Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ksiezniczka281105

ODESZEDL CIEN NADZIEI...

Polecane posty

Postaram sie w skrocie opisac problem... Rozstalam sie z miloscia mojego zycia z rozsadku 4 lata temu... Pozniej mialam chlopaka, ale wiedzialam caly czas ze to nie to...jednak z nim bylam i odrzucialm wielokrotnie mojego pierwszego, wiele razy strasznie go skrzywdzilam. Kiedy to zrozumialam oczywiscie bylo za pozno, chcialam wzystko naprawic, ale nie udalo sie. Dzisiaj on ma inna, wczoraj ich widzialam usmiechnietych i zakochanych i myslalam, ze umre! na pewno z zazdrosci, ale tez ze smutku. Nie mozna cofnac czasu ani zrobic nic! to tak jakbym stala w grzazkim podlozu i nie mogla sie ruszyc. Jestem strasznie zalamana, chcialabym cos zrobic, ale co? jak sie wyleczyc? lub jak go odzyskac? dziewczyny moze ktoras byla w takiej sytuacji... zapomniec czy wierzyc? pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowanie zapomniec.Pies ogrodnika w Tobie siedzi dziewczyno.Jak jest wazny dla Ciebie ,to uszanuj wczesniejsze decyzje i nie mac mu juz w poukladanym zyciu.A Ty sprobuj znalezc inna milosc i ja zatrzymac na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki los ksiezniczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pies ogrodnika no ciekawe spostrzezenie, sam nie zje drugiemu nie da, nie? ciesze sie ze na forum kazdy wyrazi opinie i moge spojrzec na sprawe z innej perspektywy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bylo dobre
taki los ksiezniczek:D swieta prawda:-O puknij sie w leb! bylego ci sie zachcialo bo dupe zal sciska ze takiej ksiezniczki jak Ty on juz nie chce,znalazl lepsza od Ciebie a ty sama na lodzie zostalas! Czy naprwade masz facetow za tak glupich???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sam sie puknij w leb, licze na odpowiedzi madrych ludzi, ktorzy maja cos wiecej do powiedzenia jak "puknij sie w leb". oczywiscie przyjmuje krytyke, ale raczej "madra", bo takie komentarze jak twoj raczej mnie nie interesuja, bo pukam sie w leb codziennie, a szukam wyjscia z sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyjściem jest skok, do pobliskiego samu po kawałek czekolady i odrobinę wina. Wypijesz pomyślisz może Ci głupota z glowy wywietrzeje i na drugi raz będziesz mniej "rozsądna"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Typowy "pies ogrodnika" odpuść, nie niszcz człowiekowi życia. Myślisz że mu było łatwo? Teraz kiedy jakoś sobie to poukładał nagle go chcesz? Miej trochę szacunku i daj mu spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bylo dobre
taaaaa prawda w oczy kole:-O wzsystkie odpowiedzi sa madrzejsze od Twojego pytania.Niestety.Gdybys go kochala to bys przez 4 lata bez niego nie wytrzymala i nie byla z nim.To czego chcesz???? Swoje wlasne ego uspokoic??Glupia gowniarO.:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdvbfdf
poprostu zrozumiala ze popelnila blad... walcz - moze sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puknij sie w leb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby sa glupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja zawsze jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chyba tez
mam podobny problem co autorka i nie wiem czy moja nadzieja cos da............. a moze faceci powiedza jak by taka panne potraktowali, ktora chce powrotu po tak dlugim czasie...??? hmmmm ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to moze o tym pogadamy? ja jestem autorka, tylko mam inny nick bo mi powiedziano "ksiezniczki tak maja" wiec nie traktowali mnie powazne;p opowiedz o swoim problemie to pogadamy, ciekawa jestem jak to wyglada u ciebei skoro podobny problem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chyba tez
pare lat temu go zostawilam bo to nie bylo to, zaraz potem poznalam kogos nowego i zwiazalam sie... minelo pare lat a mnie zaczely nachodzi c mysli o moim eks - a teraz on ma mnie gdzies a ja chcialabym mu wytlumaczyc wszystko.. ale juz nie wierze w happy end- wydaje mi sie ze on nic juz nie czuje- zranilam go bardzo kiedys a on mnie tak mozno kochal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o no to podobnie, rzeczywiscie.. bardzo podobnie, ja tez go skrzywidzilam, a tez mnie tak mocno kochal. najgorsze jest to ze ta milosc byla taka czysta i szczera, nie wiem jak moglam tego nie docenic... teraz tak aluje, ale czasu nie da sie cofnac. on juz ma inna... tak chcialabym sie odezwac, ale po co? skoro on jest szczesliwy nie ze mna? mam nadzieeje,ze moze mysli o mnie skoro tak kochal... ale to nic nie da skoro ma kogos. a z chlopakiem jestem w trakcie rozstania, bo caly czs mysle o tamtym i niepowazna jestem z tym co robie.. jestem z jednym, tesknie i mysle o innym, to bez sensu, musze zaczac od nowa, tylko jak...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chyba tez
wiesz moze popiszemy mailowo- bo nie chce na forum zdradzac za wiele szczegolow. podaj maila ja napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chyba tez
wiesz bardzo chcialabym uslyszec co faceci o tym sadza... jakie oni mieliby podejscie do takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chyba tez
wyslalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieliczsieztym
tak to jest, gdy sie zgrywa wielka ksiezniczke jak widac, do tej pory ci nie przeszlo no coz, zapracowalas sobie na to by byc sama albo z kims z musu, "by nie starzec sie samemu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgdpjtgb
Chcesz opini faceta?wiec... Jesli kocha tamtą a ty zaczniesz krążyć a tamta mu glowe zacznie truc albo w związku sie zacznie psuc to po prostu zależy od temperamentu. Albo w pysk zarobisz albo uslyszysz kilka słów bys spier... Facet jak kończy to kończy i naprawde musiałby Cie kochac by dac szansę wrócić ale chyba widzisz ze kocha juz inna wiec bedzie bronić związku i traktowac Cie moze nie miło jesli wejdziesz z butami w zycie mu znow. Dajcie spokoj byłym egoistki. Nie macie prawa wybierać im partnerek wybrali sami nie macie prawa im tego psuc nawet jesli im sie nie układa.nie wolno korzystać z takich okazji to nie fer.problemy w związkach sie rozwiązuje. Moze im sie układać jesli was nie bedzie. Wasze szansę straciłyscie wiec wara od ich szczęścia. To zdanie faceta. http://www.umieramy.pl/?NTYxNg==

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chyba tez
i tu sie mylisz moj drogi- bo to facet nas nie zostawil tylko to byla nasza kobieca decyzja!!! a to jest duza roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem jakas ksiezniczka, to tylko moj nick i nie mam korony, za kogo mnie bierzecie? nie wchodze im z butami w zwiazek, wrecz przeciwnie usunelam sie nie odzywam sie nie pokazuje NIC! chodzi mi o to ze sama nabalaganilam i cierpie z tego powodu. zdaje sobie z tego sprawe, zrozumialam blad, chcalabym to naprawic ale sie nie da, tylko chce jakos sobie poradzic z sytuacja,a nie wiem jak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×