyc widoczne skrzywienie. i też ma gr inwalidzka. i wiem że w przyszlości może tak być że bedzie na wózku inwalidzkim. ja sie z tym licze. ale nie zostawie go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm. Podziwiam i tylko pozazdrościć dojrzałości. Wiesz, oni nie będą mieli nic do gadania w sprawie ślubu- jesteś pełnoletnia i to tylko i wyłącznie Twoja sprawa. W domu też nie moga Cię zamknąć i przetrzymywać wbrew Twojej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chciała bym żyć z rodzicami w niezgodzie. I bardzo się tego obawiam. I chodzby nie daj boże nam się z chłopakiem nie udało usłysze od nich jedynie. a nie mowilismy. Myśle że jako rodzice zawsze beda przy mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem. Nikt nie chce żyć w konflikcie ze swoimi rodzicami, ale Twoi są jakby... toksyczni? Wynika to zapewne z tego, że chcą dla Ciebie jak najlepiej bo jak wiadomo, wiążąc się ze swoim chłopakiem nie będziesz miała zawsze lekko, ale to nie powód żeby Tobie dogadywać i zabraniać Ci z nim spotkań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia1818
Twój tata się nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie było by to takie łatwe. Próbowalismy ale nic z tego. Nie potrafi nawet patrzeć na innych facetów jako na obiekt zainteresowań. Zaden nie wydaje mi sie tak dobry jak ten. Zawsze czuje że mu czegoś brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×